PZU: Umiarkowany optymizm lidera rynku

0
1046

Dr hab. Beata Kozłowska-Chyła, prezes PZU SA, w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” oceniła, że pod względem finansowym ubiegły rok był bardzo dobry dla największego polskiego ubezpieczyciela. Jej zdaniem, mimo niestabilnego otoczenia, perspektywy jej firmy oraz całego rynku są niezłe.

Beata Kozłowska-Chyła zwróciła uwagę, że już w pierwszym roku obowiązywania nowej strategii Grupy PZU udało się zrealizować dużą część zapowiadanych w niej rozwiązań, m.in. uruchomić platformę PZU Benefity, abonamenty PZU Sport, wprowadzić abonamentowe i przedpłacone pakiety medyczne i profilaktyczne dla klientów indywidualnych w PZU Zdrowie, zaoferować ubezpieczenie od ryzyka biznesowego dla franczyzobiorców, wdrożyć programy Ryzyko PRO i Moje Akcje PZU, rozwinąć partnerstwa zewnętrzne czy stworzyć ubezpieczenia dla indywidualnych i korporacyjnych właścicieli instalacji OZE. Prezes wskazała, że ze względu na szeroką paletę usług finansowych oferowanych przez grupę i dostęp do danych klientów zakład chce budować ekosystemy oferujące konsumentom kompletne rozwiązanie w danym obszarze: dopasowane do wieku, sytuacji życiowej i oczekiwań ubezpieczenia, produkty bankowe i inwestycyjne, rozmaite usługi, jak dostarczenie leków, konsultację lekarską eksperta z zagranicy, pomoc w wyborze kursów hobbystycznych lub zajęć sportowych, naprawy domowe, wsparcie prawne czy rzetelne sprawdzenie jakości danej rzeczy, którą klient chce nabyć. Firma chce, by klient z takiego ekosystemu mógł wybrać „koszyk” potrzebnych mu produktów i usług.

Beata Kozłowska-Chyła jest zdania, że najdalej w drugiej połowie 2022 r. średnia składka na rynku komunikacyjnym zacznie wzrastać, zwiększy się też liczba polis OC i – szybciej – autocasco. Inaczej rynek może czekać interwencja Komisji Nadzoru Finansowego. Przyznała również, że PZU odczuł skutki wysokiej liczby zgonów związanych z Covid-19 w postaci wzrostu szkodowości w grupowych oraz indywidualnie kontynuowanych ubezpieczeniach na życie. Prezes zaznaczyła jednocześnie, że w IV kwartale ub.r. wpływ tego zjawiska wyraźnie się zmniejszył. Dodała też, że obecnie trudno przewidzieć wszystkie możliwe implikacje wojny na Ukrainie dla polskiej gospodarki. Beata Kozłowska-Chyła uważa jednak, że pogłębi ona wzrost cen na rynkach energii i żywności, zwiększy też koszty firm, a ponadto mogą wystąpić problemy z łańcuchami dostaw. Mimo to jej zdaniem perspektywy dla rynku ubezpieczeniowego nie są najgorsze. Według niej w obliczu zagrożeń świadomość ubezpieczeniowa klientów wzrosła, dlatego Beata Kozłowska-Chyła spodziewa się wzrostu sprzedaży ubezpieczeń, zwłaszcza w segmencie majątkowym. Z kolei „życiówka” będzie odbudowywać się po zaabsorbowaniu w 2021 r. skutków zwiększonej śmiertelności i powrotu na ścieżkę wzrostu.

Prezes PZU uważa też, że warunki makroekonomiczne, stabilizująca branżę ubezpieczeń konsolidacja, a zwłaszcza inflacja powinny wymusić weryfikację nieprzystających do realiów cen, przede wszystkim zatrzymać erozję taryf w komunikacyjnym OC.

Więcej:

„Rzeczpospolita” z 28 marca, Piotr Skwirowski „Mocne podstawy wyników PZU. I dobre perspektywy”

https://www.rp.pl/ubezpieczenia/art35961791-mocne-podstawy-wynikow-pzu-i-dobre-perspektywy

(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)