„Częściowym sukcesem” określiło Insurance Europe przedstawiony przez Komisję Europejską projekt rozporządzenia w sprawie do danych finansowych (Regulation of Framework for Financial Data Access, FIDA). W swoim stanowisku w ramach konsultacji KE organizacja przedstawiła swoje stanowisko, w którym określono, w jaki sposób ulepszyć wniosek i zapewnić jego spójność z innymi przepisami UE.
Zdaniem Insurance Europe wniosek w sprawie otwartego finansowania, którego celem jest ustanowienie unijnych ram zarządzania danymi biznesowymi i osobowymi w sektorze usług finansowych, może „pozytywnie wpłynąć zarówno na konsumentów, jak i ubezpieczycieli”, jednak „koszty społeczno-ekonomiczne nie odpowiadają korzyściom płynącym z propozycji”.
Podejście wieloetapowe zamiast skoku na głęboką wodę
W opublikowanym 6 listopada stanowisku Insurance Europe wyraziło zaniepokojenie faktem, że wniosek ma tak szeroki zakres. Zdaniem organizacji właściwsze jest przyjęcie podejścia etapowego, które uwzględnia konkretne zastosowania w celu sprawdzenia, gdzie mogą wystąpić wyraźne korzyści dla konsumentów. Insurance Europe uważa ponadto, że we wniosku nie jest jasne, czy określone kategorie wrażliwych danych osobowych na mocy RODO będą objęte obowiązkami w zakresie udostępniania. Ubezpieczyciele przetwarzają różne rodzaje danych osobowych, takie jak medyczne/zdrowotne oraz dotyczące ewentualnych oszustw, które nie powinny wchodzić w zakres FIDA. Zdaniem organizacji ubezpieczyciele nie powinni być zobowiązani do udostępniania tajemnic handlowych, wrażliwych informacji biznesowych ani danych zastrzeżonych, które wygenerowali.
Insurance Europe z zadowoleniem przyjęła natomiast podejście, które ma na celu zapewnienie sprawiedliwego i równego dostępu do danych w oparciu o prawdziwie równe warunki działania. Zwraca uwagę na pewne obszary, w których we wniosku nie zachowano prawdziwie równych warunków działania lub w których powoduje to pewne niespójności z ustawą o danych.
Zbyt krótki termin na wdrożenia
Insurance Europe podkreśliła też swoje rozczarowanie faktem, że ramy FIDA nie uwzględniają wartości dodanej, jaką jest umożliwienie międzysektorowej wymiany danych dla instytucji finansowych. Ponadto zdaniem firmy 18-miesięczny harmonogram rozwoju operacyjnego systemów udostępniania danych finansowych nie jest zbyt realistyczny i może okazać się niezwykle trudny na wielu rynkach, zwłaszcza biorąc pod uwagę proponowany szeroki zakres.
(AM, źródło: Insurance Europe)