Najlepiej rozwija się biznes oparty na wspólnych wartościach

0
1658

Rozmowa z Martą Rychlińską-Tarach, dyrektorką Departamentu Sprzedaży przez Partnerów Zewnętrznych Nationale-Nederlanden

Aleksandra E. Wysocka: – Od jak dawna jest Pani związana z Nationale-Nederlanden?

Marta Rychlińska-Tarach: – Od 7 lat, ale od niedawna w nowej roli. Od stycznia 2023 r. odpowiadam za rozwój oferty sprzedażowej indywidualnej i grupowej u naszych partnerów zewnętrznych, czyli w multiagencjach.

Z iloma multiagencjami współpracujecie?

– Z mniej więcej setką. Są to podmioty różnej wielkości i różnej specjalizacji. Ta różnorodność stanowi dla mnie ogromną wartość. Każdy z naszych partnerów jest wyjątkowy i razem staramy się dostarczyć jak najlepiej dopasowaną ofertę dla klientów. Współpraca z multiagencjami to duże wyzwanie, wiążące się z częstymi podróżami, mnogością spotkań i rozmów. Cały czas coś się dzieje.

Wielu pośredników wciąż kojarzy nas wyłącznie z ofertą indywidualną sprzedawaną przez świetnie wyszkoloną sieć wyłączną. Tymczasem od jakiegoś czasu jesteśmy również otwarci na multiagencje. Największą dumę czuję wtedy, gdy najpierw zaczynam współpracę z nową agencją i jesteśmy ze swoją „pomarańczową” ofertą gdzieś na szarym końcu, a potem krok po kroku to się zmienia i trafiamy do pierwszej trójki. Stajemy wówczas na równi z największymi graczami na rynku. Moim celem jest to, żeby być partnerem pierwszego wyboru dla wszystkich agentów.

To bardzo ambitny cel.

Nationale-Nederlanden jest ambitną firmą. To, co nas łączy z naszymi partnerami, to koncentracja na jakości oraz nastawienie na kompleksową obsługę klientów i rzeczywista troska o ich zdrowie i dobrostan. Profilaktyka to niezwykle ważny obszar naszej działalności i bardzo chętnie wciągamy multiagencje do wspólnych aktywności prozdrowotnych i edukacyjnych.

Mówiąc wprost – niezależnie od tego, czy jesteś dużą czy małą agencją, jeśli chcesz rozwijać obszar ubezpieczeń życiowych i troszczysz się o zdrowie swoich klientów, to porozmawiajmy i zróbmy razem coś wartościowego! Najlepiej rozwija się biznes oparty na wspólnych wartościach.

Jak ocenia Pani sytuację na rynku ubezpieczeń życiowych?

– Wyzwań jest wiele – dług zdrowotny, inflacja, niepewna sytuacja gospodarcza, zahamowanie akcji kredytowej. Dla ubezpieczycieli wciąż dużym wyzwaniem są też regulacje i cyfryzacja, a dla nas dodatkowo proces integracji z dawnym MetLife. Uważam, że fuzja przebiegła wzorcowo, wybraliśmy bowiem to, co najlepsze z obu organizacji, i zminimalizowaliśmy odczuwanie zmian od strony klientów. Jednak to połączenie było dla całej firmy bardzo angażujące.

Rynek zmienia się dynamicznie i jeśli chcemy się rozwijać, to musimy za tymi zmianami podążać w czasie rzeczywistym. Przykładowo, gdy pojawił się Covid-19, dostosowaliśmy procesy i naszą ofertę produktową. To jednak nie koniec zmian procesowych. W mojej ocenie dalsze unowocześnienie i automatyzacja to jedno z czołowych wyzwań na 2023 r. dla całego rynku, również dla Nationale-Nederlanden.

Kojarzycie się tak z programami onkologicznymi, kardiologicznymi, diabetologicznymi. Czy ta strategia mocno skoncentrowana na zdrowotnych aspektach ubezpieczeń na życie będzie kontynuowana? Czy po fuzji z MetLife planujecie zmiany w ofercie produktowej?

– Zdrowie to element naszego DNA! Nieprzypadkowo zostaliśmy partnerem 45. Nationale-Nederlanden Maratonu Warszawskiego i 17. Nationale-Nederlanden Półmaratonu Warszawskiego, a także od wielu lat wspieramy akcje związane z profilaktyką, leczeniem i edukacją w zakresie takich chorób, jak nowotwór, cukrzyca oraz depresja. Te działania będą kontynuowane i rozwijane, bo w nie wierzymy i widzimy, że mają one realne przełożenie na jakość życia i zdrowia Polaków.

A nad ofertą produktową cały czas pracujemy. W styczniu pojawiło się ubezpieczenie Gwarancja jutra, czyli produkt ochronno-oszczędnościowy, gdzie klient może zdecydować o oszczędzaniu długoterminowym, ale też o zabezpieczeniu swojego zdrowia i życia. Uważam, że mamy wszechstronną paletę rozwiązań ubezpieczeniowych, dlatego jesteśmy otwarci na rozmowy z tymi, którzy jej jeszcze nie znają.

Jakie macie jeszcze cele i plany biznesowe? 

– Mamy oczywiście swoje cele sprzedażowe, jednak dla mnie osobiście szczególnie istotne w tym roku jest doskonalenie procesów i rozmowy z partnerami, zmierzające do obopólnego zadowolenia ze współpracy. Multiagenci mają bardzo wiele wartościowych obserwacji i pomysłów. To w końcu oni na co dzień kontaktują się z klientami, słuchają ich pytań, przeprowadzają analizy potrzeb. Dla mnie agenci są tak naprawdę oknem na świat!

Chcemy z jednej strony wzmacniać relacje z obecnymi partnerami, ale też jesteśmy otwarci na nowych. Liczę na wiele interesujących spotkań podczas cyklu konferencji „Obudź zdrowie w swojej multi” w kwietniu tego roku. Nieprzypadkowo dołączyliśmy do tego wydarzenia, ponieważ bardzo bliska jest nam idea profesjonalnego doradztwa i dbania o kwestie zdrowotne.

Uważamy, że trzeba mówić o zdrowiu psychicznym, o nowotworach, o profilaktyce. To jest bardzo istotne! Na koniec chcę jeszcze raz zaprosić do kontaktu, jeśli czują Państwo, że te wartości Wam też są bliskie. Mamy świetny, zgrany zespół, który każdego dnia służy pomocą agentom i jest zawsze blisko naszych partnerów. Kierujemy się wspólnym zestawem wartości. Warto z nami działać.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka