Z analizy ekspertów Ubea wynika, że OC posiadaczy pojazdów mechanicznych oferowane przez dwa towarzystwa z najniższymi składkami znacząco podrożały w ostatnim czasie. W ich ocenie ta zmiana prawdopodobnie ogranicza ryzyko wojny cenowej na rynku OC ppm.
Eksperci porównywarki wskazują, że wzrost średniej składki OC ppm. w dwóch najtańszych towarzystwach trwa już od pięciu miesięcy (marzec–lipiec 2023 r.). Szczególnie widoczny był w czerwcu i lipcu, kiedy to średnia stawka skoczyła z 901 zł do 960 zł. W tym samym okresie wzrost odnotowano we wszystkich zakładach, których polisy dostępne są za pośrednictwem Ubea. – Wciąż czekamy na dane KNF pokazujące, jak analogiczny wynik finansowy na sprzedaży OC wyglądał w pierwszej połowie bieżącego roku – mówi Paweł Kuczyński, prezes Ubea.
Eksperci porównywarki zauważają również swoiste spłaszczenie cenowe rynku. W minionym roku średnia różnica składki OC ppm. oferowanej kierowcom przez najtańszego i najdroższego ubezpieczyciela współpracującego z Ubea wynosiła nawet więcej niż 800 zł. Obecnie to nieco ponad 500 zł. – Trudno jednak przypuszczać, że kierowcy będą mniej zmotywowani do porównywania składek OC, bo sytuacja gospodarstw domowych jest trudna ze względu na inflację, a różnice kosztów rocznego ubezpieczenia OC nadal bywają np. dwukrotne – podsumowuje Andrzej Prajsnar, ekspert Ubea.
(AM, źródło: Ubea)
