Gotowi na ferie? Warto dobrze się ubezpieczyć

0
687

O praktycznych wskazówkach i atutach ubezpieczeń Warta Travel opowiada Dorota Dziubałko, ekspertka ubezpieczeń turystycznych Warty.

Redakcja „Gazety Ubezpieczeniowej”: – Pani Doroto, jakie elementy oferty Warta Travel warto podkreślać podczas rozmów z klientami?

Dorota Dziubałko: – Najważniejsze jest, aby klient zrozumiał, że nasze ubezpieczenie zapewnia mu ochronę w każdych warunkach. Koszty leczenia pokrywamy do 2 mln zł, co pozwala na spokojne planowanie podróży, nawet w najbardziej egzotyczne zakątki świata.

Oferujemy także pełny pakiet assistance, w tym nielimitowane koszty poszukiwań i ratownictwa w górach, na lądzie i na wodzie, a także transportu medycznego. Klienci często nie zdają sobie sprawy, jak kosztowne mogą być takie usługi – jedna akcja ratunkowa w Alpach może wynieść nawet kilkanaście tysięcy euro. To argumenty, które często przekonują niezdecydowanych klientów.

Jakie konkretne przypadki mogą pomóc agentom w przekonaniu klientów do zakupu ubezpieczenia?

– Przykłady realnych sytuacji działają na wyobraźnię klientów. Jednym z nich jest przypadek naszej klientki, która podczas wakacji w Wenezueli doznała migotania przedsionków. Musieliśmy wysłać do niej lekarza kardiologa, który zapewnił bezpieczny powrót do Polski. Koszt całej operacji wyniósł ponad 142 tys. zł. Inny przykład to pacjentka, która podczas urlopu doznała wieloodłamowego złamania ramienia po uderzeniu falą. Koszty leczenia wyniosły prawie 88 tys. zł, ale dzięki naszej polisie wszystkie zostały pokryte.

Dla klientów uprawiających sporty zimowe kluczowy może być przypadek narciarza, który doznał urazu kolana z uszkodzeniem więzadeł. Dzięki naszej ochronie otrzymał kompleksową pomoc medyczną oraz świadczenie z tytułu stałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 tys. zł. Te historie pomagają zbudować zaufanie i podkreślić realne korzyści wynikające z ochrony.

Czy agenci powinni zwracać uwagę na rozszerzenia ochrony, np. sporty zimowe?

– Zdecydowanie tak. Klienci często nie są świadomi, że sporty zimowe wymagają specjalnego rozszerzenia. Jeśli ktoś planuje jazdę na nartach lub snowboardzie, powinien pamiętać o rozszerzeniu swojej ochrony o te aktywności. W ubezpieczeniu Warta Travel oferujemy taką ochronę, a dodatkowo ubezpieczony może skorzystać z pakietu korzyści dla narciarza lub snowboardzisty, takich jak zwrot kosztów niewykorzystanego karnetu narciarskiego czy wypożyczenia sprzętu.

Dodatkowo, warto wspomnieć o pakiecie Żywioły, który pokrywa koszty związane z wystąpieniem lawin, w tym transportu, zakwaterowania czy przedłużenia ochrony ubezpieczeniowej bez ponoszenia dodatkowej składki. Dzięki temu klienci mogą czuć się bezpiecznie nawet w obliczu sił natury.

Co wyróżnia Warta Travel na tle konkurencji?

– Nasza oferta jest bardzo kompleksowa i elastyczna. Poza wysokimi sumami ubezpieczenia kosztów leczenia oferujemy:

  • Ochronę bagażu i sprzętu sportowego do 15 tys. zł, co obejmuje także odpowiedzialność za szkody wyrządzone w wypożyczonym sprzęcie.
  • OC w życiu prywatnym do miliona złotych, co chroni przed roszczeniami osób trzecich.
  • Koszty leczenia pourazowego po powrocie do Polski do 5000 zł, dzięki którym możliwe jest opłacenie kosztów badań czy wizyt lekarskich oraz rehabilitacji (1000 zł), jeśli po urazie za granicą będzie konieczne kontynuowanie leczenia w Polsce.

Ponadto ochrona obejmuje szeroki zakres usług assistance, w tym organizację i pokrycie kosztów transportu medycznego, wcześniejszy powrót do kraju czy opiekę nad nieletnimi dziećmi.

Czy agenci powinni edukować klientów na temat sum ubezpieczenia?

– Zdecydowanie. Klienci często wybierają najtańsze polisy z niskimi sumami ubezpieczenia, np. 100 tys. zł. Jednak koszty leczenia w wielu krajach mogą wynosić kilkaset tysięcy złotych. W Ameryce Południowej czy Stanach Zjednoczonych pobyt w szpitalu może kosztować nawet 500 tys. zł. Agenci powinni wyjaśniać, dlaczego wybór wyższej sumy ubezpieczenia daje lepszą ochronę i zwiększa bezpieczeństwo.

Co chciałaby Pani przekazać agentom, którzy oferują Warta Travel?

– Chcę, aby agenci wiedzieli, że oferują klientom produkt najwyższej jakości, który w sytuacji nagłego zdarzenia za granicą, np. nieszczęśliwego wypadku, nagłego zachorowania czy wystąpienia następstw chorób przewlekłych, realnie chroni zdrowie, życie i finanse.

To ubezpieczenie jest inwestycją w spokój i bezpieczeństwo, a dzięki licznym korzyściom łatwo przekonać klientów do jego zakupu. Zachęcam do wykorzystywania historii klientów oraz przedstawiania przewag naszej oferty w rozmowach.