W astorya.vc od kilku lat przyglądamy się start-upom oraz zespołom innowacji w ubezpieczeniach w Europie i w Polsce. Działają one bardziej lub mniej otwarcie. Na początku grudnia swoją trzyletnią mapę innowacji opublikował PZU.
Podejście PZU do innowacji jest dojrzałe, ale nieśmiałe.
Dojrzałe, bo PZU „wie, czego nie wie” i dojrzale dobiera partnerów do współpracy. Nieśmiałe, bo jedyne innowacje ubezpieczeniowe, jakie wdraża, to te pozwalające optymalizować procesy i efektywność biznesu. Warto dodać, że PZU szacuje oszczędności wynikające z innowacji na 80 mln zł w skali pięciu lat.
Od regionalnego lidera, o nieograniczonych środkach, moglibyśmy spodziewać się więcej tzw. disruptive innovation, tzn. innowacji, które zmieniają oblicze branży, np. nowych produktów ubezpieczeniowych (chociażby ubezpieczeń parametrycznych), dla nowych grup konsumenckich (np. rosnącej grupy freelancerów, czyli pracowników nieetatowych), w nowych kanałach sprzedaży (np. ubezpieczenia wplatane w e-commerce).
Ten komentarz to nie krytyka. To zachęta do podniesienia poprzeczki. W Polskich ubezpieczeniach disruptive innovation uprawia jedynie kilka osób. Nie stawiajmy oczekiwań jedynie wobec jednego ubezpieczyciela…
Na czym polega maszynka projektowa Laboratorium Innowacji PZU?
Po pierwsze, zespół blisko współpracuje z biznesem i zna jego potrzeby. Po drugie, potrafi precyzyjnie namierzyć rozwiązania technologiczne dla danej potrzeby. Po trzecie, odczarowało „współpracę ze start-upami” i stworzyło z niej maszynkę projektową. Na czym ta maszynka polega?
Dla Laboratorium Innowacji start-up to nie grupka studentów z pomysłem i niepewną przyszłością. Start-up to utalentowany zespół przedsiębiorców, który buduje lub zbudował technologię i udowodnił, że osiąga ona wyniki biznesowe. Np. jak francuski Zelros, który podnosi agentom ilość kwotacji o 50% i konwersje o 20%.
Dzięki start-upom dziesięcioosobowy zespół Laboratorium Innowacji rozrasta się do dziesiątek technologicznych talentów i robi innowacje ich rękoma.
Dla porównania, w całym PZU według LinkedIn pracuje 6 data scientists (o kompetencjach matematyczno-programistycznych wymaganych do pracy nad sztuczną inteligencją). W Asseco naliczyłem 5 data scientists. W Tractable, będącym partnerem PZU, 15 data scientists pracuje nad jednym konkretnym procesem ubezpieczeniowym – likwidacji szkód komunikacyjnych.
Wiele z projektów innowacji można wykonać rękoma start-upów.
Próbowałem rozszyfrować mapę projektów innowacji PZU i podporządkować im pasujące europejskie start-upy. Wybrałem mapę z 2019 r., bo zawierała więcej informacji niż ta z 2020 r., choć bardzo się nie zmieniła. Proponuję czytelnikom, żebyśmy pozgadywali razem.
- AI w likwidacji 1 i 2, AI Kojak, AI Frodo (fraud?) uznałem za projekty głównie w obszarze szkód samochodowych, m.in. weryfikacji (DriveX, Tractable), wyceny (Tractable), wykrywania fraudów (Friss) czy samego zarządzania procesem (Zelros).
- PZU GO „to urządzenie przyklejone jest do przedniej szyby auta. Komunikuje się ono z aplikacją w telefonie i wykrywa niebezpieczne sytuacje. W razie wypadku PZU GO błyskawicznie przekazuje do PZU informację o zdarzeniu i dokładne dane o jego lokalizacji. PZU niezwłocznie kontaktuje się z kierowcą”. Podobne rozwiązanie oferuje brytyjski start-up ByMiles.
- Robin Hood i Cash to najprawdopodobniej PZU Cash, czyli akonto na poczet należnej pensji, które w Polsce robi chociażby Symmetrical.ai (zresztą współpracował z PZU w akceleratorze MIT EF).
- AI Sputnik i satelita wygląda na projekt związany z satelitarnym odczytem i weryfikacją np. budynków, co robi chociażby polsko-amerykański Tensorflight (współpracował z PZU w akceleratorze MIT EF).
- Semantyczny OCR wygląda na projekt związany z komputerowym odczytaniem tekstu pisanego, co robi m.in. HiveMind, ale też wspomniany już Zelros.
- Opaska życia „to zakładane na rękę elektroniczne urządzenie, które monitoruje podstawowe parametry życiowe pacjentów i alarmuje personel medyczny o sytuacjach zagrożenia”. PK Vitality jest podobnym urządzeniem, do mierzenia poziomu glukozy we krwi.
- Na koniec tajemniczo brzmiący projekt CRM 2.0, skojarzył mi się z systemami CRM dla agentów i brokerów, podobny do oferowanych przez estońskie Insly czy niemiecki Wefox.
Pracujcie ze start-upami!
Powyższe przykłady są jedynie domysłami. Niemniej zachęcam Państwa do współpracy ze startupami i brania przykładu z PZU. W astorya.io możemy pomóc bardzo precyzyjnie namierzyć potrzebne technologie spośród ponad 3200 start-upów ubezpieczeniowych w Europie. Zapraszamy do kontaktu.
Jan Kastory
założyciel astorya.io – największej w Europie wyszukiwarki technologii dla ubezpieczycieli, oraz astorya.vc – funduszu VC inwestującego w insurtech w Europie