Co trzecia osoba z pokolenia Z rozważa zakup ubezpieczenia na życie, żeby mieć wsparcie w przypadku poważnych zachorowań. Tymczasem zaledwie 5% spośród najstarszych pacjentów decyduje się na dodatkowo płatną diagnostykę w prywatnej placówce – pokazuje badanie „Jak chorują Polacy?” przeprowadzone na zlecenie Nationale-Nederlanden.
Młodsze pokolenia, szczególnie osoby urodzone na przełomie wieków, są bardziej wymagające i oczekują nie tylko szybkiego dostępu do usług medycznych NFZ, ale także jej wysokiej jakości. Coraz częściej decydują się na badania w prywatnych placówkach, dzięki czemu mają szybszy dostęp do specjalistów. Co trzeci ankietowany spośród pokolenia Z i co trzeci millenials (urodzeni między 1981 a 1994 r.) zadeklarował, że jest gotowy wykupić ubezpieczenie zdrowotne. Starsze generacje znacznie rzadziej są otwarte na ich zakup – wśród generacji X (osoby urodzone między 1965 a 1980 r.) to 18%, a w baby boomers tylko 7%.
– Badanie pokazało, że w razie choroby zrozumienie kolejnych etapów leczenia po postawieniu diagnozy może być trudne i zależy w dużej mierze od pokolenia. W przypadku starszych pacjentów (X, baby boomers) ok. 40% ma pełną świadomość następnych kroków terapii, a 75–80% przynajmniej w ogólnym zarysie rozumie, co je czeka. Najmniej zorientowane są osoby z pokolenia Z, co jest związane z ich młodym wiekiem oraz brakiem doświadczenia w podobnych sytuacjach. Co ciekawe, zetki częściej niż osoby starsze sądzą, że w razie potrzeby mogą liczyć na wsparcie znajomych lub skorzystać z płatnej opieki – mówi Michał Nestorowicz, dyrektor Segmentu Ubezpieczeń Indywidualnych Nationale-Nederlanden.
(AM, źródło: Nationale-Nederlanden)