Blog - Gazeta Ubezpieczeniowa – Portal

1,5% dla Marka Śliperskiego

0

Drodzy Czytelnicy „Gazety Ubezpieczeniowej”!

Ponawiamy nasz serdeczny apel o przekazywanie 1,5% Państwa podatku za ubiegły rok na pomoc dla wieloletniego współpracownika „Gazety Ubezpieczeniowej” – Marka Śliperskiego.

Zbierane fundusze pozwalają przede wszystkim opłacić koszty profesjonalnej opieki nad nim, pomocy w codziennych czynnościach życiowych i nieodzownej rehabilitacji (cierpi na wtórnie postępującą formę stwardnienia rozsianego).

POMÓŻMY MARKOWI ŚLIPERSKIEMU!

W formularzu PIT wpisz nr KRS: 0000268931 z dopiskiem: Dla Marka Śliperskiego.

Redakcja

Wielkie zmiany w ERGO 4

0
Źródło zdjęcia: ERGO Hestia

16 grudnia ERGO Hestia wprowadziła modyfikacje w swoim flagowym ubezpieczeniu życia i zdrowia – ERGO 4. Zmiany obejmują m.in. szybsze przyjęcie odpowiedzialności za niezdolność do pracy oraz rozszerzenie zakresu ochrony o trwałą utratę samodzielności, spowodowaną między innymi zaawansowanym otępieniem czy chorobą Alzheimera.

W zmodyfikowanym ERGO 4 ubezpieczony otrzyma rentę w przypadku całkowitej niezdolności do pracy trwającej już 7 miesięcy. Dodatkowo renta z tytułu trwałej utraty samodzielności może być wypłacana do 85. roku życia. W ramach obu rozszerzeń zarówno ochrona, jak i wysokość składki są zagwarantowane i niezmienne przez cały okres trwania umowy, który może wynosić nawet kilkadziesiąt lat. 

Nowości zakresowe dotyczą również Global Doctors – ubezpieczenia zapewniającego pełną organizację i finansowanie leczenia za granicą. Polisa w nowej odsłonie obejmuje innowacyjne metody leczenia szczególnych postaci nowotworu złośliwego, m.in. takich jak leczenie off-label czy udział w badaniach klinicznych ukierunkowanych na terapię konkretnego rodzaju nowotworu. 

 Nowe spojrzenie na niezdolność do pracy 

– To znaczące zmiany, pozycjonujące ERGO 4 jako ubezpieczenie wyjątkowe w skali polskiego rynku. Tylko w ERGO Hestii ubezpieczony może otrzymać rentę przy całkowitej niezdolności do pracy trwającej już 7 miesięcy. Znaczenie tej zmiany najlepiej oddają liczby. W 2023 r. aż 73% orzeczeń dotyczących całkowitej oraz czasowej niezdolności wydawanych było na okres krótszy niż 24 miesiące – mówi Sylwester Poniewierski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Detalicznych i Programów Partnerskich ERGO Hestii. – Już dziś ubezpieczenie niezdolności do pracy w ERGO 4 miało wiele zalet. Zależało nam jednak, aby jak najszybciej wesprzeć finansowo naszych klientów zmagających się z tego typu problemami. Wbrew ogólnemu przekonaniu, to właśnie choroby są główną przyczyną ograniczenia aktywności zawodowej, a te często generują dodatkowe koszty związane z leczeniem. Przy nowej odsłonie produktu to klient sam zadecyduje, czy chce dokupić rozszerzenie na wypadek niezdolności do pracy krótszej niż 24 miesiące, czy też pozostać przy podstawowym zakresie ochrony i otrzymywać wsparcie finansowe w razie całkowitej niezdolności do pracy orzeczonej na minimum 24 miesiące – dodaje.

Długoterminowa ochrona na wypadek trwałej utraty samodzielności 

Istotną zmianą w ERGO 4 jest wprowadzenie możliwości dokupienia do ubezpieczenia niezdolności do pracy dodatkowej ochrony na wypadek trwałej utraty samodzielności do 85 roku życia.  

– Nasze społeczeństwo się starzeje. Rok temu mieliśmy 7,85 mln emerytów. Za 10 lat będzie ich blisko 10 milionów. Tymczasem potrzeby finansowe nie kończą się po 65. roku życia. Czasem właśnie wtedy jeszcze bardziej zaczynają rosnąć. Żeby uświadomić sobie skalę niepełnosprawności osób starszych w Polsce, podajmy tylko dwie liczby: ponad 2 mln osób po 60. roku życia posiada orzeczenie o niepełnosprawności, z czego 36% to orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności. 400 tys. osób choruje na demencję, a ona – podobnie jak choroba Alzheimera czy trwała utrata możliwości wykonywania czynności życia codziennego – wymaga konieczności ciągłej opieki nad chorym. To potrafi generować naprawdę znaczące koszty, m.in. rehabilitacji czy domowej opieki. Tymczasem współczynnik zastępowalności wynagrodzenia emeryturą spadnie z 52,5% w 2025 r. do 26,2% w 2045 r. Nowe ERGO 4 odpowiada na te problemy i na finansowe wyzwania jesieni życia – dodaje Sylwester Poniewierski. 

Ubezpieczony ma swobodę w wyborze wysokości renty, którą chciałby otrzymywać w przypadku wystąpienia trwałej utraty samodzielności. Może to być kwota od 500 do 5000 zł. Wypłata świadczenia jest dostosowana do indywidualnych potrzeb i oczekiwań ubezpieczonego. 

Jeżeli trwała utrata samodzielności nastąpi przed ukończeniem 65. roku życia, ubezpieczony otrzyma dwie renty – z tytułu niezdolności do pracy i z powodu trwałej utraty samodzielności.

Produkt jest dostępny dla osób w wieku od 18 do 59 lat. Ponadto ERGO 4 oferuje obniżenie wysokości składki po 65. roku życia, kiedy to kończy się ochrona z tytułu całkowitej niezdolności do pracy.

Innowacyjne metody leczenia przy szczególnej postaci nowotworu 

Od 16 grudnia zmieni się również zakres świadczeń w ubezpieczeniu Global Doctors. W przypadku wystąpienia szczególnej postaci nowotworu u ubezpieczonego oraz rekomendacji ekspertów, będzie możliwe podjęcie leczenia w ramach medycyny precyzyjnej (m.in. leczenie eksperymentalne, procedury off-label, terapia CART-T zatwierdzona protokołem) lub udział w badaniach klinicznych ukierunkowanych na terapię konkretnego rodzaju nowotworu. 

Global Doctors w ERGO 4 dostępny jest w dwóch wariantach: 

  1. Podstawowym – ukierunkowanym na leczenie nowotworów złośliwych z limitem pokrywanych kosztów do kwoty 1 mln euro, 
  2. Rozszerzonym – z sumą ubezpieczenia 2 mln euro i zakresem obejmującym poważne stany chorobowe, takie jak: nowotwór złośliwy w stadium przedinwazyjnym lub nowotwór in situ, ciężka dysplazja przednowotworowa, wymiana lub naprawa zastawek serca, operacja pomostowa tętnic wieńcowych, operacja neurochirurgiczna, przeszczepienie narządów od żywego dawcy, przeszczepienie szpiku kostnego. 

Oba warianty zostaną rozszerzone o możliwość skorzystania z konsultacji psychologicznych. 

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl


POBIERZ | SUBSKRYBUJ W APPLE PODCASTS | SUBSKRYBUJ W SPOTIFY

Warta nowym numerem jeden w OC

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Pierwsze trzy miesiące obecnego roku na polskim rynku OC posiadaczy pojazdów mechanicznych okazały się historycznym kwartałem. W tym okresie nastąpiła bowiem zmiana na pozycji lidera segmentu – Warta zastąpiła PZU – zaś do TOP 10 awansował zakład funkcjonujący nad Wisłą na zasadzie swobody świadczenia usług.

Z danych dotyczących składek wnoszonych przez zakłady ubezpieczeń na rzecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wynika, że łączny przypis składki brutto z ubezpieczeń OC ppm. w I kwartale 2025 roku osiągnął poziom 4,89 mld zł. Był to rezultat o 13,59% wyższy od odnotowanego w analogicznym okresie poprzedniego roku, tj. 4,3 mld zł.

Oddziały w odwrocie

Zdecydowaną większość przypisu (93,81% ogólnego wyniku w segmencie OC ppm.) wypracowały krajowe zakłady ubezpieczeń – 4,58 mld zł, wobec 4,05 mld zł rok wcześniej (wzrost o 13,33% r/r). Z kolei wynik sprzedażowy oddziałów zagranicznych ubezpieczycieli (1,84% udziału w rynku) uplasował się na poziomie 71,93 mln zł. Taki rezultat oznacza, że we wspomnianym segmencie nastąpił spadek o 8,97% względem osiągnięcia z I kw. 2024 r., tj. 79,01 mln zł.

Wyraźny wzrost przypisu można było natomiast zaobserwować w sektorze ubezpieczycieli działających w Polsce na zasadzie swobody świadczenia usług (4,13% udziału w rynku). Na koniec I kw. 2025 r. legitymowali się oni wynikiem sprzedażowym na poziomie 23,56 mln zł, wobec 177,9 mln zł rok wcześniej (29,6%).

Historyczna zmiana Warty

W segmencie krajowych zakładów doszło do historycznej zmiany. Jego nowym liderem została bowiem Warta. Zapewnił jej to wynik sprzedażowy w wysokości 1,22 mld zł, o 38,15% wyższy od osiągnięcia sprzed roku, tj. 881,95 mln zł. Rezultat ten zapewni firmie 24,93% udział w wyniku całego rynku oraz 26,57% w osiągnięciu krajowych zakładów. Warta zdetronizowała „odwiecznego” lidera, PZU SA, którego wynik w kwocie 1,14 mld zł był o 4,66% wyższy od uzyskanego rok wcześniej, tj. 1,09 mld zł. Wynik zakładu odpowiadał 23,36% rezultatu całego sektora OC ppm. oraz 24,9% krajowego segmentu.

Na najniższym stopniu podium uplasowała się ERGO Hestia, która zebrała 770,7 mln zł (766,3 mln zł przed rokiem, +0,57% r/r). Taki wynik zapewnił jej udział w rynku na poziomie 15,77% i 16,81% wśród krajowych zakładów. Pierwsza trójka zakładów kontroluje łącznie 64,06% całego rynku OC ppm. w Polsce.

Dynamiczny wzrost UNIQA

Pozostali gracze mają dużą stratę do prowadzącego tercetu. Peleton otwiera UNIQA z przypisem składki na poziomie 518,51 mln zł. Towarzystwo utrzymało ubiegłoroczną wysoką dynamikę wzrostu. Jej kwartalny wynik był bowiem o 49,16% wyższy od uzyskanego przed rokiem, tj. 347,61 mln zł. Udziały zakładu uplasowały się odpowiednio na poziomie 10,61% i 11,31%.

Piąta lokata przypadła Compensie, choć jej osiągnięcie w wysokości 275,97 mln zł było o 4,27% niższe od uzyskanego przed rokiem (288,28 mln zł). Warto jednak pamiętać, że w obu przypadkach uwzględniane są rezultaty Wiener, który w ub.r. połączył się z Compensą. Udziały zakładu to odpowiednio 5,65% i 6,02%.

LINK4 nadal w depresji

Szósty w tabeli LINK4 zebrał 183,19 mln zł składek (udziały odpowiednio: 3,75% i 3,99%), co było rezultatem o 10,04% niższym od uzyskanego rok wcześniej, tj. 203,63 mln zł. Za plecami spółki z Grupy PZU uplasowało się Generali z przypisem w kwocie 126,11 mln zł (udziały odpowiednio: 2,58% i 2,75%). To wynik o 5,84% lepszy od ubiegłorocznego (119,15 mln zł). Kolejne miejsca zajęły Allianz, który zebrał 115,69 mln zł (+7,13% r/r, udziały odpowiednio 2,37% i 2,52%) oraz TUW „TUW” z przypisem na poziomie 73,77 mln zł (1,51% i 1,61%), o 3,69% od odnotowanego na koniec marca 2024 r.

Balcia tuż przed Direct TU

Wśród oddziałów zagranicznych ubezpieczycieli numerem jeden była Balcia. Zakład ten zebrał 34,49 mln zł składek, co było wynikiem o 30,16% lepszym od uzyskanego 12 miesięcy wcześniej (26,5 mln zł). Ten rezultat zapewnił firmie 0,71% udziału w rynku OC ppm. oraz 47,95% w segmencie oddziałów zagranicznych ubezpieczycieli. Graczem numer dwa okazała się Direct Pojistovna a.s S.A, która w 2024 roku przejęła portfel wefox. Zebrała ona 33,74 mln zł (069% i 46,91%), o 32,99% mniej niż rok wcześniej, tj. 50,35 mln zł.

Euroins w TOP 10

Z kolei liderem wśród ubezpieczycieli działających w Polsce na zasadzie swobody świadczenia usług był Insurance Company „Euroins” AD. W pierwszym kwartale towarzystwo zebrało 73,2 mln zł składek – o 22,49% więcej niż przed rokiem (59,76 mln zł). Taki rezultat zapewnił mu 1,5% udziału w rynku OC ppm. w Polsce, kontrolę nad 31,75% segmentu ubezpieczycieli działających w naszym kraju na zasadzie swobody świadczenia usług oraz awans do grona dziesięciu największych graczy (10. miejsce) w segmencie obowiązkowych polis komunikacyjnych. Szybko pnie się też w górę Zavarovalnica TRIGLAV d.d., której polisy sprzedaje Trasti. Zakład zebrał 59,52 mln zł składek (udziały odpowiednio: 1,22% 25,82%). Był to rezultat o 29,15% wyższy od uzyskanego w I kw. 2024 roku, tj. 46,09 mln zł.

Zestawienie UFG uwzględnia 30 zakładów ubezpieczeń: 18 krajowych, 3 oddziały zagranicznych ubezpieczycieli i 9 firm funkcjonujących na zasadzie swobody świadczenia usług.

Artur Makowiecki

news@gu.com.pl

Rentowność techniczna LINK4 nad kreską

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W pierwszym kwartale 2025 r. po raz pierwszy od początku 2023 r. LINK4 osiągnął dodatni wynik techniczny przed reasekuracją. Kwartalna dynamika składki przypisanej brutto nowego biznesu uplasowała się na poziomie 101,6%. Z kolei w kanale call center wyniki sprzedażowe przekroczyły założenia o 3,9%. Dzięki szybko rozwijającemu się modelowi współpracy z partnerami B2B (ze szczególnym uwzględnieniem banków z Grupy PZU) składka przypisana brutto wzrosła o 33% r/r.

– Znacznie lepsze wyniki LINK4 po pierwszym kwartale 2025 roku są dla nas potwierdzeniem, że zapoczątkowane przez zarząd w połowie minionego roku zmiany, których celem jest dochodowy i zdrowy biznes, przynoszą już pierwsze pozytywne efekty. To także solidna podstawa do kolejnych działań transformacyjnych. Szczególne podziękowania kieruję do całego zespołu LINK4, który w tak krótkim okresie był w stanie przedefiniować swoje zadania, stosownie do nowych ambicji biznesowych nastawionych na wynik finansowy prowadzonej działalności, a nie walkę o udział w rynku. Stabilność finansowa ubezpieczycieli jest gwarantem stabilności rynku i zabezpieczenia interesów klientów – podkreśla Grażyna Sudzińska-Amroziewicz, prezeska zarządu LINK4.

Szczególnie istotne w ciągu ostatnich 12 miesięcy były dla zakładu:

  • przebudowa i optymalizacja polityki pricingu oraz underwritingu;
  • wykorzystanie zaawansowanych narzędzi i metod pricingowych (m.in. wzmocnienie siły predykcyjnej modeli poprzez coraz szersze stosowanie technik uczenia maszynowego, wykorzystanie setek dostępnych zmiennych oraz skrócenie procesu i większa precyzja);
  • efektywne wykorzystywanie modeli sztucznej inteligencji oraz ML na każdym etapie życia polisy i pracy z klientem.

Cieszymy się, że wdrażane od roku działania pricingowo-produktowe przynoszą efekty w postaci wyników finansowych, szczególnie w zakresie produktów dobrowolnych. Nadal koncentrujemy się na polepszaniu portfela ubezpieczeń OC poprzez zastosowanie zaawansowanych technik modelowania wspieranych AI oraz poszerzanie zakresu danych zewnętrznych wpływających na ocenę i wycenę ryzyka –  mówi Katarzyna Wojdyła, członkini zarządu LINK4.

Kolejnym obszarem wymagającym restrukturyzacji i nowego modelu operacyjnego była też sprzedaż. Wśród istotnych zmian znalazły się m.in.:

  • inwentaryzacja portfela i wprowadzenie uszczelnień, których celem jest stabilny, zdrowy portfel;
  • wdrożenia wspierające we wszystkich kanałach (contact center, multiagencyjny, bancassurance, e-commerce, porównywarki online);
  • wzrost wskaźników jakościowych marki, w tym zaufania do marki, utrzymanie wysokiej spontanicznej znajomości marki i wzrost Top of Mind.

LINK4 wprowadził również szereg usprawnień w obszarze likwidacji szkód, koncentrując się na automatyzacji procesów i przyspieszeniu obsługi. Wdrożono m.in.:

  • cyfrowego asystenta wspierającego opiekunów szkód, który automatyzuje rutynowe zadania i przyspiesza procesy operacyjne;
  • nowoczesny system do pozyskiwania dokumentacji szkodowej, który znacząco skraca czas potrzebny do zamknięcia sprawy;
  • moduł do analizy składowych średniej szkody, który identyfikuje obszary wymagające optymalizacji i dostarcza dane wykorzystywane w likwidacji szkód i underwritingu.

Wzrost wykorzystania formularzy obsługowych o 37% w połączeniu z automatyzacją procesów skrócił w I kwartale 2025 r. czas generalnej obsługi klientów do 2,7 dnia i podniósł ich satysfakcję do 91%.

 – Naszym celem jest nie tylko przyspieszenie procesu likwidacji szkód, ale także podniesienie jakości obsługi klienta dzięki inteligentnym technologiom. Wdrażane rozwiązania pozwalają nam lepiej zarządzać danymi, eliminować opóźnienia i tworzyć nowy standard w obsłudze poszkodowanych – mówi Michał Gomowski, wiceprezes zarządu LINK4.

(AM, źródło: LINK4)

Rynek ochrony należności dojrzewa do podniesienia cen

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Według danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń, w ubiegłym roku w ubezpieczeniach należności doszło do spadku przypisu składki przy jednoczesnym wzroście szkodowości. Zakłady z tego segmentu mogą więc rozważać podniesienie składek – informuje „Puls Biznesu”

Paweł Szczepankowski, Country Manager Atradius w Polsce, zauważa, że drugi rok z rzędu składka spadła poniżej 1 mld zł, gdy tymczasem rosnąca od 3 lat wartość odszkodowań przekroczyła historyczny poziom 470 mln zł. Ekspert przypomina, że jeszcze w 2022 r. relacja odszkodowań do należności w windykacji wynosiła 17%, a w ubiegłym przekroczyła już 30%.

Katarzyna Kowalska, wiceprezeska KUKE, dodaje, że wartość zgłoszonych spraw do windykacji jest w tym roku taka jak w dwóch poprzednich, ale wzrosła ich średnia wartość, co świadczy o tym, że niewypłacalność dotyka także większych podmiotów. Marcin Olczak, dyrektor departamentu ryzyk kredytowych Marsh Polska, jest zdania, że dla ubezpieczycieli szczególnie niepokojące jest to, iż szczyt składki jest za rynkiem, a wskaźnik szkodowości już wynosi 50%. Według eksperta poziom 60% będzie trudny do pozostawienia bez odpowiedzi. Marcin Olczak zwraca uwagę, że w latach 2017–2018, przy szkodowości na poziomie odpowiednio 74% i 61%, ubezpieczyciele znacząco ograniczali dostępność polis i cięli limity kredytowe. Obecnie działania ograniczają się do obszaru indywidualnej oceny ryzyka.

Paweł Szczepankowski uważa, że w średnio- i długoterminowej perspektywie należy spodziewać się wyższych składek. Jednak nie nastąpi to szybko ze względu na dużą inercję cenową polis. Katarzyna Kowalska zwraca uwagę, że w ostatnich miesiącach wartość odszkodowań się ustabilizowała. Dlatego KUKE sądzi, że taka sytuacja utrzyma się do końca tego roku.

Więcej:

„Puls Biznesu” z 18 maja, Sylwia Wedziuk „Ubezpieczenia należności pod presją”

(AM, źródło: „Puls Biznesu”)

Cyfrowo, ale po ludzku

0

Rozmowa z agentem Pawłem Wierciochem o rynku, relacjach i szansach dla agentów

Aleksandra E. Wysocka:UNIQA nie była Twoim pierwszym wyborem. Co się zmieniło, że dziś towarzystwo wskoczyło na pierwsze miejsce w Twojej agencji?

Paweł Wiercioch: – Na początku faktycznie to była raczej opcja alternatywna. Ale potem świetna obsługa, powtarzalnie zadowoleni klienci, wsparcie menedżerskie zrobiły swoje. Dziś to moje główne towarzystwo. I szczerze mówiąc, mam nadzieję, że nic się w tej relacji nie popsuje. Owszem, są rzeczy do poprawy, ale to kosmetyka. Ważniejsze, żeby nie zgubić tego, co już działa. Bo działa bardzo dobrze.

Mówisz o relacjach z menedżerami. A co z cyfryzacją? Sprzymierzeniec czy utrudnienie?

– Sprzymierzeniec, o ile nie zagłusza człowieka. Cyfrowe narzędzia są potrzebne – młodsze pokolenie żyje online, więc musimy tam być. I cieszę się, że UNIQA idzie w tym kierunku. Możliwość zdalnego wystawiania polis to duży postęp – przed pandemią to był temat tabu. Sam proces powinien być cyfrowy. Ale nadal potrzebuję drugiego człowieka. Nie znam OWU na pamięć i nie muszę, bo wystarczy jeden telefon do kompetentnej osoby i mam odpowiedź. Ten hybrydowy model – technologia plus kontakt – to złoty środek.

Czyli „cyfrowo tak, ale z numerem telefonu do żywego człowieka”?

– Właśnie tak. I u mnie to działa. Jeśli dzwonię po godzinach – a zdarza się, szczególnie w życiówce, bo klienci po pracy są spokojniejsi i gotowi na rozmowę – wiem, że jeśli nie odbiorą, to oddzwonią. Nigdy nie zostałem bez odpowiedzi. Dla nas, agentów to fundament. Nie nadużywamy tego i nie dzwonimy z błahostkami, ale jeśli już, to wiemy, że ktoś zareaguje. Czasem po 19, czasem nawet koło 20. To buduje zaufanie i komfort pracy.

Mówiłeś wcześniej o pracy wieczorami: że masz domowe biuro, słuchawki i działasz z klientami wtedy, kiedy im wygodnie.

– Tak jest. Dla wielu klientów to jedyny moment, gdy mogą spokojnie porozmawiać. I dzięki digitalizacji mogę im to umożliwić. Mam w domu swoją przestrzeń, działam na słuchawkach, dziecko w tle, ale klient dostaje pełną uwagę. To dla mnie frajda – serio. Lubię to, co robię. I kiedy dostaję SMS-a: „Dziękujemy, wszystko poszło sprawnie, dostaliśmy świadczenie”, to jest ten moment, który daje energię. Bo w tej pracy są też emocje.

Co mogłoby jeszcze bardziej pomóc Tobie i Twojemu zespołowi w codziennej pracy?

– Brakuje mi produktów „pomostowych” – dla tych, którzy wypadli z ubezpieczeń grupowych, bo przeszli na emeryturę albo zmienili pracę. Często są już po diagnozie, z ryzykami, które wykluczają ich z nowych ofert. A to właśnie oni potrzebują ochrony. Myślę, że to mógłby być wyróżnik dla towarzystwa, gdy udało się znaleźć sposób, jak ich zagospodarować. Druga rzecz to promocja. Pokazywanie, że ubezpieczenia działają. My agenci nie przebijemy się z tym sami. Potrzebujemy wsparcia w budowaniu wizerunku tej pracy – że to nie jest „naciąganie”, tylko realna pomoc. Pieniądze wypłacone z polisy potrafią zmienić życie. I trzeba o tym mówić głośno.

Czyli nie tylko likwidacja szkód, ale też likwidacja mitów?

– Oczywiście! Branża powinna częściej mówić o sukcesach – wypłatach, działaniach agentów, historiach, w których ubezpieczenie zrobiło różnicę. Dobrze, że mamy takie rozmowy jak ta, ale potrzebujemy jeszcze większego zasięgu. Ubezpieczenia mają wartość – trzeba ją pokazać światu.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka

Bezpieczny Przedsiębiorca Plus z intuicyjnym kalkulatorem i elastycznym zakresem ochrony

0
Katarzyna Ziembicka

TUZ Ubezpieczenia nieustannie rozwija swoją ofertę dla sektora MŚP, odpowiadając na potrzeby rynku oraz głosy płynące bezpośrednio od agentów. Najnowszym krokiem w tym kierunku jest modernizacja pakietu Bezpieczny Przedsiębiorca Plus oraz wdrożenie nowego, szybkiego i intuicyjnego kalkulatora sprzedażowego, który zadebiutował 19 lutego 2025 r.

Dzięki kompleksowym zmianom zarówno oferta produktowa, jak i narzędzia sprzedażowe zostały dostosowane do realnych potrzeb rynku i oczekiwań pośredników.

Kalkulator, który sprzedaje razem z tobą

Nowy kalkulator sprzedażowy zyskał już uznanie wśród użytkowników. Zbiera entuzjastyczne opinie, podkreślające jego przejrzystość, intuicyjność i funkcjonalność. Dla wielu agentów stanowi on odpowiedź na długo wyczekiwane potrzeby.

Wśród kluczowych funkcji wyróżniają się:

  • automatyczne zaczytywanie danych firmy i PKD po numerze REGON,
  • sugerowanie gotowych zakresów ubezpieczenia dopasowanych do branży,
  • możliwość porównania wariantów ryzyk nazwanych oraz „all risk” w jednej kalkulacji,
  • wyliczanie wartości budynków i lokali odtworzeniowo, z możliwością edycji sum ubezpieczenia,
  • dodawanie klauzul wykraczających poza OWU – z akceptacją TUZ,
  • wskazanie cesji zarówno dla całej polisy, jak i poszczególnych przedmiotów,
  • niezależne deklarowanie zakresów ubezpieczenia dla różnych lokalizacji,
  • automatyczne wczytywanie zniżki za posiadanie bezszkodowej polisy w TUZ.

Co ważne – kalkulator wskazuje również, które z rodzajów działalności zgłoszonych do ubezpieczenia w ramach ubezpieczenia mienia od zdarzeń losowych lub odpowiedzialności cywilnej wymagają dodatkowego udziału underwritera TUZ Ubezpieczenia, oraz wskazuje branże, które nie są akwirowane przez TUZ Ubezpieczenia, co znacząco usprawnia proces ofertowania.

Odświeżony pakiet – pełna elastyczność i szerokie możliwości

Wraz z modernizacją narzędzia sprzedażowego TUZ Ubezpieczenia zaktualizował również sam produkt. Bezpieczny Przedsiębiorca Plus to obecnie znacznie bardziej elastyczna, modułowa polisa, którą można łatwo dopasować do charakteru działalności klienta.

Wśród najważniejszych nowości znajdują się:

  • możliwość osobnego zawarcia ubezpieczenia OC i sprzętu elektronicznego,
  • ubezpieczenie budynków (za wyjątkiem domów jednorodzinnych), należących do osób fizycznych,
  • rozszerzenie oferty o m.in. wspólnoty mieszkaniowe, pensjonaty, restauracje, apteki i gabinety weterynaryjne.

Kompleksowa ochrona mienia i OC – także z assistance i pomocą prawną. Pakiet obejmuje ubezpieczenie mienia od zdarzeń losowych oraz kradzieży z włamaniem i rabunku. Chronione mogą być: budynki, lokale, maszyny, wyposażenie, środki obrotowe, wartości pieniężne, mienie pracowników i osób trzecich, a także nowość – zielone źródła energii.

Ubezpieczenie może być zawarte w formule ryzyk nazwanych lub all risk. Zakres można rozbudować o takie ryzyka, jak: powódź, wandalizm (w tym graffiti), katastrofa budowlana, akt terroru, przepięcie, koszty poszukiwania przyczyny szkody, szyby i przedmioty szklane, ładunki w transporcie oraz stałe i zwiększone koszty działalności.

Dodatkowo, jeżeli sprzęt elektroniczny jest nie starszy niż siedem lat, można ubezpieczyć go w szerszym zakresie, w ramach odrębnego modułu ubezpieczenia sprzętu elektronicznego. W ramach tego ubezpieczenia sprzęt elektroniczny – w tym przenośny – objęty jest ochroną od zdarzeń losowych, w tym także od kradzieży z włamaniem i rabunku, działania energii elektrycznej, błędów w obsłudze czy awarii sprzętu.

W ramach standardowej składki klienci otrzymują również:

  • assistance techniczny – m.in. pomoc ślusarza, dozór mienia, naprawa sprzętu biurowego,
  • pomoc prawną – telefoniczne konsultacje, wzory dokumentów, analizy prawne,
  • automatyczne ubezpieczenie nowego mienia do 30 dni,
  • ochronę na czas nieużytkowania nieruchomości do 60 dni.

Ochrona OC – dopasowana do profilu prowadzonej działalności. Pakiet OC oferuje dwa warianty ochrony:

  • podstawowy – obejmuje odpowiedzialność cywilną za szkody związane z posiadanym mieniem,
  • rozszerzony – obejmuje również odpowiedzialność cywilną za szkody wynikające z prowadzenia działalności, w tym po wykonaniu usługi.

Na szczególną uwagę zasługuje możliwość rozszerzenia ochrony o aż 19 klauzul OC, m.in. dla: pracodawców, najemców, weterynarzy, farmaceutów, a nawet członków zarządu wspólnot mieszkaniowych czy organizatorów imprez niemasowych. Nowością jest klauzula OC za przeniesienie chorób zakaźnych – aktualna i potrzebna w wielu branżach usługowych.

Dlaczego warto oferować ten pakiet klientom MŚP?

Bezpieczny Przedsiębiorca Plus to idealne rozwiązanie m.in. dla:

  • wspólnot mieszkaniowych,
  • hoteli, pensjonatów,
  • restauracji, barów i tym podobnych usług gastronomicznych,
  • aptek,
  • zakładów kosmetycznych i fryzjerskich.

Możliwość dopasowania do profilu prowadzonej przez klienta działalności ubezpieczenia mienia od zdarzeń losowych o dodatkowe ryzyka czy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej poprzez włączenie do ochrony klauzul rozszerzających zakres tego ubezpieczenia czyni ten pakiet wyjątkowo atrakcyjnym i wszechstronnym.

Dla kogo, na jak długo?

Oferta skierowana jest do osób prawnych, jednostek organizacyjnych bez osobowości prawnej oraz osób fizycznych posiadających nieruchomości wykorzystywane komercyjnie. Polisa może być zawarta na 12 miesięcy lub – w uzasadnionych przypadkach – na okres krótszy (np. w przypadku imprez okazjonalnych).

Podsumowanie

Nowy kalkulator oraz elastyczny pakiet Bezpieczny Przedsiębiorca Plus to zestaw narzędzi, które znacząco ułatwiają codzienną pracę agentów TUZ Ubezpieczenia. Intuicyjność obsługi, precyzyjne dopasowanie do profilu działalności klienta, automatyczne zniżki i szerokie możliwości rozbudowy ochrony czynią tę ofertę jedną z bardziej konkurencyjnych na rynku.

Dzięki nowym funkcjonalnościom agenci mogą działać szybciej, skuteczniej i z większą pewnością, że oferują klientowi produkt na miarę jego realnych potrzeb.

Katarzyna Ziembicka
menedżerka ds. produktów ubezpieczeń majątkowych
Departament Ubezpieczeń Detalicznych, TUZ Ubezpieczenia

LegacyApp – Cyfrowy sejf, który wiąże klienta z polisą na lata

0

LegacyApp to cyfrowy, mobilny sejf w telefonie, w którym można uporządkować wszystkie informacje o majątku i polisach. Użytkownik zyskuje pewność, że spadkobiercy otrzymają komplet istotnych danych, potrzebnych w trudnym momencie po śmierci bliskiej osoby.

Twórcy aplikacji zakwalifikowali się właśnie do finału jednego z największych konkursów startupowych – Carpathian Startup Fest 2025. Teraz rozpoczynają rozmowy z potencjalnymi partnerami w branży ubezpieczeniowej w Polsce.

Cyfrowy chaos i rosnące oczekiwania

Statystyczny użytkownik internetu zarządza już ok. 168 hasłami. To o 70% więcej niż trzy lata temu. Do tego dochodzą polisy, subskrypcje, rachunki maklerskie czy kody do sejfu.

– Kiedy właściciel konta umiera, rodzina często nie potrafi zlokalizować nawet głównych składników majątku – mówi Paweł Soproniuk, który wraz z Lidią Marcinkowską i Ireneuszem Jazownikiem wpadli na pomysł LegacyApp.

Coraz bardziej skomplikowany świat cyfrowy stwarza jednak ubezpieczycielom okazję, by zaproponować klientom dodatkową usługę, która wzmocni ich relację z firmą. A z badań Bain & Company wynika, że podniesienie retencji o 5% zwiększa zysk firmy o 25–95%. Przy silnej konkurencji cenowej to dodatkowe usługi, a nie kolejna zniżka, będą atrakcyjnym rozwiązaniem.

Co potrafi LegacyApp

Aplikacja pozwala w prosty sposób tworzyć tekstowe lub fotograficzne notatki o kontach, polisach i zobowiązaniach. Dane nigdy nie trafiają na serwery LegacyApp – zapis pozostaje w pamięci telefonu, a zaszyfrowane informacje przechowywane są na prywatnym koncie Google Drive lub iCloud użytkownika.

– Polisa zyskuje na znaczeniu, gdy oprócz ochrony finansowej daje klientowi poczucie bezpieczeństwa w cyfrowym świecie – podkreśla Lidia Marcinkowska. – Naszą misją jest zaoferowanie usługi, dzięki której rodziny uchronią się przed utratą ciężko wypracowanego majątku, często dzieła całego życia. A jednocześnie dajemy ubezpieczycielom możliwość częstszego kontaktu klienta z ich marką.

Aplikacja zawiera mechanizmy pozwalające w naturalny sposób przypomnieć się klientowi. To treści edukacyjne w wersji premium, a w darmowej – mechanizm tzw. proof of life, czyli konieczność okresowego logowania się w aplikacji w celu potwierdzenia, że z użytkownikiem wszystko jest w porządku.

Model biznesowy: Freemium + B2B2C

LegacyApp działa w modelu freemium, który łączy szeroki zasięg i potencjał poleceń wersji darmowej z możliwością zarabiania na usługach o wysokiej wartości dodanej. Bezpłatna wersja pozwala tworzyć zaszyfrowane notatki i wyznaczać jednego beneficjenta. To buduje zasięg i napędza rekomendacje.

Wersja premium – warta 120 zł rocznie w Polsce (30 euro na rynkach zagranicznych) – rozszerza funkcjonalność o kilka kluczowych korzyści: pewność kontaktu z beneficjentem dzięki gwarantowanej próbie telefonicznej; możliwość dodawania wielu beneficjentów; brak reklam; dostęp do atrakcyjnych materiałów edukacyjnych i ofert partnerów finansowych.

Subskrypcja może być opłacona indywidualnie lub zaoferowana klientowi przez firmę ubezpieczeniową – przy przedłużeniu polisy, w formie bonusu powitalnego albo jako element programu lojalnościowego.

Dla towarzystw ubezpieczeniowych oznacza to konkretną, powtarzalną wartość, którą można łatwo dołączyć do podstawowej ochrony, bez angażowania własnych zasobów IT. Dla mniejszych partnerów, takich jak multiagencje czy samodzielni agenci, licencja LegacyApp staje się elektronicznym prezentem dla lojalnych klientów, uzupełniając tradycyjne świąteczne i okolicznościowe prezenty.

Rozwiązanie jest szybkie we wdrożeniu, wygodne w dystrybucji i – co najważniejsze – unikalne na tle dotychczasowych benefitów, dzięki czemu wyróżnia ofertę ubezpieczyciela lub agenta na konkurencyjnym rynku.

Revenue sharing – elastyczna opcja dla partnerów nastawionych na transakcję

LegacyApp oferuje również model podziału przychodów dla firm, które nie planują długoterminowego wykorzystania aplikacji jako narzędzia lojalnościowego, ale chcą szybko rozszerzyć swoją ofertę sprzedażową. W tym modelu ubezpieczyciel lub broker może udostępnić wszystkim swoim klientom kod aktywujący miesięczną wersję premium – bez żadnych kosztów licencyjnych po stronie partnera.

Po upływie okresu próbnego każda decyzja użytkownika o przejściu na płatną subskrypcję (120 zł/rok lub 30 euro) generuje procentowy udział w przychodzie dla dystrybutora. Mechanizm stawia partnera w roli „dostawcy okazji”, nie obciążając go abonamentem, a jednocześnie zapewnia powtarzalny strumień przychodów z klientów, którzy docenią dodatkowe funkcje cyfrowego sejfu i pozostaną w modelu płatnym.

Partnerzy poszukiwani

W epoce nadmiaru danych wygrywa ten, kto pomaga klientowi je uporządkować. Polisa – szczególnie na życie – to dokument, który w sposób oczywisty powinien znaleźć się w takim „cyfrowym sejfie”. Zaoferowanie takiego rozwiązania to dowód na szczere intencje ubezpieczyciela i chęć zapewnienia ochrony bliskim ubezpieczonego.

W 2025 r. LegacyApp planuje przeprowadzić pierwszy pilotaż w Polsce oraz w Wielkiej Brytanii. Partnerzy otrzymają roczną wyłączność w sektorze ubezpieczeń na danym rynku, możliwe są także integracje usługi w modelu white-label.

Szczegółowe informacje o aplikacji można znaleźć na https://legacy.app.


Przykłady współpracy podmiotów z rynku finansowego z aplikacjami typu „cyfrowe dziedzictwo”

FirmaWspółpraca
ABN AMRO × SubaioModuł kontroli subskrypcji usług cyfrowych (wyłączanie ich po śmierci użytkownika) w aplikacji bankowej
NGL × EverplansDodanie platformy life-planning do oferty ubezpieczyciela
Ethos Life × TomorrowDodanie opcji pisania testamentów do oferty online
USAA Life × Trust & WillPakiet testamentów dla 13 mln członków stowarzyszenia

Polisa z UFK opłacana przez pracodawcę jest przychodem pracownika

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że składki na ubezpieczenie na życie, które opłaca pracodawca, są dla pracownika przychodem ze stosunku pracy, o którym mowa w art. 12 ust. 1 ustawy o PIT. Zgoda na warunki umowy ubezpieczenia oznacza bowiem zgodę na przyjęcie świadczeń, traktowanych jako element wynagrodzenia za pracę – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Sprawa dotyczyła pracownika-wspólnika spółki jawnej, objętego ochroną w ramach indywidualnej polisy z UFK. Jej składki były opłacane przez pracodawcę, który traktował ubezpieczenia jako metodę na zwiększenie rynkowej konkurencyjności oraz budowę lojalności personelu. Ubezpieczony był zdania, że otrzymuje przychód jedynie z części ochronnej polisy, gdyż z elementu inwestycyjnego nie wypłaca się mu świadczeń. A że właścicielem rachunku jest ubezpieczający, czyli spółka, to trudno mówić o przychodzie ze stosunku pracy. Jednak według dyrektora  Krajowej Informacji Skarbowej jest inaczej, gdyż w momencie opłacenia składki przez spółkę pracownik uzyskuje przysporzenie majątkowe, ponieważ sam nie ponosi kosztów. Z tego powodu spółka musi pobrać zaliczkę na PIT.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim (sygn. akt I SA/ Go 158/22) potwierdził to stanowisko. Podobnie uznał NSA. W uzasadnieniu wyroku sędzia Renata Kantecka wskazała, że polisa służy zabezpieczeniu rodziny ubezpieczonego pracownika na wypadek śmierci, a także jego samego w przypadku dożycia określonego wieku wskazanego w polisie. Sędzia zaznaczyła, że pracownik nabędzie prawa wynikające z umowy zarówno w części ochronnej, jak i w części inwestycyjnej, a sam nie będzie ponosił żadnego ciężaru ekonomicznego związanego z zapłatą składek.

Wyrok NSA z 13 maja 2025 r., sygn. akt II FSK 1068/22.

Więcej:

„Dziennik Gazeta Prawna” z 19 maja, Izabela Tomaszewska-Gałuszka „Składki na ubezpieczenie na życie to przychód pracownika”

(AM, źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”)

Ruszyła VIII edycja konkursu o Nagrodę Rzecznika Finansowego

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Rzecznik Finansowy rozpoczął przyjmowanie prac w ramach VIII edycji Konkursu o Nagrodę imienia doktora Stanisława Rogowskiego za najlepszą rozprawę habilitacyjną i doktorską oraz pracę magisterską i licencjacką z zakresu ochrony klienta na rynku finansowym. Jest to kolejna edycja konkursu, w ramach którego co roku Rzecznik nagradza najlepsze prace naukowe poświęcone problematyce badawczej nawiązującej do obszaru działania Biura Rzecznika.

Od roku 2025 patronem Konkursu jest  śp. doktor Stanisław Rogowski, pierwszy Rzecznik Ubezpieczonych, zmarły w 2024 r.

Konkurs obejmuje następujące kategorie prac:

  1. praca licencjacka – obroniona w roku kalendarzowym 2024, tj. od dnia 1 stycznia 2024 r. do dnia 31 grudnia 2024 r., dająca jej autorowi tytuł licencjata lub równorzędny;
  2. praca magisterska – obroniona w roku kalendarzowym 2024, tj. od dnia 1 stycznia 2024 r. do dnia 31 grudnia 2024 r., dająca jej autorowi tytuł magistra lub równorzędny;
  3. rozprawa doktorska – obroniona w roku kalendarzowym 2023–2024, tj. od dnia 1 stycznia 2023 r. do dnia 31 grudnia 2024 r., dająca jej autorowi stopień doktora lub równorzędny, zgłoszona do konkursu, pod warunkiem że nie podlegała ocenie merytorycznej w poprzednich jego edycjach;
  4. rozprawa habilitacyjna – stanowiąca podstawę do nadania stopnia doktora habilitowanego w roku kalendarzowym 2022–2024, tj. od dnia 1 stycznia 2022 r. do dnia 31 grudnia 2024 r., dająca jej autorowi stopień doktora habilitowanego lub równorzędny, z zastrzeżeniem jak wyżej.

Zgłoszenia

(AM, źródło: RzF)

Swiss Re ze stabilnymi wynikami, mimo trudnego otoczenia

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

W pierwszym kwartale 2025 roku Swiss Re odnotował dochód netto w wysokości 1,3 miliarda dolarów oraz zwrot z kapitału własnego (ROE) na poziomie 22,4%. Wpływ dużych roszczeń z tytułu katastrof naturalnych oraz zdarzeń spowodowanych przez człowieka został zniwelowany przez silne wyniki bazowe we wszystkich obszarach działalności grupy.

– Pierwszy kwartał charakteryzował się znaczącymi, dużymi stratami w biznesie ubezpieczeń majątkowych i wypadkowych. Pomimo tego wszystkie jednostki biznesowe odnotowały solidne wyniki – powiedział Andreas Berger, dyrektor generalny Swiss Re.

Kwartalny dochód netto Swiss Re uplasował się na poziomie 1,3 mld dol. Reasekurator odnotował też zwrot z kapitału własnego (ROE) na poziomie 22,4%. Rok wcześniej było to odpowiednio 1,1 mld dol. i 20,7%. Na taki rezultat wpłynęły stabilne wyniki w zakresie oceny zdolności kredytowej wszystkich podmiotów grupy, a także wysokie zyski z inwestycji i korzystna stawka podatkowa wynosząca 14%.

Przychody z ubezpieczeń wyniosły 10,4 mld dol., w porównaniu do 11,7 mld dol. przed rokiem. Reasekurator wyjaśnia, że spadek wynikał przede wszystkim z jednorazowych skutków przejścia na MSSF, zakończenia zewnętrznej transakcji retrocesji w reasekuracji ubezpieczeń życiowych i zdrowotnych, która miała pozytywny wpływ na wynik w I kw. 2024 r., a także z niekorzystnych skutków zmian kursów walut.

Wynik z tytułu usług ubezpieczeniowych, odzwierciedlający rentowność działalności underwritingowej, wyniósł 1,3 mld dol., wobec 1,4 mld dol. dwanaście miesięcy wcześniej.

Swiss Re utrzymuje silną pozycję kapitałową. Szacowany wskaźnik SST grupy na dzień 1 kwietnia 2025 r. wyniósł 254%.

W I kw. 2025 roku duże roszczenia z tytułu katastrof naturalnych wyniosły 570 mln dol. Kwota ta stanowiła 29% całorocznego budżetu na ten cel. Tak wysoki poziom był w głównej mierze efektem pożarów lasów w Los Angeles. Z kolei duże roszczenia z tytułu katastrof  spowodowanych działalnością człowieka wyniosły łącznie 140 mln dol.

– Po burzliwym początku roku pozostajemy czujni i skupieni na utrzymaniu naszych silnych fundamentów. Dzięki zdecydowanym działaniom, które podjęliśmy w 2024 r., wszystkie nasze przedsiębiorstwa są dobrze przygotowane i osiągnęły solidne wyniki w pierwszym kwartale. Daje nam to pewność co osiągnięcia założonych celów na 2025 r. pomimo trudnego otoczenia – podsumował Andreas Berger.

(AM, źródło: Swiss Re)

Global Data: Amerykańskie cła hamują wzrost na morzu i w powietrzu

0
Źródło zdjęcia: 123rf.com

Dla branży ubezpieczeń morskich, lotniczych i transportowych (MAT), dla której prognozowano skumulowany roczny wskaźnik wzrostu (CAGR) na lata 2025–2029 na poziomie 6,9% przed nałożeniem przez USA ceł wzajemnych, obecnie spodziewany jest CAGR 6,4% wyrażający wzrost składki przypisanej.

Ogłoszone przez prezydenta USA taryfy składają się z podstawy 10% i dodatkowych 10–245%. Wyższe cła są zazwyczaj nakładane na określone produkty, ale ogólna stawka 10% nałożona na wszystkie kraje będzie mieć negatywny wpływ na globalną gospodarkę. Ucierpią zwłaszcza kraje, których gospodarka jest uzależniona od eksportu do USA. Na razie wprowadzenie nowych taryf celnych zostało wstrzymane na 90 dni dla wszystkich z wyjątkiem Chin.

USA odpowiadały za około 50% globalnych składek z ubezpieczeń MAT w 2024 r. Według skorygowanych prognoz w 2025 r. wysokie cła wzajemne spowodują spadek amerykańskich składek z ubezpieczeń MAT o 1,4%, podczas gdy negatywny wpływ na globalne ubezpieczenia MAT wyniesie 0,7%. USA są największym na świecie importerem, natomiast Meksyk, Chiny, Kanada, Niemcy i Japonia w 2023 r. stanowiły czołową piątkę krajów eksportujących, odpowiadając za 53% całego amerykańskiego importu.

Global Data spodziewa się, że skumulowany roczny wskaźnik wzrostu składek z ubezpieczeń morskich, lotniczych i transportowych na lata 2025–2029 spadnie o 0,5 pp. w Meksyku, 0,6 pp. w Chinach, 0,5 pp. w Kanadzie, 0,5 pp. w Niemczech i 0,2 pp. w Japonii.

Taryfy celne „Dnia wyzwolenia” zaburzą globalne ubezpieczenia MAT, ponieważ wzrost składek spowolni w 2025 r. i w latach następnych w porównaniu z wcześniejszymi prognozami. Wpłynie to również na rentowność ubezpieczycieli MAT na całym świecie.

Spadek wskaźnika wzrostu składek z ubezpieczeń MAT będzie wynikać zarówno ze spadku eksportu, jak i wartości eksportowanych towarów. W przypadku gdy eksporter bierze na siebie koszt cła, koszt towarów spadnie, więc zmaleje suma ubezpieczona, a co za tym idzie składka. Z drugiej strony, jeśli koszt cła ponosi importer, przeniesie go na konsumenta, co doprowadzi do spadku popytu.

Dla zrównoważenia wyższych ceł importerzy zaczynają albo konsolidować transporty, albo zwiększać wielkość zamówień. Ryzyko kradzieży i uszkodzenia rośnie wskutek koncentracji towaru wysokiej wartości. Ponadto nałożenie zrewidowanych taryf celnych na różne kraje skomplikuje procedurę odprawy, co doprowadzi do wzrostu opłat za postojowe i składowanie.

Ubezpieczyciele poniosą dodatkowe koszta, aby uaktualnić polisy z uwzględnieniem całej złożoności i ryzyk dodatkowych. Zwiększone koszta likwidacji szkód w cargo morskim, cargo lotniczym i transporcie wpłyną na rentowność ubezpieczycieli.

W sumie wyższe cła zakłócą funkcjonowanie globalnych ubezpieczeń MAT, wpływając niekorzystnie na wzrost sumy składek, przy jednoczesnym wzroście ryzyk towarzyszących. Ubezpieczyciele muszą zachować czujność, jako że wyższe koszta likwidacji szkód spowodują erozję rentowności. Ubezpieczyciele MAT w USA stracą swój udział w globalnym rynku, gdzie przypisują połowę biznesu MAT.

AC

18,340FaniLubię
822ObserwującyObserwuj

Aktualne wydanie