Zakłady i multiagenci zabezpieczają siebie i klientów przed ryzykiem zarażenia

0
1837

Epidemia wirusa COVID-19 sprawiła, że zakłady ubezpieczeń zaczęły wdrażać specjalne rozwiązania w celu ograniczenia ryzyka zachorowania. O bezpieczeństwo dbają też multiagenci.

Grupa PZU zapewniła „Gazetę Ubezpieczeniową”, że korzysta ze wszystkich dostępnych rozwiązań organizacyjnych i robi co w jej mocy, aby minimalizować ryzyko. „Kierujemy do pracy zdalnej część osób, których charakter pracy na to pozwala. Celem jest zminimalizowanie ryzyka ewentualnego rozprzestrzeniania się koronawirusa. Wstrzymaliśmy ponadto delegacje zagraniczne i krajowe. Odwołujemy zaplanowane wydarzenia i zalecamy pracownikom, aby ograniczali spotkania nawet w niewielkim gronie, załatwiając konieczne sprawy w formie telekonferencji bądź korespondencji mailowej” – przekazało „GU” biuro prasowe (BP) ubezpieczyciela.

Jeszcze przed wykryciem pierwszego zachorowania na koronawirusa w Polsce PZU powołał specjalny zespół, który na bieżąco monitoruje sytuację, optymalizuje wewnętrzne procedury i przygotowuje scenariusze działań. Jednocześnie podjęte zostały działania prewencyjne. W toaletach i pomieszczeniach kuchennych płyn do mycia rąk został wymieniony na atestowany środek o silnie bakteriobójczym działaniu.

„Zaczęliśmy ustawiać dozowniki z płynem do dezynfekcji rąk. Zadbaliśmy jednocześnie o informacje dla pracowników. Przeprowadziliśmy webinar z udziałem lekarzy, podczas którego odpowiadali na pytania dotyczące metod ochrony przed wirusem. Uruchomiliśmy specjalną skrzynkę pocztową, na którą pracownicy mogą słać pytania związane z koronawirusem, także dotyczące organizacji ich pracy. Regularnie publikujemy w intranecie artykuły dotyczące ochrony przez infekcją” – poinformowało BP PZU.

Ubezpieczyciel zachęca też klientów do zdalnego korzystania ze swoich usług.

– Zdrowie jest najważniejsze. Dlatego zależy nam, by zapewnić klientom możliwość załatwienia jak największej liczby spraw bez konieczności wychodzenia z domu i odwiedzania naszych placówek. Dzięki temu unikną np. podróżowania komunikacją miejską i innych sytuacji, które mogłyby ich narażać na kontakt z zarażonymi osobami – powiedziała prezes PZU SA, Beata Kozłowska-Chyła.

Zakład zwiększył przepustowość serwisu mojePZU, aby mogło z niego korzystać jednocześnie więcej osób. – Dzięki mojePZU klienci mogą zgłosić szkodę, sprawdzić jej status, kupić niektóre ubezpieczenia majątkowe, a także inwestować oszczędności – powiedziała prezes PZU Życie Aleksandra Agatowska. Przypomniała też, że pomocą klientom służy również infolinia, gdzie mogą np. zgłosić szkodę, wezwać pomoc drogową, zawrzeć albo przedłużyć niektóre polisy. W razie potrzeby przekazania PZU dokumentów, mogą je dostarczać, wysyłając pod adres mailowy.

Porady medyczne są dostępne pod numerem telefonu PZU Zdrowie 801 405 905. W wielu przypadkach lekarz może wydać diagnozę, konsultując się z pacjentem telefonicznie bądź poprzez połączenie wideo.

Nowością jest wprowadzenie możliwości telefonicznego zawierania umów o zarządzanie Pracowniczymi Planami Kapitałowymi (PPK). Pracodawcy zatrudniający od 50 do 249 osób muszą je podpisać do 24 kwietnia. Aby im ułatwić zadanie, PZU – oprócz serwisu ppk.pzu.pl – uruchomił dodatkowo specjalną linię telefoniczną.

Specjalne procedury przyjęły też TUW „TUW” oraz Open Life. Pierwsza z firm wdrożyła uproszczone procedury zawierania umów ubezpieczenia bez konieczności wychodzenia z domu. Można to zrobić poprzez kontakt mailowy lub telefoniczny z agentem ubezpieczeniowym lub terenową jednostką organizacyjną zakładu.

Z kolei Open Life w celach bezpieczeństwa wprowadziło możliwość pracy zdalnej dla pracowników. Dlatego też wizyty osobiste w siedzibie zakładu przy ulicy Przyokopowej 33 w Warszawie nie będą obsługiwane do odwołania, natomiast kontakt telefoniczny za pośrednictwem infolinii może być czasowo utrudniony.

Z kolei multiagencja CUK Ubezpieczenia dla zapewnienia zachowania ciągłości obsługi klientów zdecydowała się wykorzystywać narzędzia do zdalnej sprzedaży polis.

– Możliwości zdalnego zakupu polis funkcjonują już w naszej firmie od wielu lat. Jako multiagencja omnichannelowa umożliwiamy klientom zakup ubezpieczenia na stronie cuk.pl, przez Contact Center, ale również zdalnie u naszych agentów w placówkach. Ten ostatni sposób sprzedaży na odległość przez agenta był jednak do tej pory używany głównie w przypadku urlopu czy choroby klienta. Obecna sytuacja, w jakiej znalazł się nasz kraj w związku z ogłoszeniem pandemii koronawirusa, powoduje, że narzędzia ofertowania i sprzedaży na odległość stają się podstawą naszego działania oraz doskonale wpisują się w ograniczenie konieczności przemieszczania się klientów oraz zmniejszając ryzyko przenoszenia wirusa – wyjaśnia Jacek Byliński, prezes CUK Ubezpieczenia.

Sprzedaż polis na odległość wprost z własnego autorskiego sytemu sprzedażowego odbywa się w 100% zdalnie. Późniejsze przedłużenie polisy również możliwe jest bez odwiedzenia placówki.

– Każdy z naszych klientów może skorzystać również z takich rozwiązań, jak aplikacja mobilna CUK, Strefa Klienta czy zakup przez stronę internetową. W aplikacji mobilnej CUK oraz w Strefie Klienta sprzedaż ubezpieczeń wykonywana jest samodzielnie przez danego klienta. Taka czynność nie pozbawia jednak agenta wynagrodzenia i pośrednik otrzymuje 100% wynagrodzeniem z samodzielnie zakupionej przez klienta polisy – tłumaczy Jacek Byliński.

CUK Ubezpieczenia zachęca klientów do załatwiania jak największej liczby spraw bez wychodzenia z domu. Przy większości czynności posprzedażowych, takich jak zgłoszenia sprzedaży czy wyrejestrowania pojazdów, opłata kolejnych rat, nie jest wymagana fizyczna obecność klienta i wystarczające jest zgłoszenie telefoniczne, emailowe czy opłata składki na wskazane konto.

– Opcja pracy w trybie niemal całkowicie zdalnym jest bardzo istotna dla naszych pośredników, którzy dzięki temu rozwiązaniu nie tracą możliwości pracy i zarobkowania w czasie trwania epidemii. Klienci natomiast mogą bezpiecznie dokonywać zakupu ubezpieczeń na odległość i nadal korzystać z doradztwa naszych agentów – zaznacza Jacek Byliński.

W Signal Iduna trwa zaś przechodzenie na system funkcjonowania bez papierowej dokumentacji.

– W Signal Iduna część produktów już dzisiaj jest przygotowana do pracy zdalnej/bez papieru. Są to np. produkty podróży, odwołania rezerwacji i inne. Nowy portal SIGnet, który wchodzi w dniu 23 marca, będzie pozwalał na proces obsługi klienta bez papieru. Obecnie dyskutujemy, jak umożliwić pracę zdalną na wszystkich naszych głównych produktach – przekazał „Gazecie” Adam Malinowski, wiceprezes zarządu spółek Signal Iduna w Polsce, odpowiedzialny za dział sprzedaży, marketingu, wsparcie i obsługę sprzedaży.

Również Wiener TU podjęło działania i wdrożyło niezbędne środki ostrożności. „Pomimo okoliczności, ciągłość działania w Wiener jest w pełni utrzymana i wszystkie procesy biznesowe przebiegają bez zakłóceń. Jednocześnie obsługa klienta w Wiener jest realizowana na bieżąco, a procesy likwidacji szkód i wypłaty świadczeń odbywają się terminowo i zgodnie z planem” – przekazał zakład.

Więcej na temat działań podjętych przez inne zakłady ubezpieczeń:

Artur Makowiecki

news@gu.home.pl