ANG Spółdzielnia chce się rozwijać w innej formie prawnej, zachowując kontrolę pracowników nad firmą. W drugiej połowie tego roku blisko 1000 ekspertów kredytowych i ubezpieczeniowych spółdzielni będzie mogło kontynuować pracę w ramach nowej formuły – spółki pracowniczej.
– Ta odświeżona formuła ANG będzie możliwa dzięki niezwykłemu zaufaniu, które wypracowaliśmy pomiędzy wszystkimi członkami spółdzielni a klientami i otoczeniem biznesowym przez dekadę funkcjonowania naszej organizacji. ANG nadal będzie kontynuować walkę o uczciwość rynku finansowego, tak jak dotąd stawiając w centrum swoich działań rzeczywiste potrzeby człowieka, pamiętając jednocześnie o naszych zobowiązaniach wobec środowiska i społeczeństwa. To jacy byliśmy i jacy jesteśmy, czyli nasza wyjątkowa tożsamość, pozostanie niezmienna – mówi Artur Nowak-Gocławski, współzałożyciel firmy.
ANG funkcjonuje na rynku od dekady. Z informacji przekazanych przez spółdzielnię wynika, że w 2019 r. za jej pośrednictwem udzielono 17,5 tys. kredytów na łączną kwotę blisko 4,6 mld zł. ANG jest też pośrednikiem ubezpieczeniowym. W 2018 r. spółdzielnia sprzedała ponad 4200 produktów ochronnych, a w kolejnym roku odnotowała blisko 160% wzrost wyniku z dystrybucji (6600 umów).
– Wyniki nas cieszą, ale rynek finansowy ulega szybkim zmianom. Mamy nowe oczekiwania klientów, wszechobecną cyfryzację, która wymusza od ekspertów zdefiniowanie raz jeszcze swojej roli. Wreszcie nie bez wpływu na rynek pozostają oczekiwania społeczne, które podpowiadają potrzebę przejścia od egoistycznego modelu biznesowego do modelu, w którym współdziałamy i troszczymy się o świat – uważa Artur Nowak-Gocławski.
Zdaniem zarządzających ANG, do zmiany formuły działania zmusza to, iż legislacja w obszarze prawa spółdzielczego przestała nadążać za rzeczywistością rynkową. Według nich spółka pracownicza spełnia najważniejsze warunki, jakie postawili przed sobą założyciele firmy.
W procesie zmian ANG Spółdzielnia będzie potrzebowała partnerów zarówno finansowych, jak i technologicznych. O podjęciu współpracy każdorazowo współdecydować będą pracownicy.
– W przyszłości mogą się pojawić w akcjonariacie partnerzy, którzy pozwolą na to, by pożytek z ANG dla klientów i współpracowników był jeszcze większy, ale nie poszukujemy ich aktualnie i co ważne, nie przewidujemy by byli to dostawcy produktów finansowych – mówi Artur Nowak-Gocławski. – Chcemy, by ANG pozostało niezależne i demokratyczne, co będzie przejawiało się większościowym głosem współpracowników, w rękach których będzie po przekształceniu około 65% udziałów. Bez ich decyzji nie będzie możliwa żadna poważna zmiana, zwłaszcza inwestorska. Wybór formy spółki pracowniczej gwarantuje zachowanie istoty naszej tożsamości i źródła sukcesu: niepodważalnie partycypacyjnego charakteru organizacji – dodaje.
(AM, źródło: Brandscope)