piątek, 06 kwietnia 2018 08:50 |
Dziś Sąd Najwyższy zajmie się zapytaniem Sądu Okręgowego w Lublinie dotyczącym interpretacji art. 8 ustawy o rozpatrywaniu reklamacji. Przepis ten przewiduje, że w przypadku niedotrzymania przez podmiot rynku finansowego ustawowych terminów odpowiedzi na reklamację, uważa się ją za rozpatrzoną zgodnie z wolą klienta. Zdaniem Rzecznika Finansowego, który w tej sprawie przedstawił istotny pogląd, niedotrzymanie w/w terminu sprawia, że instytucja finansowa jedynie w wyjątkowych wypadkach ma możliwość kwestionowania zasadności dochodzonego przez klienta roszczenia.
- Przedstawiłam w tej sprawie istotny pogląd, gdyż mam nadzieję, że uchwała i uzasadnienie rozwieją pojawiające się wątpliwości co do konsekwencji przekroczenia terminu odpowiedzi na reklamację przez podmiot rynku finansowego. Stanowisko SN jest ważne, bo przyczyni się do zmniejszenia obciążenia sądów takimi sprawami. Niestety dostrzegam, że dziś niektóre firmy w tego typu sprawach odsyłają klientów do sądu. Moje zdanie jest jasne. W takiej sytuacji bank czy ubezpieczyciel powinien zrealizować to, czego klient domagał się w reklamacji – powiedziała Aleksandra Wiktorow, Rzecznik Finansowy.
- Nieudzielenie przed podmiot rynku finansowego odpowiedzi na reklamację skutkuje jej milczącym uznaniem, to jest rozpatrzeniem zgodnie z wolą klienta – mówi Tomasz Młynarski, radca prawny w biurze RzF.
Wyjaśnia, że użyty przez ustawodawcę zwrot „uważa się” jest stosowany w kodeksie cywilnym czy innych aktach prawnych w rozumieniu zbliżonym lub analogicznym do używanego potocznie „uznaje się”. Gdyby ustawodawca chciał wprowadzić jedynie domniemanie, które podmiot rynku finansowego może zakwestionować, użyłby zwrotu „domniemywa się” lub innego równoważnego. (AM, źródło: RzF, gu.com.pl)
|