W piątek, 28 listopada 2025 r. w łódzkim DoubleTree by Hilton spotkało się ponad trzysta osób z rynku ubezpieczeniowego całej Polski: multiagenci, menedżerowie i partnerzy biznesowi, którzy wyznaczają rytm sprzedaży w największej polskiej grupie ubezpieczeniowej.
Tegoroczna edycja Gali Multiagentów PZU odbyła się pod hasłem „Multi Mistrzowie”. Pamiątkowe statuetki otrzymali multiagenci według kategorii: Strategiczny Partner PZU, Kluczowy Partner PZU, Debiuty PZU, a także pracownicy – Liderzy Obszarów. Atmosfera przypominała odprawę zespołów Formuły 1 przed startem sezonu: klarowne cele, konkretne rozwiązania i gotowość do wciśnięcia gazu na prostej.
PZU współpracuje dziś z ponad trzema tysiącami multiagencji, a w ciągu pięciu lat podwoił portfel. Rok 2025 był wymagający – niczym etap Dakaru z burzą piaskową – a kluczowym zadaniem pozostaje podkręcenie dynamiki i zacieśnienie współpracy z partnerami. Zapowiedzi na 2026 pokazują wyraźnie, że PZU planuje mocny odcinek specjalny.
W wydarzeniu wziął udział Bogdan Benczak, prezes PZU. – Witam państwa, witam naszych Multi Mistrzów. Ogromnie się cieszę, że możemy spotkać się w tak licznym gronie, z partnerami, którzy realnie budują pozycję PZU. Dzisiejszy wieczór to kontynuacja tradycji, która ma dla nas ogromną wartość. Wracamy do niej po to, by ją rozwijać – zadeklarował.
Jan Zimowicz: Mocno zainwestujemy w taryfikację
– Rynek jest konkurencyjny. Jeśli będziemy sami konstruować nasz wyścigowy bolid, nie wygramy w tak konkurencyjnej stawce. Dlatego chcemy was zaprosić do wspólnej budowy i pokazać, że mamy propozycję, która wnosi realną wartość w wasz biznes – powiedział, witając zebranych, Jan Zimowicz, członek zarządu PZU SA odpowiedzialny za sprzedaż.
PZU myśli o udostępnieniu narzędzi, które do tej pory funkcjonowały tylko w jego własnych kanałach dystrybucji. Jan Zimowicz nawiązał także do uproszczenia systemu zasad wynagradzania multiagentów. Partnerzy będą pracowali w nowym modelu – przewidywalnym, pozbawionym dawnych rozwarstwień między nowym biznesem a wznowieniami.
Najważniejszym elementem układanki pozostaje jednak komunikacja. PZU zapowiada poważne wzmocnienie taryfikacji w OC i AC. – Wspólnie z zarządem zdecydowaliśmy, że doinwestowanie taryfikacji OC i AC to absolutny priorytet. Musimy mieć więcej i łatwiej dostępnych danych, więcej ekspertów i lepsze modele niż ktokolwiek w Polsce. I osiągniemy to – zapewnił Jan Zimowicz.

Łukasz Heinowski: Operacyjna mapa sezonu 2026
Dyrektor Biura Sprzedaży Multiagencyjnej PZU Łukasz Heinowski wielokrotnie podkreślał rolę multiagentów w architekturze biznesu PZU. Odwołał się do obrazu zespołu technicznego w Formule 1, który decyduje o stabilnym tempie i powtarzalności przejazdów:
– W Formule 1 kierowca jest najbardziej widoczny, ale przewagę budują decyzje podejmowane w boksie. Multiagenci pełnią podobną funkcję – to dzięki ich pracy utrzymujemy tempo i skuteczność na długich dystansach.
Co ulegnie zmianie we współpracy PZU z multiagencjami? Istotnym obszarem będzie segmentacja, która od lutego 2026 r. zostanie uproszczona do jednego parametru: wspólnego obrotu.
Łukasz Heinowski poinformował też o rozbudowie struktur sprzedaży o około 40 nowych osób, nowym obszarze sprzedaży oraz dodatkowych kompetencjach w zakresie produktów życiowych. W praktyce oznacza to większą dostępność menedżerów i bardziej precyzyjną pracę z portfelem multiagencyjnym. – Chcemy być bliżej waszych biur i klientów. Zakres wsparcia powinien powstawać wspólnie, w dialogu z partnerami – zaznaczył.
Równolegle rusza porządkowanie procesów: podpisy esemesem, płatności BLIK w kluczowych produktach. Celem jest skrócenie ścieżek operacyjnych, które dziś obciążają zarówno agentów, jak i klientów.
Rafał Sonik: Lekcja długiego dystansu w świecie sprzedaży
Gościem specjalnym wieczoru był Rafał Sonik – przedsiębiorca i pierwszy Polak, który zwyciężył w Rajdzie Dakar. Jego opowieść wybrzmiała jak precyzyjny komentarz do realiów rynku ubezpieczeniowego, gdzie o przewadze decydują konsekwencja, rytm działania i zdolność utrzymania jakości na wszystkich etapach wyścigu.
Rafał Sonik podkreślił, że Dakar premiuje powtarzalność decyzji, a sukces rodzi się z setek detali, które składają się na stabilną przewagę operacyjną. To perspektywa bliska pracy multiagentów.
– Na Dakarze przewaga rodzi się z powtarzalności drobnych decyzji. Mechanik, który precyzyjnie dokręci śrubę o ćwierć obrotu, potrafi uratować cały etap. Zespół działa jak jeden organizm – mówił Rafał Sonik.
Jego refleksja o horyzoncie możliwości korespondowała z nowymi kierunkami przedstawionymi przez Jana Zimowicza i Łukasza Heinowskiego. Rafał Sonik zauważył, że organizacja poszerza swoje możliwości poprzez działanie, a nie deklarację. – Najtrudniejszy moment to odwrócić głowę od problemów na bieżącym kilometrze i spojrzeć dalej. Horyzont bywa odległy, ale decyzję o jego osiągnięciu podejmuje się tu i teraz.
W tym kontekście słowa Łukasza Heinowskiego brzmiały jak domknięcie tej lekcji o długim dystansie. Jego zapowiedź wspólnej budowy multiagencyjnego „bolidu” stworzyła pomost między filozofią Dakaru a praktyką sprzedaży:
– Kluczem do sukcesu będzie dialog. Potrzebujemy od was szczerego feedbacku, także krytycznego. Naszą rolą jest tak wam poukładać narzędzia, zasady i wsparcie, żebyście mogli wygrywać na swoich rynkach. Chcę, żebyśmy razem zbudowali multiagencyjny bolid, który znowu będzie się liczył w walce o mistrzostwo.
Podsumowanie
Podczas Gali w Łodzi nastroje były entuzjastyczne, ale prawdziwym testem będzie pierwszy zakręt sezonu 2026. W Formule 1 zespoły mówią, że tempo pojedynczego okrążenia robi wrażenie, lecz o tytule przesądza stabilność na pełnym dystansie.
Jeśli sezon 2025 był odcinkiem w pyle i wietrze, to 2026 zapowiada się jako etap, w którym zespół ma znacznie lepszą widoczność toru. A tam, gdzie precyzyjna strategia spotyka się z determinacją i zaangażowaniem ludzi, powstaje przewaga trudna do skopiowania.
Aleksandra E. Wysocka









