Multiagencje we franczyzie – coraz lepszy pomysł?

0
1680

Rozmowa z Jakubem Nowińskim, członkiem zarządu Superpolisa Ubezpieczenia

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Leonardo Da Vinci mawiał, że ludzie z natury dobrzy pragną wiedzy – czy ta prawda ma zastosowanie na rynku multiagencyjnym?

Jakub Nowiński

Jakub Nowiński: – Jak najbardziej tak. Zmieniłbym tylko delikatnie wydźwięk tego cytatu, dostosowując go do dzisiejszej rynkowej rzeczywistości: jeśli chcemy być naprawdę dobrzy w tym, co robimy, to w dobie rosnącej konkurencji nie możemy jedynie pragnąć nowej wiedzy – po prostu musimy ją przyswajać. Dlatego w tym roku uruchomiliśmy Akademię SuperAgenta – cykle szkoleń z czołowymi towarzystwami ubezpieczeń. Razem z nimi szkolimy pośredników z produktów i zaawansowanych technik sprzedaży. Podczas warsztatów rozwojowych uczymy agentów, jak najefektywniej dopasować jakość obsługi do konkretnego klienta. Łącznie w naszej Akademii szkoli się obecnie blisko 100 osób. System i narzędzia są niezwykle ważne, według mnie jednak bogata oferta szkoleniowa, jaką może zapewnić dobra multiagencja, wciąż jest na rynku niedoceniana. A to ona przecież powoduje, że możemy naprawdę zadbać o jakość naszych doradców. Równanie jest proste: im lepiej wyszkoleni doradcy, tym lepsza sprzedaż i tym bardziej zadowolony klient.

Dzięki szkoleniom wzmacniamy swoją pozycję na coraz bardziej konkurencyjnym, ale jednocześnie coraz bardziej perspektywicznym rynku. W 2017 r. pierwszy raz w historii polskich ubezpieczeń liczba multiagentów przekroczyła liczbę agentów wyłącznych. Wrześniowy Biuletyn Roczny KNF tylko potwierdza tę tendencję – w 2018 r. liczba agentów wyłącznych zmalała o blisko 6%, natomiast pośredników multiagencyjnych wzrosła o ponad 2%. Z tego wynika, że multiagencje to coraz lepszy pomysł na biznes. Jestem przekonany, że model ten w najbliższych latach zdominuje rynek, rosnąc w kilkuprocentowym tempie rocznie.

Podsumowując, traktujemy Akademię SuperAgenta jako inwestycję w rozwój agenta – zarówno nowej osoby w branży, jak i osoby, która już od kilku lat działa w ubezpieczeniach. Całoroczne szkolenia są w pełni przez nas refundowane, na wolnym rynku kosztowałoby to ok. 10 tysięcy złotych.

10 tysięcy to chyba dość popularna liczba w Superpolisie Ubezpieczenia?

– To prawda. Dobra i sprawdzona multiagencja gwarantuje nie tylko odpowiednie zaplecze szkoleniowo-biznesowe i narzędzia do działania, ale też bezpośrednie wsparcie finansowe. Współpraca z nami polega na prowadzeniu działalności pod logo Superpolisy w samodzielnie wybranym lokalu czy na stoisku w centrum handlowym, a franczyzobiorcę wspieramy finansowo w zakupie oznakowania i umeblowania lokalu – to finansowanie wynosi nawet 10 tysięcy złotych.

Ale to tylko „pierwszy poziom” oferowanego wsparcia. Rozpoczęcie współpracy z Superpolisą, dużym partnerem biznesowym, posiadającym odpowiednio przygotowane struktury i spełniającym standardy wynikające z wdrożenia IDD, zapewnia franczyzobiorcom możliwość korzystania zarówno z opracowanych technologii, jak i niezbędnego know-how. Dostęp do ubezpieczeń wielu towarzystw, merytoryczne i prawne wsparcie centrali, możliwość korzystania z nowoczesnych systemów informatycznych do sprzedaży i rozliczeń polis – to wszystko są korzyści o niebagatelnym znaczeniu dla rozwoju biznesu pośrednika. 

A co powoduje, że klienci chcą korzystać z usług multiagencji?

– Geneza tego zjawiska sprowadza się do dwóch rzeczy – postawy samych klientów oraz nowych bodźców prawnych, które mocno wpłynęły na perspektywy rynku multiagencyjnego. Najważniejsze są zmieniające się postawy klientów. Ludzie chcą mieć wybór – móc porównywać ze sobą różne produkty i oferty, ich ceny, zakresy, najważniejsze atuty, ale też związane z nimi ograniczenia. Porównując polisy różnych towarzystw i korzystając z pomocy doradcy, klient multiagencji szybko zyskuje pewność dobrego wyboru i optymalnego dostosowania ubezpieczenia do swoich potrzeb.

Jeśli chodzi o wspomniane bodźce prawne, to mam na myśli oczywiście dwa ubiegłoroczne akty prawne – IDD i RODO, w szczególności pierwszy z nich. Jego przepisy zagwarantowały klientom, że ich interes będzie dla sprzedawców najważniejszy. IDD wymógł na agentach zaopatrzenie konsumentów w pełną wiedzę o kupowanej ochronie, dodatkowo nakładając na pośredników wiele nowych obowiązków, które miały im pomóc podnieść jakość obsługi klienta. I to był jeden z impulsów rozwoju rynku multiagencyjnego – wielu mniejszych pośredników i indywidualnych sprzedawców obawiało się, że spełnienie dodatkowych obowiązków okaże się dla nich zbyt dużym wyzwaniem organizacyjnym i kosztowym. Można śmiało zaryzykować tezę, że restrykcyjne wymogi nałożone przez RODO i IDD podniosły naszą wartość jako partnera biznesowego dla mniejszych podmiotów.

Co jeszcze może zaoferować Superpolisa, żeby przekonać multiagentów do przystąpienia właśnie do niej?

– Wielką skalę działania, doświadczenie i sprawdzony pomysł na prowadzenie biznesu. Jesteśmy uznaną marką, będącą jednym z liderów na rynku multiagencyjnym. Łącznie pod naszym logo działa już ponad 250 placówek – własnych, franczyzowych i oznakowanych partnerskich, a liczba ta rośnie średnio o 30–40 placówek rocznie. Pracują z nami ponad 3 tysiące doradców, sprzedających blisko 200 różnych produktów. Mamy w ofercie aż 30 różnych towarzystw ubezpieczeniowych, takich jak PZU, Warta, ERGO Hestia, Allianz czy Wiener. To oznacza, że klienci mają naprawdę duży wybór, a doradca – duże pole do popisu. Każdego partnera otaczamy opieką regionalnego menedżera oraz infolinii Help Desk – to nieoceniona pomoc dla naszych agentów. Stale się rozwijamy, a pakiet oferowanych przez nas korzyści sprawia, że współpraca z nami jest godnym polecenia pomysłem. Potencjalnych partnerów gorąco zachęcam do współpracy – naprawdę warto!

Kontakt dla Partnerów
wspolpraca@superpolisa.pl

SUPERPOLISA OKIEM PARTNERÓW

Najważniejsze są dla mnie szkolenia rozwojowe, bo realnie podnoszą moje kompetencje. Dzięki nim jestem profesjonalnym doradcą, a zdobyta wiedza pomaga mi osiągać wyznaczane cele. Bardzo polecam Akademię SuperAgenta – poznałam w niej od podstaw systemy transakcyjne towarzystw, a całoroczne szkolenia pomogły mi pogłębić i rozwinąć moją wiedzę na temat technik sprzedaży i psychologii klienta. Doceniam też prosty i skuteczny model biznesowy multiagencji oraz bardzo przejrzysty system transakcyjny.

Izabela Sucharska

Od kilku lat współpracuję z Superpolisą jako franczyzobiorca i bardzo sobie cenię to partnerstwo. Dzięki Superpolisie nawiązałam wartościowe kontakty z firmami ubezpieczeniowymi, których menedżerowie objęli mnie opieką. Podobnie zresztą, jak menedżerowie Superpolisy, na których mogę liczyć w każdej sprawie!

Monika Celmer