Zatrudnienie w krajach OECD powinno wrócić do normy w 2023 roku

0
361

Na koniec 2020 roku liczba osób w krajach OECD pozostających bez zatrudnienia przez co najmniej sześć miesięcy o 60 proc. przekroczyła poziom sprzed pandemii. Poziom zatrudnienia powinien powrócić do tego sprzed pandemii w 2023 roku – wskazują eksperci rynku pracy.

Firma Personnel Service, za raportem „Employment Outlook” OECD, wskazuje, że pandemia w 2020 roku powiększyła szeregi bezrobotnych poszukujących zatrudnienia w krajach OECD o ponad 8 mln. Kolejne 14 mln osób nie szuka aktywnie pracy. Na koniec poprzedniego roku liczba osób pozostających bez zatrudnienia przez co najmniej sześć miesięcy przekroczyła o 60 proc. poziom sprzed pandemii. Aktualnie widoczny jest trend spadkowy – podaje „Puls Biznesu” za PAP.

„Najbardziej uderzające ożywienie w zatrudnieniu odnotowano w Stanach Zjednoczonych, gdzie stopa bezrobocia spadła z poziomu blisko 15 proc. w szczycie pandemii do 5,9 proc. w maju 2021 roku” – wskazała firma.

W najtrudniejszej sytuacji znajdują się młodzi ludzie oraz osoby o niskich dochodach. Według raportu w krajach OECD liczba młodych ludzi, którzy nie pracują, nie kształcą się ani nie szkolą, wzrosła o prawie 3 mln.

Jak zauważył prezes Personnel Service Krzysztof Inglot, z raportu OECD wynika, że cztery kraje, czyli Australia, Japonia, Nowa Zelandia i Polska mają największą szansę szybkiego powrotu do poziomu zatrudnienia notowanego przed pandemią.

Powinno to zająć półtora roku, czyli mniej więcej aktualnie ten poziom powinien się wyrównywać, co widać w statystykach dotyczących polskiego rynku pracy. Tuż po Polsce, Japonii, Nowej Zelandii i Australii plasują się Niemcy, Grecja i Korea, które odbudują poziom zatrudnienia do stanu sprzed pandemii w niecałe dwa lata – zaznaczył.

Dodał, że Austria, Dania i Szwecja będą potrzebowały 2,5 roku. Ostatnie w zestawieniu są Islandia oraz Izrael, które potrzebują ponad 5 lat.

– Silne odbicie gospodarcze, z którym mamy do czynienia w naszym kraju, przekłada się wprost na rynek pracy. Brakuje pracowników, pensje rosną i nie ma wątpliwości, że powrócił rynek pracownika. Stąd tak wysoko plasujemy w rankingu OECD – ocenił Inglot.

Więcej: https://www.pb.pl/zatrudnienie-w-krajach-oecd…

(KS, źródło: „Puls Biznesu”)