Zapraszamy klientów korporacyjnych PZU do rozmowy o ryzyku i bezpieczeństwie

0
471

Rozmowa z Marcinem Ogniewskim, dyrektorem Biura Rozwoju Biznesu Korporacyjnego w PZU i wiceprezesem zarządu PZU LAB

Aleksandra E. Wysocka: – Spotykamy się na wyjątkowym evencie, który PZU zorganizował dla kluczowych klientów flotowych. Skąd pomysł na to wydarzenie?

Marcin Ogniewski: – Prewencja i dążenie do zwiększania bezpieczeństwa to kwestie, którym w PZU poświęcamy wiele uwagi. Zależy nam, aby dzielić się tym podejściem z naszymi klientami. Jednym z pomysłów na podkreślenie roli prewencji i bezpieczeństwa są spotkania w nowatorskiej formule, takie jak to, w którym dzisiaj uczestniczymy. Prewencyjno-biznesowy charakter spotkania to doskonała okazja, by pokazać, jak wspieramy flotowych klientów korporacyjnych w zarządzaniu ryzykiem i jak te działania przekładają się na bezpieczeństwo.

Fleet managerowie są skoncentrowani na zarządzanej przez siebie flocie, specyfice jej eksploatacji i otoczeniu biznesowym. Nasza perspektywa, jako ubezpieczyciela z największym doświadczeniem w Polsce, pozwala nam spojrzeć na bezpieczeństwo danej floty szerzej, z perspektywy przeanalizowanych bardzo wielu analogicznych przypadków pod względem charakterystyki floty, przyczyn czy częstości występowania szkód. Podczas wydarzeń takich jak to chętnie dzielimy się nabytą przez nas wiedzą w obszarze zarządzania ryzykiem we flotach.

Co dokładnie działo się podczas eventu?

– Organizując wydarzenie, skupiliśmy się na połączeniu teorii i praktyki. Pakiet wykładów, prelekcji i warsztatów w połączeniu z praktycznymi zadaniami na torze to ogromna wartość dodana. Na spotkaniu „W drodze do bezpieczeństwa” gościliśmy wielu ekspertów, między innymi dr Ewę Odachowską-Rogalską, psychologa transportu i psychotraumatologa. Wykład o tym, jakie błędy popełniamy za kierownicą, jakie czynniki zwiększają to ryzyko błędu oraz jak stres wpływa na naszą dyspozycję „za kółkiem”, spotkał się z olbrzymim zainteresowaniem słuchaczy i był porządną dawką wiedzy – ku przypomnieniu i przestrodze dla grupy kierowców zawodowych.

Gość specjalny wydarzenia, wybitny pilot i kierowca rajdowy Maciej Wisławski uważa z kolei, że takie spotkania to okazja dla uświadomienia sobie własnych braków. Wiedza o tym, co warto udoskonalić w naszych zachowaniach na drodze, jest kluczem do poprawy bezpieczeństwa. 

Z naszej perspektywy niezwykle ważnym elementem spotkania był nasz autorski warsztat z zarządzania ryzykiem flotowym. Razem z partnerem programu PZU iFlota, firmą Viva Drive zaprezentowaliśmy uczestnikom spotkania najnowsze funkcjonalności programu, w szczególności moduł raportowy z ciekawie przedstawionymi informacjami o przyczynach, częstotliwości czy wartościach szkód i rezerw z ostatnich 36 miesięcy. To właśnie regularna i precyzyjna analiza tych danych pozwala na skuteczną identyfikację źródeł zdarzeń niepożądanych i ograniczanie ich.

W ramach zajęć praktycznych w kontrolowanych warunkach pod okiem instruktorów nasi goście sprawdzali się w sytuacjach awaryjnych, podczas przejazdów po łuku czy przez kurtyny wodne. Do dyspozycji były także symulatory zderzeń w pasach i symulator dachowania.

Ufam, że nasze spotkanie było okazją do zwiększenia świadomości na temat sytuacji niebezpiecznych na drodze, ich przyczyn i konsekwencji. W PZU zawsze jesteśmy otwarci na rozmowę o bezpieczeństwie z naszymi klientami i wierzymy, że to przynosi wymierne efekty.

Program iFlota ma już prawie trzy lata. W jakim momencie się on teraz znajduje? Ilu klientów w nim uczestniczy?

– Obecnie z PZU iFlota korzysta około 500 flot z naszego portfela. Są to użytkownicy, którzy aktywnie posługują się programem, czyli regularnie się logują i korzystają z danych, jakie im udostępniamy, weryfikują zdarzenia oraz reagują na komunikaty. Mogę z dumą powiedzieć, że w programie jest już ok. 100 tys. pojazdów.

Warto zauważyć, że my ten program cały czas rozbudowujemy, ciągle dodajemy nowe funkcjonalności. Jesteśmy w stałym kontakcie z brokerami, którzy opowiadają nam o potrzebach klientów. Zauważyliśmy ciekawą tendencję: im dłużej klient używa iFloty, tym częściej korzysta z tego, co w niej oferujemy. Świadczy to o tym, że świadomość klientów rośnie oraz że dostrzegają oni coraz większe korzyści w tym, co daje im bliska współpraca z PZU. I bardzo nas ten fakt cieszy.

Czy każdy, kto ubezpieczy flotę w PZU, może skorzystać z programu?

– Z naszego programu może skorzystać praktycznie każda flota korporacyjna, a od niedawna również floty MŚP. Warunkiem jest posiadanie ubezpieczenia flotowego w PZU. Kolejnym krokiem jest wypełnienie zgłoszenia, podpisanie umowy i rejestracja.

Warto zauważyć, że nasi klienci wykorzystują ten program w różnoraki sposób, dopasowany do ich indywidualnych potrzeb. PZU iFlota w praktyce, poza modułem prewencyjnym samym w sobie, może być zarówno kompleksową platformą do zarządzania eksploatacją floty oraz ryzykiem, jak również samodzielnym modułem do zarządzania ubezpieczeniami, który będzie wspierał istniejące już w firmie systemy. Oba te sposoby użytkowania są jak najbardziej możliwe.

Czy planujecie kolejne tego rodzaju eventy?

– Widzę, że klienci są zadowoleni. Jest zaangażowanie i dialog, więc optymistycznie patrzę w przyszłość. Przed nami kolejne spotkanie w formule prewencyjno-biznesowej. Już 1 października spotkamy się z naszymi klientami ubezpieczającymi w PZU majątek swoich przedsiębiorstw. Będziemy rozmawiać o bezpieczeństwie w przemyśle, o naszym sztandarowym programie prewencyjnym Ryzyko Pro, a także innych rozwiązaniach i polach współpracy z PZU w zakresie mitygacji niebezpiecznych zdarzeń.

Jakie jest miejsce w tego rodzaju działaniach prewencyjnych dla brokerów?

– O pośrednikach, brokerach, ale też multiagentach i agentach absolutnie nie zapominamy. Ich wiedza na temat charakterystyki i potrzeb naszych wspólnych klientów są nieocenione w procesie modelowania rozwiązań, jakie oferujemy.

W spotkaniu w Driveland uczestniczyli klienci, ale oferujemy wiele spotkań i szkoleń przeznaczonych właśnie dla pośredników, abyśmy mogli wspólnie skutecznie pracować z klientami. Jak wielokrotnie podkreślamy, brokerzy i agenci są niezwykle ważnym ogniwem w obszarze ubezpieczeń korporacyjnych. Dowodem na to niech będzie chociażby to, że w PZU iFlota przygotowaliśmy specjalny moduł dla pośredników „Moje Floty”, który umożliwia im wspieranie klientów w zarządzaniu ryzykiem. Pozwala to wynieść operacyjną współpracę z klientem na znacznie wyższy poziom.

Dziękuję za rozmowę.

Aleksandra E. Wysocka