Inflacja w maju spadła, jest niższa od prognoz

0
389

W maju inflacja w Polsce wyniosła 4,1% – podał Główny Urząd Statystyczny w szybkim szacunku, a więc obniżyła się w stosunku do kwietnia i była najniższa w tym roku. Konsensus zakładał utrzymanie tempa wzrostu cen z kwietnia, na poziomie 4,3% lub spadek o 0,1 pp. do 4,2%. Ekonomiści wskazują na dogodne warunki do obniżek stóp procentowych.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku w maju 2025 r. wzrosły o 4,1% (wskaźnik cen 104,1) w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, a w stosunku do poprzedniego miesiąca obniżyły się o 0,2% (wskaźnik cen 99,8). W kwietniu inflacja r/r wyniosła 4,3%, prognozy zakładały utrzymanie tego tempa wzrostu cen lub minimalny spadek do 4,2%.

To najniższe wskazanie w ujęciu rocznym od lipca 2024 roku, gdy częściowo uwolniono ceny energii w ramach likwidacji tarcz antyinflacyjnych. Miesiąc do miesiąca to pierwszy spadek od września 2023 r.

Eksperci spodziewają się, że na najbliższym, czerwcowym posiedzeniu Krajowa Rada Polityki Pieniężnej może zdecydować się na cięcia stóp procentowych. Nie jest to jednak pewne.

– Wstępne dane z maja pokazują kolejny miesiąc dezinflacji, dane natomiast nie są na tyle przełomowe, by przyspieszyć kolejną obniżkę stóp procentowych, której rynek spodziewa się w lipcu. W lipcu powinniśmy zobaczyć skokowy spadek inflacji między innymi z uwagi na efekt bazy – częściowego odmrożenia cen nośników energii w lipcu zeszłego roku – komentuje Jan Karczewski, dyrektor ds. klientów strategicznych w Michael / Ström Domu Maklerskim.

(KS, źródło: Analizy.pl)