Nie brakuje chętnych do udostępniania informacji za zniżkę w składce

0
692

Blisko 55% właścicieli aut uczestniczących w najnowszym badaniu Porówneo popiera ideę udostępniania ubezpieczycielom informacji o punktach karnych kierowcy i uwzględniania jej przy wyliczaniu składki za polisę komunikacyjną. Podobny odsetek respondentów deklaruje zgodę na to, by ubezpieczyciele mieli dostęp do większej liczby danych, tak by kierowca, który jeździ bezpiecznie, mógł mniej zapłacić za polisę.

Takie wyniki badań sugerują, że połowa polskich kierowców uważa, że jeździ bezpiecznie. Niepokoi natomiast to, że aż jeden na czterech kierowców prawdopodobnie zdaje sobie sprawę, że jeździ ryzykownie, co może przełożyć się na wyższą składkę u ubezpieczyciela – mówi Wojciech Rabiej, prezes zarządu porównywarki ubezpieczeń Porówneo.

Zwolennikami udostępniania ubezpieczycielom informacji o liczbie punktów karnych są głównie 30- i 40-letni mężczyźni wywodzący się z kadry kierowniczej i pracowników umysłowych wyższego szczebla, zamieszkali w dużych miastach. W grupie przeciwników są zaś przede wszystkim osoby w wieku 60+, o wykształceniu podstawowym, zamieszkujące w północno-wschodniej części Polski, sporadycznie korzystające z internetu. Wśród 20% niezdecydowanych są osoby rzadko korzystające z internetu, jak również bezrobotni i osoby bez prawa jazdy.

Ponad połowa badanych przez Porówneo  deklaruje zgodę na to, by ubezpieczyciele mieli dostęp do większej liczby danych, tak by kierowca, który jeździ bezpiecznie, mógł zakupić tańszą polisę.

– Pokazuje to rosnącą świadomość polskich kierowców w zakresie wpływu ich zachowań na drodze na cenę, którą płacą za polisę komunikacyjną – podsumowuje Wojciech Rabiej. – Większość Polaków zdaje sobie też sprawę, że udostępnienie ubezpieczycielom informacji o ich stylu jazdy również wpływa na oszacowanie ryzyka udziału w wypadku drogowym, a tym samym cenę ich polisy komunikacyjnej – dodaje.

Najbardziej świadomi tych zależności są młodzi ludzie (do 40 lat), osoby z rodzin z nastoletnimi dziećmi oraz mieszkańcy dużych miast (powyżej 500 tys.), ale również wsi. Częściej też zgodę na podanie ubezpieczycielom większej liczby informacji (w tym również liczby punktów karnych) w zamian za tańszą polisę deklarują osoby posiadające własne auto. Z kolei przeciwnicy wywodzą się głównie spośród osób sporadycznie korzystających z internetu. W tej grupie odsetek oponentów wzrasta do 34%, podczas gdy w grupie codziennie korzystających z sieci stanowi 17%. Przeciwnicy deklarują nawet, że wolą kupić droższą polisę, niż ujawnić ubezpieczycielom więcej informacji.

W wielu krajach, m.in. w Wielkiej Brytanii, Irlandii czy USA, cena ubezpieczenia, którą płaci kierowca, zależy nie tylko od rodzaju auta i częstości szkód. Również liczba punktów karnych na koncie wpływa na wysokość składki. W praktyce firmy ubezpieczeniowe biorą pod uwagę nie same punkty, ale rodzaj i liczbę wykroczeń drogowych. Jeżeli są one poważne lub jest ich dużo – kierowca więcej płaci za ubezpieczenie. Z badań Stowarzyszenia Brytyjskich Ubezpieczycieli (Association of British Insurers, ABI) wynika bowiem, że kierowcy z punktami karnymi na koncie powodują więcej wypadków drogowych i częściej zgłaszają szkody ze swoich polis niż bardziej ostrożni użytkownicy dróg.

W Polsce firmy ubezpieczeniowe od kilku lat podejmują próby wprowadzenia obowiązku informowania ich przez kierowców o liczbie posiadanych punktów karnych. Na razie jednak bez rezultatu.

O Badaniu:

Badanie typu Omnibus przeprowadzone zostało między 6 a 12 listopada 2020 roku – metodą wywiadów bezpośrednich, ze wspomaganiem komputerowym (CAPI) – na ogólnopolskiej próbie losowej 1000-osobowej, reprezentatywnej dla ludności Polski w wieku 15 i więcej lat.

(AM, źródło: Porówneo)