15 lat ubezpieczeń zdrowotnych w Compensie

0
791

W 2021 r. minęło 15 lat od wprowadzenia produktów zdrowotnych do oferty Compensy. Przez ten czas ubezpieczyciel stworzył paletę produktów, z którymi dotarł do ponad 250 tys. klientów.

– W Compensie ubezpieczenia zdrowotne należą do kluczowych produktów i dlatego cieszę się, że mamy tak duży udział w kształtowaniu polskiego rynku. Świetnie pokazują to „twarde” dane po 2021 r., który zamknęliśmy ponad 250 tys. aktywnych klientów, korzystających z naszych rozwiązań grupowych i indywidualnych, ponad 700 tys. usług medycznych zorganizowanych dla klientów, ponad 2 tys. programów ubezpieczeń grupowych, 30% dynamiką przypisu składki, z ponad 2,6 tys. placówek w naszej sieci – jednej z największych wśród dostawców ubezpieczeniowych i abonamentowych, niemal 100% wskaźnikiem kontynuacji polis. Potencjał dalszego wzrostu jest olbrzymi, ale koniecznym warunkiem sukcesu jest właściwe zaadresowanie wyzwań, przed którymi stoimy na początku 2022 r. – wskazuje Artur Borowiński, prezes zarządu towarzystw Compensa.

Jako pierwsze wyzwanie prezes wskazał inflację na rynku usług medycznych.

– Polskiemu rynkowi coraz mocniej daje o sobie znać presja cenowa, związana z inflacją na rynku usług medycznych. W efekcie ubezpieczyciele zaczęli już podnosić ceny – to rynkowa reguła, od której nie jesteśmy wyjątkiem. Muszę jednak powiedzieć, że nasi klienci ze zrozumieniem przyjęli zwyżkowe korekty składek i niemal w komplecie zostali przy naszych produktach – mówi Artur Borowiński. – Wyższe składki są nieuniknione. Główny motor inflacyjny to wynagrodzenia personelu medycznego. Koszty mediów, badań diagnostycznych i laboratoryjnych oraz leków nie mają obecnie aż takiego znaczenia – podkreśla.

Zwraca uwagę, że wzrost kosztów usług medycznych wynika z czynników obiektywnych – przede wszystkim z małej liczby lekarzy. Polska jest pod tym względem na ostatnim miejscu wśród krajów Unii Europejskiej (UE) – z średnią liczbą 2,4 lekarzy na 1 tys. mieszkańców. Unijna średnia to 3,8. Jednocześnie Polska zajmuje 7. miejsce pod względem liczby konsultacji na osobę (7,6).

– Malejący bilans liczby lekarzy do 2024 r. prognozuje się w aż 13 specjalizacjach, m.in. w internie, pediatrii czy chirurgii ogólnej. Z punktu widzenia ubezpieczeń zdrowotnych oznacza to konieczność współpracy z jak największą siecią placówek. Cieszę się, że pod tym względem Compensa należy do liderów na polskim rynku – w ciągu ostatnich 5 lat powiększyliśmy naszą sieć trzykrotnie. Równolegle ważne jest rozszerzanie liczby specjalizacji dostępnych w ramach telemedycyny – mówi Artur Borowiński.

Drugim wyzwaniem jest pandemia, która niemal „zamroziła” profilaktykę. Prezes Compensy zwraca uwagę, że wiele programów NFZ nie jest realizowanych, nie powstają nowe. Stan wykrywalności chorób jest na niskim poziomie. Ujawnił się też problem z leczeniem chorób przewlekłych, bo wiele osób to zaniedbało. Zdaniem Artura Borowińskiego to musi przynieść skutki w przyszłości. W jego ocenie możliwym jest, że już teraz jest to widoczne w rosnącej umieralności.

– To wszystko bardzo ważne informacje z ubezpieczeniowego punktu widzenia. Niewykluczone, że skoro system publiczny nie pozwala obecnie na skuteczną profilaktykę, to w większym niż dotychczas stopniu przejmie to na siebie system prywatny, w którym taka możliwość jest zabezpieczona. Z tego może wyłonić się nowy kierunek dla programów grupowych – zachęcanie pracowników do badań i sterowana przez ubezpieczycieli wraz z pracodawcami edukacja w zakresie profilaktyki. W odniesieniu do Covid-19 powinniśmy także szykować się na następstwa w postaci większej liczby osób z chorobami neurologicznymi czy pulmonologicznymi. Klienci muszą mieć zapewniony dostęp do tych specjalizacji – komentuje prezes.

Za wyzwanie numer trzy uznał budowę świadomości ubezpieczeniowej. Artur Borowiński wskazał, że z punktu widzenia działalności ubezpieczeniowej do głównych wyzwań związanych z pozyskiwaniem klientów należą właściwe określenie dalszej penetracji rynku w segmencie B2B oraz budowa świadomości ubezpieczeniowej w B2C.

– W odniesieniu do klientów B2B skupiamy się przede wszystkim na dotarciu do pracodawców działających w mniejszych miejscowościach – klienci spoza aglomeracji, dużych i średnich miast stanowią obecnie ponad połowę naszego biznesu. Chcemy tu rosnąć, bo mamy know-how, które nam to umożliwia – tłumaczy prezes. – W 2022 r. wpływ na pozyskiwanie klientów w segmencie B2B będą też miały kwestie związane z rynkiem pracownika oraz kwestie podatkowe. Wciąż nie we wszystkich branżach i w firmach prowadzących działalność na niewielką skalę ubezpieczenia zdrowotne są powszechnym benefitem. „Grupówki” są kosztem uzyskania przychodu dla pracodawcy, dzięki czemu może być skutecznym argumentem w rozmowach o podwyżkach – kilkadziesiąt złotych składki to niewiele dla pracodawcy, a w zamian pracownik może korzystać ze świadczeń o wartości np. 1–2 tys. zł. – dodaje.

Artur Borowiński zaznacza, że Compensa chce też zwiększać udział klientów indywidualnych w portfelu. Tę grupę ubezpieczyciel stara się oswajać ze „zdrowiem” poprzez miniprodukty, np. Powrót do zdrowia. W tym roku firma planuje włączyć do sprzedaży jeszcze jedną lub dwie tego rodzaju oferty.

Ostatnim z najważniejszych wyzwań jest technologia.

– W 2022 r. rozwój technologii w ubezpieczeniach zdrowotnych to konieczność – mówi prezes. – Digitalizacja jest więc priorytetowa dla Compensy. Z jednej strony pozwala na efektywne i bezpieczne działanie w pandemii, a z drugiej wspiera organizację coraz większej sieci placówek i coraz liczniejszych wizyt zamawianych przez klientów – dodaje.

Artur Borowiński zwraca uwagę, że chcąc sprostać tym wszystkim wyzwaniom, Compensa uruchomiła Portal Klienta, wdraża pozatelefoniczne formy komunikacji, ma też portal medycyny pracy. Ponadto zakład umożliwia klientom w programach grupowych przystępować do ubezpieczenia w sposób zdalny.

(AM, źródło: Compensa)