Wyjątkowe ożywienie na globalnym rynku M&A w ostatnim kwartale 2020 r.

0
648

Globalna aktywność w zakresie fuzji i przejęć (M&A) w 2020 r. spadła do najniższego poziomu od czasu kryzysu finansowego sprzed ponad dekady, pomimo gwałtownego wzrostu liczby transakcji w ostatnich trzech miesiącach roku – wynika z najnowszych badań dotyczących zakończonych transakcji w ramach Kwartalnego Monitora Transakcji (Quarterly Deal Performance Monitor, QDPM) Willis Towers Watson.

Dane zbierane w partnerstwie z ośrodkiem badań nad fuzjami i przejęciami w The Business School (dawnej Cass) wskazują, że w 2020 r. firmy na całym świecie przeprowadziły zaledwie 674 transakcje o wartości przekraczającej 100 mln USD, a więc znacząco mniej niż rok wcześniej (774) i najmniej od rekordowo niskiego wyniku w 2009 roku (322).

Nabywcy na całym świecie przez cztery kolejne lata nie zwiększyli wartości transakcji w ujęciu średnim, na podstawie wyników cen akcji, a w ciągu ostatniego roku osiągnęli wyniki gorsze od indeksu globalnego o 1,9 pp.

Pomimo mrożącego wpływu pandemii Covid-19 na aktywność w zakresie M&A przez znaczną część 2020 r., dane QDPM ujawniły gwałtowny wzrost wolumenu w IV kwartale z 246 transakcjami sfinalizowanymi na całym świecie, w porównaniu z 210 w analogicznym okresie 2019 r., w tym najwyższą w historii liczbę dużych transakcji sfinalizowanych w ostatnim kwartale (61). To odbicie było do tej pory napędzane przez silny wzrost aktywności nabywców z Ameryki Północnej, z rekordową liczbą transakcji (136) w IV kw. i pierwszym dodatnim kwartalnym wynikiem regionu od trzech lat.

Nabywcy z Europy utrzymują prężną formę, osiągając w IV kwartale wyniki lepsze od swojego regionalnego indeksu o 5,3 pp. Wielka Brytania nadal radzi sobie z wyzwaniami związanymi z brexitem, przewyższając europejski indeks o 4,1 pp w skali całego roku. Natomiast w regionie APAC warunki rynkowe pozostają niestabilne po kwartalnym spadku o o 8,7 pp.

– Rok 2020 nie przypominał niczego, co dotąd znaliśmy – powiedział Gabe Langerak, dyrektor ds. M&A na Europę Zachodnią WTW. – Zdominowany był przez szalejącą pandemię, ogromną niepewność gospodarczą, rosnące napięcia geopolityczne i wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych wywołujące silne podziały. Podczas gdy świat w 2021 r. pozostaje niestabilny, spiętrzony popyt, duże finansowanie, bardzo niskie stopy procentowe i spokój powracający do zarządów wskazują na to, że grunt jest dobrze przygotowany pod to, by był to rok zaliczający się do rekordowych pod względem fuzji i przejęć.

W ocenie autorów raportu, pomimo niepewnych perspektyw gospodarczych warunki sprzyjają gwałtownemu wzrostowi liczby transakcji w 2021 r., a dane WTW sugerują, że ten trend już ma miejsce. Niemniej jednak, droga do ożywienia nie będzie gładka. Gabe Langerak zwraca uwagę, że Covid-19 wywołał ogromny postęp we wdrażaniu technologii cyfrowych w usługach finansowych. Oczekuje się, że w 2021 r. fuzje i przejęcia w sektorze technologicznym, i nie tylko, napędzane będą przez przechodzenie na pracę zdalną oraz presję na bardziej „zielony” wzrost gospodarczy.

Turboprzyspieszenie w zakresie wykorzystania technologii w czasie pandemii istotnie zmieniło kryteria dokonywania transakcji, a lokalizacja spadła z listy priorytetów dla nabywców przy wyborze firm. Zamiast szukać na Manhattanie czy w Londynie, duży bank chcący kupić firmę z branży fintech, będzie coraz częściej spoglądał poza granice Europy i Ameryki Północnej, poszukując dostępu do odpowiednich talentów na nowych rynkach. Konsekwencje dla rynku fuzji i przejęć w 2021 roku i w dłuższej perspektywie będą znaczące.

W roku 2020 r., przede wszystkim w USA, nastąpił rekordowy rozwój spółek celowych specjalizujących się w przejęciach (Special Purpose Acquisition Companies, SPAC) czyli tzw. spółek „in blanco”. Pomimo znacznego wzrostu (350% rok do roku), nadal stanowią one jedynie niewielki ułamek całego rynku fuzji i przejęć (<1%). Ich dobre wyniki zwiększają jednak presję na regulatorów w innych krajach, aby złagodzili przepisy i pozwolili SPAC działać na ich rynkach. W związku z tym, że kwestie związane z due diligence nie zostały jeszcze rozstrzygnięte, nowa fala SPAC poszukujących celów akwizycyjnych poza Ameryką Północną prawdopodobnie wystąpi w 2021 r. raczej na rynkach mniej rygorystycznie regulowanych niż europejski. Czas pokaże, jak wiele z tych przedsięwzięć zakończy się sukcesem.

Od czasu głosowania w sprawie brexitu w 2016 r., aktywność w zakresie fuzji i przejęć w Wielkiej Brytanii i Europie utrzymywała się pomimo niepewnej sytuacji politycznej i gospodarczej. Grudniowe porozumienie ostatniej szansy pozwala kontynuować bezcłowy handel, jednak niejasny pozostaje wpływ brexitu na usługi finansowe. Ta niepewność nieuchronnie doprowadzi do pewnych wahań i zawirowań na rynku, które w 2021 roku wpłyną na możliwości fuzji i przejęć dotyczące brytyjskich firm i zagranicznych nabywców, ponieważ niektóre sektory skorzystają na wystąpieniu Wielkiej Brytanii z Unii, podczas gdy inne na tym ucierpią.

Pandemia pokazała, że firmy muszą podwoić wysiłki, by wpleść innowacje w istniejące modele biznesowe i położyć nacisk na cyfrowe podejście do budowania nowych dróg dotarcia na rynek – dodajeGabe Langerak. – Po roku pełnym wrażeń w zakresie fuzji i przejęć firmy będą nadal starały się budować odporność na przyszłe wstrząsy i kryzysy, a coraz większa liczba transakcji we wszystkich sektorach będzie koncentrować się na dywersyfikacji i wykorzystywaniu długo oczekiwanych możliwości. W związku z tym, że niepewność będzie się utrzymywać, firmy nie powinny zakładać, że już po wszystkim. Dla nabywców pragnących zapewnić sobie jak największe szanse na sukces, tym ważniejsze będzie staranne wybieranie celów rozwoju, zanim przystąpią do transakcji. W osiągnięciu tego celu może pomóc szczególne wyczulenie na ryzyko związane z zasobami ludzkimi podczas badań due diligence i integracji.

W ostatnim kwartale 2020 roku rynek zaobserwował duży wzrost nowych transakcji M&A. Początek roku 2021 wskazuje, że ta tendencja się utrzyma – komentuje Michał Orzechowski, zastępca dyrektora FINEX, lider w zakresie M&A WTW Polska. – Temat transakcji coraz częściej powiązany jest z ubezpieczeniem oświadczeń sprzedającego (W&I), a w transakcjach nieruchomościowych można już mówić o pewnym standardzie ubezpieczenia. Ubezpieczyciele, prawnicy oraz brokerzy ubezpieczeniowi znowu mają pełne ręce pracy. Czy to zapowiada początek końca pandemii?

(AM, źródło: Willis)