Klienci zadłużeni u ubezpieczycieli na ponad 400 mln zł

0
540

Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że w ostatnim roku długi konsumentów i firm wobec ubezpieczycieli wzrosły o 20 mln zł, do 402,2 mln zł. Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, zwrócił uwagę, że nieuregulowane zobowiązania wobec ubezpieczycieli ma 203,4 tys. klientów, zarówno konsumentów, jak i firm. Przeciętne zadłużenie wynosi niemal 2 tys. zł.

Obecne zadłużenie klientów wobec zakładów to 402,2 mln zł. Rok temu było to 381,9 mln zł. Polis nie opłaciło 166 tys. konsumentów i 37,5 tys. firm. – Takich nieopłaconych składek może być jednak znacznie więcej, ale często kwoty są zbyt niskie, by móc wpisać należność do rejestru – minimalna wartość długu musi wynosić 200 zł w przypadku konsumenta i 500 zł w przypadku firmy – zauważył Adam Łącki.

Transport najbardziej zadłużony

Za ponad połowę wartości długów wobec towarzystw (220,7 mln zł) odpowiadają przedsiębiorcy. Najwięcej zobowiązań – 81,4 mln zł – należy do branży TSL (transportowo-spedycyjno-logistycznej) – podał wnp.pl za PAP. Z kolei osoby fizyczne są winne ubezpieczycielom blisko 181,5 mln zł. Najczęstszym powodem zadłużenia wśród konsumentów jest brak wypowiedzenia automatycznie wznawianej umowy ubezpieczenia. U przedsiębiorców większość zaległości to nieopłacone gwarancje ubezpieczeniowe.

Najmocniej zadłużone wobec ubezpieczycieli są spółki prawa handlowego. Ich zaległości to prawie 130 mln zł. Z kolei 91,3 mln zł obciąża jednoosobowe działalności gospodarcze.

Mazowsze tonie w długach

W gronie konsumentów najmniej solidni w opłacaniu polis są mieszkańcy województwa mazowieckiego, których zaległości to 30 mln zł. Także wśród przedsiębiorstw największe zaległości mają firmy z Mazowsza, które nie zapłaciły 62,7 mln zł.

Problemy z płatnościami za polisy mają głównie Polacy w wieku 36–45 lat, którzy mają 56,3 mln zł zaległości. Problem widoczny jest również w grupie 26–35 lat zadłużonej na 45,1 mln zł. Największe zaległości w obu grupach dotyczą składek za OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oraz nieruchomości. Najmniej długów odnotowano w grupie 18–25 lat – 10,8 mln zł.

Przez OC najłatwiej popaść w długi

Jak powiedział Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, która współpracuje z KRD, do jego firmy trafiają najczęściej zlecenia dotyczące polis OC – głównie OC ppm, OC w życiu prywatnym i zawodowym, a także AC i assistance. Według eksperta, długi w dużej mierze powstają w wyniku niewiedzy bądź niefrasobliwego podejścia do formalności, jakich należy dopełnić po zawarciu umowy ubezpieczenia. – Wielu konsumentów i przedsiębiorców uznaje, że skoro agent przeprowadził ich przez proces zakupu, to dopełni reszty obowiązków – zauważył Jakub Kostecki.

Więcej

(AM, źródło: wnp.pl, PAP)