Blog - Strona 1179 z 1539 - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal
Strona główna Blog Strona 1179

KNF: Trzyletnia średnia ważona stopa zwrotu poniżej 2%

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Średnia ważona stopy zwrotu wszystkich otwartych funduszy emerytalnych (OFE) za okres od 30 marca 2018 r. do 31 marca 2020 r. uplasowała się na poziomie 1,885% – podała Komisja Nadzoru Finansowego. Pięć spośród dziesięciu OFE działających na rynku emerytalnym legitymowało się wynikiem powyżej średniej.

Najlepszy rezultat uzyskał Aegon OFE – jego trzyletnia stopa zwrotu wyniosła 3,263%. Drugie w tym zestawieniu okazało się OFE Pocztylion (2,924%), natomiast trzecia lokata przypadła Nationale-Nederlanden OFE (2,687%). Powyżej progu wyznaczonego przez średnią znalazły się również OFE PZU „Złota Jesień” (2,498%) oraz Aviva OFE Aviva Santander (2,425%), Nationale-Nederlanden OFE (-22,563%).

Pozostała piątka zanotowała rezultaty poniżej średniej. Najbliżej osiągnięcia progu był MetLife OFE z wynikiem na poziomie 1,156%. Kolejne miejsca zajęły Generali OFE (0,689%), PKO BP Bankowy OFE (0,517%), Allianz Polska OFE (0,391%) oraz AXA OFE (obecnie UNIQA OFE; 0,351%).

(AM, źródło: KNF)

UE: Cyberbezpieczeństwo instytucji wystawione na próbę

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Wiele instytucji Unii Europejskiej, z Komisją Europejską włącznie, było celem poważnego cyberataku. Rzecznik prasowy KE powiedział, że liczne ciała UE „doświadczyły incydentu naruszenia bezpieczeństwa IT w swoich strukturach IT”. Analiza kryminalistyczna incydentu jest ciągle w fazie wstępnej i za wcześnie jest na podanie jakichkolwiek wiążących informacji co do charakteru tego ataku.

– Ściśle współpracujemy z CERT-EU – zespołem reagowania kryzysowego na zagrożenia informatyczne dla wszystkich unijnych instytucji, ciał i agencji oraz z dostawcą zaatakowanego rozwiązania IT – powiedział rzecznik. – Na razie nie wykryto żadnego wycieku krytycznych informacji.

Według dobrze poinformowanej osoby atak był wystarczająco poważny, aby zaalarmować urzędników wyższego szczebla w KE. Ta sama osoba stwierdziła, że incydent był większy niż ataki regularnie wymierzane w instytucje UE. Inny urzędnik poinformował, że personel został ostrzeżony przed ewentualnymi próbami phishingu.

Instytucje świata zachodniego wykryły ostatnio co najmniej dwa poważne cyberataki. Europejski Urząd Nadzoru Bankowego (EBA) ujawnił w marcu, że jego systemy mogą znajdować się w niebezpieczeństwie po ataku na program pocztowy Microsoftu, którego ślady prowadziły do Chin i który ujawnił dane dziesiątków tysięcy organizacji. W ub.r. rząd USA stał się celem cyberataku domniemanych rosyjskich napastników po włamaniu do systemów The SolarWinds Corp.

(AC, źródło: Bloomberg)

Solidne wyniki Vienna Insurance Group

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

15 kwietnia światło dzienne ujrzał raport roczny Vienna Insurance Group. Dokument potwierdził wstępne dane grupy za rok obrotowy 2020 zaprezentowane 9 marca.

10,43 mld euro zebranych składek, zyski brutto w wysokości 346 mln euro i poprawa wskaźnika mieszanego do poziomu 95% pozwalają określić ubiegłoroczne rezultaty VIG mianem solidnych.

– Pokazaliśmy, że jesteśmy odporni na nieprzewidziane zdarzenia. Ta stabilność jest naszym największym atutem, umożliwiającym nam przezwyciężenie nieustających burzliwych czasów i skuteczne radzenie sobie z wszelkimi lokalnymi wyzwaniami – powiedziała Elisabeth Stadler, CEO VIG.

Grupa prognozuje, że w tym roku jej przypis uplasuje się na poziomie 10,4 mld euro, czyli zbliżonym do uzyskanego w roku poprzednim. Natomiast jej zysk brutto wyniesie od 450 500 mln euro. Oczekuje się, że wskaźnik mieszany utrzyma się na zrównoważonym poziomie około 95%.

Ostateczny współczynnik wypłacalności grupy na koniec 2020 r. był nieco lepszy niż raportowany 9 marca (235%). Regulacyjny współczynnik wypłacalności uplasował się z kolei na poziomie 238% i odzwierciedla kontynuację wyjątkowo silnej kapitalizacji VIG. Na 31 grudnia 2020 r. grupa posiadała środki własne w wysokości 8,8 mld euro, z czego 83% należało do kategorii najwyższej jakości (tier 1). Kapitałowy wymóg wypłacalności wynosi 3,7 mld euro.

(AM, źródło: VIG)

Certo Broker przejęło Mount Broker

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

14 kwietnia sopocki Certo Broker nabył 100% udziałów w łódzkiej spółce Mount Broker. Transakcji towarzyszą zmiany we władzach przejętego podmiotu, który docelowo będzie działać pod nazwą przejmującego go brokera.

– To ważny krok w rozwoju spółki. Ten zakup pozwoli na dalszą rozbudowę naszego portfela i umocni markę Certo Broker na rynku. Cieszę się, że Tomasz Góra – dotychczasowy właściciel Mount Broker – zaufał nam, powierzając spółkę i klientów, z którymi współpracował od kilku lat – skomentował Daniel Zdziński, prezes zarządu Certo Broker.

Daniel Zdziński

– Jestem przekonany, że przekazuję klientów oraz zespół Mount Broker w dobre ręce – dodaje Tomasz Góra, dotychczasowy właściciel i prezes zarządu Mount Broker.

14 kwietnia zmienił się też zarząd Mount Broker. Nowym prezesem spółki został Daniel Zdziński, natomiast Michał Wiśniewski objął funkcję wiceprezesa. Skład zarządu Certo Broker pozostał bez zmian. Obie spółki docelowo funkcjonować będą pod marką Certo Broker.

Przejmująca firma jest brokerem ubezpieczeniowym specjalizującym się w ubezpieczeniach na życie i zdrowotnych. Prezesem Certo Broker jest Daniel Zdziński, który często gości na łamach „Gazety Ubezpieczeniowej”.

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl

Decyzja o fuzji Aon i Willis zapadnie w połowie wakacji

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Unijne organy antymonopolowe przedłużyły do 27 lipca termin na rozstrzygnięcie w sprawie oferty Aon dotyczącej przejęcia Willis Towers Watson opiewającej na kwotę 30 mld dol. Obecnie transakcja znajduje się w zawieszeniu.

W marcu 2020 r. Aon poinformował o zawarciu porozumienia dotyczącego połączenia z WTW, w wyniku którego miał powstać największy na świecie broker ubezpieczeniowy. Pod koniec roku Komisja Europejska wszczęła szczegółowe dochodzenie w celu oceny planowanej fuzji. Powodem były obawy KE, że konsekwencją fuzji obu gigantów rynku brokerskiego może być znaczące ograniczenie konkurencji w wielu obszarach.

Chcąc rozwiać obawy Komisji i otrzymać zgodę unijnego organu antymonopolowego, 9 kwietnia Aon zaoferował zbycie części aktywów w kilku krajach Unii Europejskiej. Według źródeł informacji Reuters, wśród biznesów objętych sprzedażą miałyby się znaleźć jednostka reasekuracyjna WTW pod nazwą Willis Re, niemiecka spółka Willis zajmująca się produktami emerytalnymi oraz firma konsultingowa. Aon ma też być przygotowany do sprzedaży działalności brokerskiej Willis we Francji, w tym tamtejszej działalności Gras Savoye, a także w Niemczech, Hiszpanii i Holandii.

Unijny organ antymonopolowy ma teraz zasięgnąć opinii konkurentów brokera i klientów przed podjęciem decyzji, czy zaakceptować propozycję, zablokować, czy też szukać dodatkowych ustępstw.

AM, news@gu.home.pl

(źródło: Reuters)

Prezes ERGO Hestii Liderem 30-lecia Polskich Ubezpieczeń

0
Piotr M. Śliwicki

Piotr M. Śliwicki, prezes ERGO Hestii, otrzymał tytuł Lidera 30-lecia Polskich Ubezpieczeń podczas Insurance Forum, którego głównym patronem medialnym jest „Gazeta Ubezpieczeniowa”.

Jak podkreślają organizatorzy Insurance Forum, tytuł został nadany prezesowi ERGO Hestii za „bycie jedną z najważniejszych postaci polskiego sektora ubezpieczeń”.

„Piotr Śliwicki stworzył jedno z czołowych Towarzystw Ubezpieczeń w Polsce i od początku nim zarządza. Swoimi działaniami istotnie wpływa na kształt sektora finansowego oraz wyznacza kierunki rozwoju polskich ubezpieczeń” – wskazano. Wyróżnienie wręczył Artur Olech, przewodniczący Rady Programowej Insurance Forum.

Piotr M. Śliwicki jest prezesem ERGO Hestii od początku 30-letniej działalności firmy. Wprowadził ją na podium największych towarzystw ubezpieczeń w Polsce. ERGO Hestia jest jednocześnie najsilniejszym przedstawicielem międzynarodowej Grupy ERGO w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. W 2017 r. Piotr M. Śliwicki wszedł w skład Komitetu Zarządzającego ERGO International, spółki koordynującej biznes ubezpieczeniowy Grupy ERGO na świecie. Jest przewodniczącym rad nadzorczych spółek Grupy ERGO na Litwie i w Estonii.

Za wkład w rozwój polskiego rynku ubezpieczeń otrzymał Złoty Krzyż Zasługi i Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Jest inicjatorem i współtwórcą Komisji Dobrych Praktyk Polskiej Izby Ubezpieczeń i przewodniczącym jej pierwszego składu w latach 2009–2014. Jako jedyny Polak w historii został zaproszony do elitarnego Komitetu Organizacyjnego najważniejszego światowego forum branży ubezpieczeniowo-reasekuracyjnej Rendez-Vous de Septembre w Monte Carlo. W 2019 r. wybrany CEO of the Year. Zdobył też tytuł Człowieka 30-lecia Polskich Ubezpieczeń przyznany mu w 2020 r. przez „Gazetę Ubezpieczeniową”.

(AM, źródło: ERGO Hestia)

Jak skutecznie rozwijać swój zespół sprzedażowy

0
Adam Kubicki

Na początek możemy przyjąć, że rolą menedżera zespołu sprzedaży jest realizowanie planu. Warto jednak zadać sobie pytanie: Czy menedżer powinien bardziej skupiać się na realizacji celu czy na rozwoju swojego zespołu?

W mojej ocenie proporcje w ramach koncentracji uwagi menedżera powinny wynosić 70 do 30 na rzecz rozwoju. Dlaczego mam takie zdanie?

Ano dlatego, że koncentracja wyłącznie na bieżącym wyniku to bardziej wykonywanie działań operacyjnych związanych z pomaganiem w dopięciu poszczególnych transakcji lub wspieraniu członków zespołu w kontaktach, na przykład z centralą firmy. Faktycznie na krótką metę taki punkt koncentracji przynosi efekty. Pomyślmy jednak o tym, jaki długofalowy efekt pojawi się w tej sytuacji.

Otóż osoby sprzedające przechodzą pewien cykl rozwoju. Zakładając, że mamy do czynienia z właściwą osobą predysponowaną do sprzedaży, w pierwszej fazie możemy zaobserwować dużą aktywność na polu zdobywania nowych klientów. W końcu doradca dopiero zaczyna budować swoją bazę, jest elastyczny i otwarty na zdanie menedżera. Dzieje się tak, ponieważ jeszcze nie ma własnego i jest trochę jak dziecko wpatrzone w rodzica, wierzące bezkrytycznie w to, co on mu mówi.

Z czasem jednak chęć na poszukiwanie nowych klientów spada, a włącza się działanie na bazie już zdobytych. Jest to zazwyczaj próba dosprzedaży ubezpieczeń. Pojawia się również baza potencjalnych klientów, z którymi doradca już rozpoczął rozmowy, które do tej pory nie dały pozytywnego efektu.

Doradca ma zawsze do kogo zadzwonić, żeby spytać, czy już się zastanowił. Tutaj właśnie koncentracja wyłącznie na bieżącym wyniku zawodzi menedżera. Dlatego że wcześniej czy później potencjał bazy klientów i osób obiecujących zakup się skończy, a doradca do lejka sprzedażowego dosypuje coraz mniej lub w ogóle przestaje poszukiwać nowych. Zwłaszcza jeśli raz na jakiś czas jak ślepej kurze trafia się ziarno, doradcy trafi się klient z polecenia lub leada sprzedażowego.

Doradcy przestawiają się wtedy na tak zwany tryb przetrwania. Robią przeciętne wyniki i raz na jakiś czas mają przypadkowe złote strzały.

Zastanówmy się teraz, jak w takim razie działa menedżer nastawiony na rozwój zespołu? Przede wszystkim inaczej pracuje z jego członkami. Mniej skupia się na bieżących wynikach, a bardziej pobudza doradcę w ramach myślenia długoterminowego. Stawia mu ambitne cele i trochę zmusza do ciągłego pogłębiania wiedzy i umiejętności poprzez szkolenia, treści pisane oraz internetowe.

Menedżer nastawiony na rozwój doskonale wie, że aby doradcy regularnie zwiększali wartość swojej sprzedaży, muszą mieć własne ambitne cele oraz ciągle muszą się rozwijać. Dzięki temu zwiększa się ich pewność siebie, a to wpływa na ich skuteczność i zaangażowanie.

Jeśli jesteś menedżerem i właśnie czytasz ten artykuł, to zastanów się nad takimi pytaniami: w poprzednim roku jaką strategię rozwoju swoich ludzi przyjąłeś? Na ile szkoleń ich zabrałeś, ile lektur wspólnie przeczytaliście? Na jakich celach długoterminowych doradców się koncentrowaliście?

Proces pobudzania motywacji wewnętrznej doradcy wcale nie jest skomplikowany. Trzeba pomóc mu w znalezieniu ambitnego celu, na przykład zakup samochodu marzeń, zmiana mieszkania na większe, odłożenie określonej kwoty pieniędzy, zakup mieszkania pod inwestycje.

W kolejnym kroku opracujcie plan realizacji tych celów, na przykład jeśli doradca chce zmienić mieszkanie na większe, jakiej kwoty będzie potrzebował? Jak ją będzie gromadził? Czy założy na ten cel subkonto w banku, czy zacznie odkładać w funduszach inwestycyjnych?

Dochodzimy do momentu, w którym trzeba ustalić, ile musi zarabiać, żeby daną kwotę móc odkładać. Kiedy określicie jego pożądany roczny dochód, zostało już tylko zastanowić się nad konkretnymi krokami w pracy: ilu nowych klientów musi zdobyć? Jaką średnią składkę pozyskiwać? Czego nowego musi się nauczyć? Jakie słabe strony swojego charakteru pokonać i jak ty możesz mu w tym pomóc?

Według mnie to powinna być podstawa pracy z członkami zespołu. Tak jak powiedziałem wcześniej, 70% twojego zaangażowania powinno być poświęcane na rozwój ludzi. Dzięki temu przynajmniej część zespołu zamieni się w liderów, czyli takie osoby, przy których już nie musisz tyle pracować, ponieważ ich ambicja i wiedza oraz pewność siebie powodują, że są samodzielne i bardzo efektywne.

Jeśli okaże się jednak, że większość twojego zespołu nie jest nastawiona na rozwój, to została ci jeszcze jedna droga. Musisz znaleźć nowych ludzi – takich, których postawa i predyspozycje będą pasowały do twojej wizji tego, jak zespół ma wyglądać za kilka lat. Przecież cele długoterminowe nie dotyczą tylko twoich ludzi. To przede wszystkim ty powinieneś świecić przykładem.

Adam Kubicki
adam.kubicki@indus.com.pl

Wymierna wartość opieki, a nie wydatek

0
dr Michał Ziemiak

Zgodnie z art. 444 § 1 zd. 1 Kodeksu cywilnego (k.c.) w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Przepis ten w oczywisty sposób znajduje zastosowanie także w przypadku kompensacji szkód związanych z wypadkami komunikacyjnymi. Tym samym jego wykładnia jest szczególnie istotna dla praktyki zakładów ubezpieczeń.

Użycie we wskazanym przepisie określenia „wszelkie koszty” daje podstawy do szerokiej interpretacji art. 444 k.c. Jako przykłady owych kosztów wskazać można m.in. prywatne leczenie (w tym koszty zakupu leków, opieki pielęgniarskiej, konsultacji specjalistycznych itp.; uchwała SN z 19 maja 2016 r., III CZP 63/15), transport (np. do miejsc pobierania świadczeń medycznych), specjalne odżywianie, nabycie sprzętu do rehabilitacji czy zakup samochodu dostosowanego do potrzeb osoby niepełnosprawnej (wyrok SA w Krakowie z 25 czerwca 2019 r., I ACa 633/18).

Sporne pozostawało jednak, czy w zakres odszkodowania wchodzą także koszty z tytułu opieki sprawowanej nad nim nieodpłatnie przez osoby bliskie. Rzecznik Finansowy wystąpił z wnioskiem o podjęcie przez SN uchwały rozstrzygającej rozbieżności w wykładni art. 444 § 1 k.c. we wskazanym zakresie. Poskutkowało to wydaniem przez SN uchwały z 22 lipca 2020 r. (III CZP 31/19).

Wniosek Rzecznika Finansowego

Rzecznik wskazał na występujące w orzecznictwie rozbieżności dotyczące wykładni zdania pierwszego art. 444 § 1 k.c. Zarysowały się na tym tle dwie grupy przeciwstawnych rozstrzygnięć.

W pierwszej, uwzględniającej powództwa poszkodowanych o zapłatę odszkodowań obejmujących koszty opieki, uznawano, że szkodą jest już samo doprowadzenie do sytuacji, w której poszkodowany wymagał takiej pomocy – w takim przypadku nie ma obowiązku wykazania poniesienia na nią wydatków.

Nie ma zatem znaczenia, w jaki sposób poszkodowany zlikwiduje szkodę, tj. czy skorzysta z odpłatnej opieki, czy też przyjmie bezpłatną opiekę od osoby bliskiej.

W drugiej zaś wyrażono stanowisko wskazujące, że poszkodowanemu nie przysługuje odszkodowanie obejmujące wskazane koszty, jeżeli osoba sprawująca tę opiekę nie poniosła w związku z tym konkretnych strat (np. w postaci utraty dochodu po zaprzestaniu pracy). Pogląd ten został oparty na założeniu, że w sytuacji, w której poszkodowany nie poniósł kosztów opieki, w jego majątku nie nastąpił żaden uszczerbek (brak szkody). Tymczasem poszkodowany, dochodząc odszkodowania obejmującego koszty opieki, musi wykazać rzeczywiste poniesienie tych kosztów.

Rzecznik Finansowy zauważył, że obok wskazanych kierunków rozstrzygnięć zaprezentowano również stanowisko kompromisowe, przyjmujące, że choć faktyczne nieponiesienie wydatków na opiekę uniemożliwia zasądzenie odszkodowania obejmującego koszty opieki, to nie wyłącza możliwości oceny żądania zapłaty przez pryzmat art. 444 § 2 k.c. Poszkodowany w istocie dochodzi więc skapitalizowanej renty.

Stanowisko Sądu Najwyższego

Rozpatrując wniosek Rzecznika, SN wskazał, że również w doktrynie prezentowane są zapatrywania zarówno dopuszczające zasądzenie na rzecz poszkodowanego odszkodowania z tytułu kosztów opieki sprawowanej nad nimi nieodpłatnie przez osoby bliskie, jak i wyłączające taką możliwość. W uzasadnieniu pierwszego stanowiska akcentuje się, że szkodą w rozważanym przypadku jest już sama konieczność zapewnienia poszkodowanemu opieki (przesłanką warunkującą skuteczność żądania zapłaty tych kosztów nie jest faktyczne ich poniesienie).

Zwolennicy poglądu przeciwnego podkreślają natomiast, że z brzmienia art. 444 § 1 k.c. nie wynika, aby roszczenie odszkodowawcze przysługiwało poszkodowanemu korzystającemu nieodpłatnie z opieki osób bliskich, które nie ponoszą w związku z tym konkretnych strat majątkowych (koszty, o których mowa w tym przepisie, to wydatki rzeczywiście poniesione, a nie obiektywnie potrzebne).

Tym samym, zdaniem SN, kwestia rozstrzygnięcia omawianego zagadnienia była de facto kwestią ustalenia właściwego rozumienia przesłanki szkody.

Sąd Najwyższy wskazał, że zakres odpowiedzialności deliktowej za szkodę majątkową na osobie, będącą następstwem uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, został doprecyzowany w art. 444 § 1 k.c. Objęto nim bowiem „wszelkie wynikłe z tego powodu koszty”. Następnie SN skupił się na pojęciu „kosztów”.

Według definicji słownikowej koszt to nie tylko suma pieniędzy wydatkowana na kupno lub opłacenie czegoś, nakład na określony cel, ale również cena, wartość czegoś. Zdaniem SN nie sposób zasadnie twierdzić, że mowa w nim wyłącznie o kosztach poniesionych (wydatkowanych). Wniosku takiego nie uzasadnia dalsze dookreślenie, że chodzi o koszty „wynikłe” ze wskazanych uszczerbków na zdrowiu.

„Wyniknąć” to – w ujęciu słownikowym – stać się uzasadnionym następstwem czegoś, powstać (powstawać) jako rezultat czegoś.

Skoro więc ustawodawca posłużył się pojęciem „koszt”, a nie „wydatek”, można przyjąć, że za istotne uznał wyliczenie tych kosztów, a nie faktyczne ich poniesienie przez poszkodowanego. Wskazanie, że odszkodowanie ma objąć „wszelkie” koszty, może oznaczać, że nie jest istotne to, kto te koszty poniósł.

Powstanie konieczności korzystania z opieki stanowi szczególnego rodzaju uszczerbek zwiększający potrzeby osoby doznającej uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Opieka ta obiektywnie ma wymierną wartość ekonomiczną nawet wtedy, gdy była sprawowana nieodpłatnie.

SN wskazał też, że z bezpłatnej formy opieki korzystają często osoby niezamożne, których nie stać na jej opłacenie. Pomoc ta nie powinna prowadzić do zmniejszenia zakresu zobowiązania odszkodowawczego sprawcy szkody. Trudno uznać za sprawiedliwe rozwiązanie prowadzące do takiego rezultatu, a przy tym różnicujące sytuację prawną poszkodowanych w zależności od tego, czy korzystali z opieki odpłatnie, czy też – z powodu braku odpowiednich środków – z opieki swoich bliskich, nie ponosząc na nią wydatków.

Przyjęcie zapatrywania przeciwnego mogłoby skłaniać poszkodowanych do podejmowania działań fikcyjnych i zawierania z bliskimi umów o odpłatne świadczenie opieki jedynie w celu wykazania faktycznie poniesionych z tego tytułu wydatków.

Z tych względów SN przyjął ostatecznie, że wyniki wykładni językowej, systemowej oraz celowościowej skłaniają do wniosku, że art. 444 § 1 k.c. może stanowić podstawę zasądzenia odszkodowania obejmującego koszty opieki nad poszkodowanym, które nie zostały przez niego faktycznie poniesione z uwagi na to, iż opieka ta była sprawowana nieodpłatnie przez osoby bliskie.

Wnioski płynące z uchwały

Tezy płynące z uzasadnienia omówionej uchwały są szczególnie istotne dla branży ubezpieczeniowej.

Po pierwsze, SN przyjął tu szeroką interpretację pojęcia szkody, wskazując na brak konieczności rzeczywistego poniesienia kosztów opieki.

Po drugie, stanowisko to – zdaniem SN – harmonizuje z ogólnymi zasadami ustalania odszkodowania i naprawienia szkody, wskazującymi na możliwość dochodzenia odszkodowania bez względu na to, kto i w jaki sposób naprawił szkodę.

Po trzecie, SN w żaden sposób nie przesądził, że koszty opieki będą należeć się „zawsze i każdemu” – konieczne jest tu badanie każdego przypadku ad casum. Poszkodowany może domagać się zapłaty, ale jego żądanie należy pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar odszkodowania.

Po czwarte, SN podkreślił, że legitymacja czynna w zakresie żądania zwrotu tych kosztów przysługuje poszkodowanemu niezależnie od tego, kto sprawuje nad nim opiekę, na co zresztą wskazywano we wcześniejszym orzecznictwie sądów powszechnych (wyrok SA w Białymstoku z 30 czerwca 2020 r., III APa 99/19).

Po piąte, kwestią otwartą pozostaje ustalenie wysokości takich kosztów. W procesach sądowych zazwyczaj wskazuje się konkretną stawkę godzinową (od kilku do kilkunastu zł za 1 h opieki). Ustalając stawkę za 1 h opieki, poszkodowani pomocniczo posługują się też stawkami usług opiekuńczych i usług specjalistycznych, stosowanymi przez ośrodki pomocy społecznej. Wskazać należy na nieadekwatność stosowania przy opiece sprawowanej przez członków rodziny wprost stawek za 1 h opieki właściwych dla opiekunek zawodowych (wyrok SA w Krakowie z 19 czerwca 2019 r., I ACa 816/18).

Ostatecznie, po podjęciu przez SN omówionej uchwały, ciężar procesów sądowych może przesunąć się z zasadności roszczenia na jego wysokość i zakres (np. co do czasu niezbędnej opieki). Może to wymagać przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego.

dr Michał P. Ziemiak
radca prawny

Blisko 5 mld zł eksportu ubezpieczonego przez KUKE

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Tomasz Ślagórski, wiceprezes KUKE, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju poinformował, że wartość ubezpieczonego przez Korporację Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych eksportu z gwarancjami skarbu państwa wyniosła w roku ubiegłym 4,8 mld zł.

Całość ubezpieczonego eksportu z gwarancjami skarbu państwa wyniosła 4,8 mld zł, w tym wartość gwarancji gwarantowanych 700 mln zł, a także ubezpieczenia kredytu kupieckiego oraz ubezpieczenia kredytów długoterminowych – podał stooq.pl za ISBNews. Całość obrotów ubezpieczonych przez KUKE sięgała 68,4 mld zł, w tym eksportu – 22,5 mld zł.

Więcej:
https://stooq.pl/n/?f=1415894&c=1&p=4+22

(AM, źródło: stooq.pl, ISBNews)

Eksperci Rzecznika Finansowego edukują konsumentów

0

Biuro Rzecznika Finansowego uruchomiło nową platformę komunikacyjną – Studio Rzecznika Finansowego. Ma ona formę podcastów z udziałem ekspertów, którzy w prosty sposób wyjaśniają skomplikowane zagadnienia finansowe. Program ma pomóc konsumentom w lepszym zrozumieniu swoich praw i poznaniu zasad działania instytucji finansowych. Dotychczas powstały cztery odcinki, a w planach są już kolejne.

Studio Rzecznika Finansowego to nowy, autorski projekt edukacyjny realizowany przez Biuro Rzecznika z udziałem ekspertów z różnych dziedzin, m.in. prawników. To odpowiedź na liczne wnioski z prośbą o pomoc lub interwencję, które codziennie wpływają do Biura Rzecznika od konsumentów.

– Codziennie do Biura Rzecznika Finansowego zgłaszają się konsumenci poszkodowani przez instytucje finansowe. Często są to zwykli ludzie, którzy po prostu nie wiedzą, co zrobić. Dostajemy liczne telefony i wiadomości e-mailowe, wpływają do nas także wnioski z prośbą o interwencję. Uważamy, że wielu sytuacjom można byłoby zapobiec, gdyby konsumenci wiedzieli, na jakie aspekty zwracać uwagę np. podczas podpisywania umowy kredytowej czy wykupując polisę ubezpieczeniową. Zależy nam na podniesieniu świadomości finansowej Polaków. Postanowiliśmy więc wykorzystać rosnącą popularność podcastów. Uznaliśmy, że forma krótkiego nagrania audio będzie dla słuchaczy najbardziej przystępna. Podcasty są prowadzone w formie wywiadu z ekspertem. Odpowiada on na pytania prowadzącego, wyjaśniając w prosty sposób skomplikowane zagadnienia finansowe. Każdy odcinek poświęcamy innemu problemowi, analizujemy konkretny przypadek i staramy się pokazać najlepsze i najbardziej bezpieczne rozwiązanie. Tematów jest bardzo dużo, dlatego zaczęliśmy od tych najważniejszych, z którymi najczęściej zgłaszają się do nas klienci – mówi Adam Rafalski, dyrektor Wydziału Edukacji i Komunikacji w Biurze Rzecznika Finansowego, wieloletni dziennikarz radiowy.

Każdy odcinek podcastu poświęcony jest innemu zagadnieniu lub problemowi, związanemu z działalnością instytucji finansowych, takich jak banki, firmy pożyczkowe, firmy leasingowe czy ubezpieczeniowe. W wyemitowanych już odcinkach zostały poruszone tematy dotyczące odszkodowań z ubezpieczeń OC i AC, regresu ubezpieczeniowego oraz – problemu związanego z nieautoryzowanymi transakcjami, czyli pieniędzmi znikającymi z konta bankowego bez wiedzy konsumenta.

Podcasty Studio Rzecznika Finansowego dostępne są w formie gotowych do emisji plików na dziewięciu różnych platformach, m.in. takich jak Spreaker, Spotify, Google Podcast i Deezer.

(AM, źródło: Rzecznik Finansowy)

18,486FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie