PIM: Po niezależnym rzeczoznawcy czas na szkodę całkowitą

0
1487

Skupiająca przedsiębiorców sektora napraw powypadkowych Polska Izba Motoryzacji (PIM) pozytywnie oceniła uchwałę Sądu Najwyższego, w której uznano prawo poszkodowanych oraz podmiotów skupujących wierzytelności o odszkodowanie za szkodę komunikacyjną do żądania pokrywania z OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (ppm.) kosztów tzw. niezależnej ekspertyzy rzeczoznawcy. 

To, co 2 września stało się w końcu faktem, od lat powinno być czymś naturalnym, oczywistym. Sam termin „ekspert niezależny” wyraźnie wskazuje na bezstronność w wydawaniu opinii, a w tym przypadku ekspertyz – mówi Andrzej Walewski z zarządu Izby. – My zabiegaliśmy o to od lat, wskazując na praktyki stosowane przez firmy ubezpieczeniowe, które zatrudniając rzeczoznawców, a często są to też osoby nieposiadające wymaganych uprawnień, uzyskiwały dokumentację powypadkową, zaniżając wartość kwot za naprawy pojazdów. Z kolei opinie rzeczoznawców niezależnych uznawane były, ale dopiero po długotrwałych procesach sądowych – dodaje.

PIM podkreśla, że prowadzone przez nią działania są wyrazem chęci unormowania funkcjonowania całego systemu związanego z rozliczeniem szkód komunikacyjnych. Celem działania Izby jest ograniczenie szarej strefy funkcjonującej w różnych obszarach motoryzacji i sektorach pochodnych, i w efekcie do poprawy niekorzystnych statystyk bezpieczeństwa ruchu drogowego (BRD). Dlatego organizacja stoi na stanowisku, że istotnym jest również unormowanie innego aspektu, dotyczącego kwalifikacji pojazdu po tzw. szkodzie całkowitej do odbudowy lub kasacji. PIM wskazuje, że obecnie w polskim systemie prawnym nie jest unormowana ustawowo definicja szkody całkowitej. Z kolei w orzecznictwie sądów powszechnych dotyczącym tej materii występują rozbieżności. Biegli sądowi, którzy mają znaczny wpływ na określanie tej sytuacji podczas procesów sądowych, także reprezentują różne poglądy. 

Naszym celem jest wprowadzenie jednolitej definicji szkody całkowitej uwzględniającej zarówno aspekt ekonomiczny ewentualnej naprawy, jak i aspekt techniczny określający sytuację obowiązkowego wycofania z obrotu wraków i ich obowiązkowej utylizacji – wyjaśnia Tomasz Szydlak, ekspert PIM.

(AM, źródło: PIM)