Otwarte fundusze emerytalne, które 80% aktywów mają ulokowane w akcjach krajowych spółek, w lutym zarobiły średnio 6,1%. Wynik 12-miesięczny jest imponujący i wynosi 36,4% – wynika z raportu Analizy.pl oraz Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
Najwyższą stopę zwrotu wypracował PKO BP Bankowy OFE (6,8%), który także w horyzoncie 12-miesięcznym może pochwalić się najlepszym rezultatem, wynoszącym 37,8%. Powyżej 37% zarobiło w tym czasie łącznie 5 funduszy. Najsłabiej w tym okresie (32,9%), jak i w samym lutym (5,5%), wypadł OFE PZU „Złota Jesień”.
W lutym wartość aktywów zgromadzonych w OFE wzrosła o 5,7%, czyli o 11,8 mld zł, do 217,5 mld zł – najwyższego poziomu od zmian w systemie emerytalnym w lutym 2014 roku. Największy w tym udział miał dodatni wynik z zarządzania szacowany na 12,3 mld zł. Na minus zadziałały ujemne przepływy między OFE a ZUS-em.
– W lutym OFE wykorzystały istniejącą koniunkturę, by dalej pomnażać oszczędności emerytalne swoich członków. Osiągnęły zysk w wysokości 6,1% w horyzoncie miesięcznym, z kolei w dłuższych okresach to odpowiednio 9,8% w okresie trzymiesięcznym i 36,4% w ciągu ostatniego roku. Członkowie OFE mogą być zadowoleni z takich wyników, inne formy oszczędzania poza rynkiem kapitałowym nie wydają się oferować takich stóp zwrotu. Po ostatnich wzrostach warto sprawdzić, ile obecnie mamy w OFE środków, czy nasze dane kontaktowe są aktualne oraz czy nasze dyspozycje w zakresie zagospodarowania środków na wypadek śmierci odzwierciedlają naszą aktualną wolę – komentuje Małgorzata Rusewicz, prezeska IGTE.
(AM, źródło: Analizy.pl)