Grupa PZU podsumowała w serwisie X swoje działania pomocowe skierowane do poszkodowanych przez wrześniową powódź oraz deszcze nawalne. Największy polski ubezpieczyciel poinformował o przeznaczeniu łącznie 26 mln zł na wsparcie samorządów, służb i organizacji uczestniczących w akcji ratunkowej i sprzątaniu.
Zasadnicza cześć wspomnianej na wstępie kwoty – blisko 12 mln zł – pochodziła z funduszu prewencyjnego PZU SA oraz PZU Życie. Z tej puli grupa przekazała Ochotniczym Strażom Pożarnym 5,9 mln zł na zakup nowego sprzętu i wyposażenia lub uzupełnienie zużytego w toku akcji powodziowej oraz różnych materiałów. Pozostałe służby ratownicze i mundurowe, w tym Państwowa Straż Pożarna oraz policja, otrzymały w sumie 1,45 mln zł. Do samorządów gmin i miast dotkniętych powodzią trafiło z kolei 3,7 mln zł. Dodatkowo PZU sam kupił z funduszu prewencyjnego, a następnie przekazał sprzęt i wyposażenie dla służb i gmin warte 800 tys. zł.
PZU przyznał także, że chociaż od kataklizmu minęło już półtora miesiąca, to nadal obsługuje klientów poszkodowanych przez powódź. W wypowiedzi dla xyz.pl z 24 października Stanisław Sęk, dyrektor ds. obsługi szkód i świadczeń PZU, ujawnił, że zakład otrzymał ok. 45 tys. roszczeń z terenów dotkniętych przez kataklizm, z czego ponad 80% zostało obsłużonych. Łączna wartość wypłaconych odszkodowań wyniosła 280 mln zł.
Artur Makowiecki