Polisa turystyczna pomoże uniknąć problemów finansowych w razie wypadku

0
173

Podczas ferii zimowych jednym z najczęstszych zagrożeń są wypadki na stoku. Upadek na nartach, skręcenie kostki czy poważniejsze urazy mogą wiązać się z koniecznością hospitalizacji, kosztownego transportu medycznego lub ratownictwa górskiego. W takich sytuacjach dobrze dobrana polisa może pokryć wydatki, które w niektórych krajach sięgają nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

– Przykładowo, transport medyczny ze stoku i hospitalizacja w Austrii mogą kosztować około 59 tys. złotych. Zimowe podróże często wiążą się też z przewożeniem cennego sprzętu sportowego. Warto zwrócić uwagę, czy ubezpieczenie obejmuje ochronę w przypadku kradzieży lub zniszczenia takich rzeczy jak narty czy snowboard. Dzięki temu, w razie nieprzewidzianych zdarzeń, można liczyć na wsparcie finansowe nawet do 10 tys. złotych – przypomina Mateusz Rostek, menadżer ds. produktów Nationale-Nederlanden.

Ekspert podkreśla również znaczenie odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym. Zimowe aktywności, takie jak jazda na nartach czy snowboardzie, mogą prowadzić do nieumyślnych kolizji z innymi osobami na stoku.

– Polisa obejmująca takie zdarzenia pozwala uniknąć kosztów sięgających nawet miliona złotych związanych z pokryciem strat osób trzecich. Warto dodać, że we Włoszech ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej jest obowiązkowe podczas korzystania ze stoków, a za jego brak możemy otrzymać karę finansową. Z kolei osoby zmagające się z chorobami przewlekłymi powinny rozważyć rozszerzenie o ten rodzaj ochrony swoją polisę,  co może być szczególnie istotne podczas intensywnej aktywności fizycznej w trudnych warunkach zimowych – tłumaczy Mateusz Rostek. – Warto pamiętać, że ubezpieczenie turystyczne działa już od momentu wyjścia z domu. Oznacza to, że ochrona obejmuje także sytuacje, które mogą zdarzyć się w drodze na lotnisko lub do miejsca wypoczynku. Dzięki temu, nawet w przypadku nieprzewidzianych wydarzeń przed dotarciem na stok, podróżni mogą liczyć na wsparcie i pomoc – podsumowuje.

(AM, źródło: kplus)