ERGO Hestia: Ponad 20 tysięcy na wystawie „Różne spojrzenia”

0
314

Mimo obostrzeń związanych z pandemią, ponad 20 tysięcy osób odwiedziło wystawę „Różne spojrzenia” w Muzeum Narodowym w Warszawie. Do 25 lipca można było na niej zobaczyć kolekcję składającą się z obrazów XVII-wiecznych mistrzów malarstwa holenderskiego i flamandzkiego należącą do ERGO Hestii. Wystawa została zorganizowana z okazji 30-lecia towarzystwa.

– Publiczność mogła zwiedzać wystawę od 7 maja, czyli zaraz po tym, jak złagodzono pandemiczne obostrzenia. Wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na ponowne otwarcie muzeów – na nasze zaproszenie odpowiedziały tłumy chętnych, mimo, że wystawę można było zwiedzać w maksymalnie kilkunastoosobowych grupach – podkreśla Magdalena Kąkolewska, dyrektor ds. art brandingu ERGO Hestii oraz prezeska Fundacji Artystyczna Podróż Hestii, która była współorganizatorem wystawy.

Początki kolekcji dzieł sztuki dawnej ERGO Hestii sięgają roku 2008. Zbiór ten jest unikatem w skali kraju. Prywatni kolekcjonerzy korporacyjni w Polsce najczęściej gromadzą bowiem dzieła sztuki nowoczesnej.

Na wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie zaprezentowano łącznie 52 prac (42 z kolekcji ERGO Hestii oraz 10 ze zbiorów muzealnych) takich artystów jak Salomon van Ruysdael, David Teniers młodszy, Jan Porcellis, Gabriel Metsu i Jan Breughel młodszy.

Wystawę zbudowano wokół takich zagadnień, jak natura i codzienność upływająca w jej rytmie, polityka i ekonomia, religia i społeczne wartości, podróże i wizja słonecznej Italii, wreszcie – bogactwo środków wyrazu. Ekspozycję podzielono na siedem sekcji („spojrzeń”). – Pejzaże, martwe natury, sceny rodzajowe przedstawiono w kontekście politycznych, ekonomicznych oraz artystycznych przemian epoki. Propozycje te nie były jednak arbitralne. Widzów zapraszaliśmy do poszukiwania własnych perspektyw, które pozwolą lepiej zrozumieć przeszłość zapisaną w dziełach dawnych mistrzów – mówi Aleksandra Janiszewska, kuratorka wystawy.

Artyści, których prace można było zobaczyć w Muzeum Narodowym, tworzyli w Antwerpii oraz w Amsterdamie, Hadze, Utrechcie, Haarlemie, Lejdzie i Rotterdamie. Jednak inspiracji poszukiwali także w słonecznej Italii. Rzym, będący ówcześnie stolicą sztuki, wyznaczał nowe trendy, które podejmowali także artyści na Północy. W ich dziełach można odnaleźć nie tylko fascynację alpejskim krajobrazem, ale i na nowo odkrywaną kulturą antyczną.

(KS, źródło: ERGO Hestia)