Z zawodu jestem nauczycielką, od 2003 r. pracowałam w przedszkolu. I chociaż była to przyjemna praca, nie dawała mi poczucia spełnienia zawodowego ani życiowego.
Rok 2014 okazał się dla mnie czasem bardzo trudnym, także finansowo – zostałam sama z trójką małych dzieci: 4,5-miesięczną Elizą, 6-letnim Dominikiem i 12-letnią Wiktorią (która dzisiaj pracuje razem ze mną w OVB).
Wtedy podjęłam bardzo ważną decyzję – rozpoczęłam współpracę z OVB. Wiedziałam, że muszę zadbać o finanse, aby zapewnić dzieciom utrzymanie. Nie chciałam mieszkać w wynajętym mieszkaniu, ale we własnym domu. Marzyłam o samochodzie, którym mogłabym wozić dzieci do szkoły, do lekarza, jeździć po zakupy. Chciałam po prostu zapewnić im odpowiednie warunki i poziom życia. Wówczas były to dla mnie najważniejsze cele, a dzieci największą motywacją.
W OVB znalazłam dokładnie to, czego szukałam. Elastyczny i dopasowany do moich aktywności czas pracy, a także możliwość wykonywania pracy zdalnie pozwalały mi zajmować się dziećmi i jednocześnie zarabiać pieniądze.
Jako doradca OVB bardzo doceniam możliwość korzystania z nowoczesnych narzędzi cyfrowych oferowanych przez firmę, a także niezwykle przydatne w pracy doradczej materiały, takie jak np. analiza potrzeb klienta. Ten dokument, opracowany przez OVB, pomaga dokładnie przeanalizować sytuację finansową i dopasować produkty ubezpieczeniowe indywidualnie do potrzeb każdego klienta.
Jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt współpracy z OVB – możliwość zbudowania własnej struktury, co zapewnia nam dochód pasywny i zabezpieczenie finansowe w różnych sytuacjach życiowych.
Dzięki temu modelowi biznesowemu rozwinęłam swoje umiejętności menedżerskie i teraz zapraszam do współpracy osoby, które tak jak ja chcą podjąć się nowych wyzwań i zmienić własne życie na lepsze.
Dzięki OVB zwolniłam się z etatowej pracy, osiągnęłam założone cele – wybudowałam dom, kupiłam bezpieczny samochód, zaczęłam zabierać dzieci na wymarzone wakacje. Wtedy właśnie w pełni poczułam ideę OVB i postanowiłam jeszcze bardziej rozbudowywać własną strukturę. Zaczęłam też pojawiać się na listach rankingowych OVB.
Odniosłam sukces, nie tylko w Polsce, ale także na skalę międzynarodową – w ubiegłym roku w kategorii rozbudowa grupy bezpośredniej zajęłam drugie miejsca w Europie i odebrałam nagrodę w Niemczech, podczas wielkiej corocznej gali w Düsseldorfie. Wygrałam też kilka zagranicznych wycieczek i awansowałam na stanowisko dyrektora okręgu.
Obecnie jestem niezależna finansowo i bardzo cenię sobie swobodne dysponowanie moim czasem. W tym roku priorytetem było otwarcie własnego biura. Kupiłam więc nieruchomość w Bytomiu Odrzańskim, gdzie mieszkam, i pod koniec października br. wraz z zespołem świętowaliśmy uroczystość otwarcia.
Nie spoczywam na laurach i mam sprecyzowane kolejne cele na przyszłość – zbudowanie 300–400-osobowej struktury oraz uzyskanie kolejnych awansów – na dyrektora regionalnego, a następnie na dyrektora krajowego. To właśnie motywuje mnie do działania.
Marzena Jarosz
dyrektorka okręgu OVB Polska