środa, 01 czerwca 2016 08:43 |
Po rezygnacji Tomasza Stadniuka z funkcji prezesa TFI PZU towarzystwo opuszczają kolejni menedżerowie – dowiedział się nieoficjalnie „Puls Biznesu”.
Według informatorów gazety, dzień po rezygnacji szefa firmy wypowiedzenia złożyli Piotr Bień, dyrektor biura rynków akcji, i Łukasz Stelmasiak, zarządzający długiem. Wcześniej (z końcem lutego), po prawie siedmiu latach pracy, odszedł Kamil Gaworecki, odpowiedzialny za część akcyjną funduszy PZU Akcji Krakowiak oraz w PZU Zrównoważony. „PB” wskazuje, że w branży krążą spekulacje dotyczące motywów odejścia prezesa. Część osób dopatruje się w jego rezygnacji politycznych wątków sprawy sprzedaży akcji Ciech przez TFI PZU. Inni z kolei twierdzą, że Stadniukowi było „nie po drodze” z nowym zarządem. Są też i tacy, którzy przypominają, że były prezes myślał o odejściu już przed dwoma laty, ale zatrzymano go w firmie atrakcyjnymi warunkami finansowymi. Informator gazety nie wyklucza, że szukający oszczędności zarząd chciał zmienić te warunki, na co nie zgodził się Tomasz Stadniuk. Zdaniem anonimowego rozmówcy „PB”, podobne przyczyny mogły stać za niedawną rezygnacją pozostałych menadżerów.
Więcej: „Puls Biznesu” z 1 czerwca, str. 16, Jagoda Fryc „TFI PZU dotknęła kadrowa rewolucja”, pod adresem: http://pulsbiznesu.pb.pl/... (AM, źródło: „Puls Biznesu”)
|