Jak wynika z raportu Deloitte „2025 Global Insurance Outlook”, rosnąca częstotliwość katastrof naturalnych oraz wartość związanych z nimi strat pogłębia lukę w ochronie ubezpieczeniowej i wywiera presję na rentowność firm. Eksperci firmy doradczej są zdania, że w tych warunkach konieczne stają się inwestycje w technologie, takie jak sztuczna inteligencja, oraz modernizacja operacyjna, aby lepiej zarządzać rosnącymi ryzykami i zapewnić długoterminowy wzrost.
Zmiany wymuszają korekty sposobu świadczenia usług oraz interakcji z klientami
Autorzy raportu zauważają, że ze względu na coraz większą złożoność i nieprzewidywalność ryzyka ubezpieczyciele są zmuszeni do podnoszenia składek i ograniczania zakresu ochrony, co częściowo wpływa na tempo innowacji w branży. W warunkach inflacji i rosnących kosztów związanych z katastrofami naturalnymi takie działania pomagają poprawić wyniki finansowe jedynie w krótkoterminowej perspektywie. W miarę jak ubezpieczyciele rozwijają swoje modele biznesowe, istotne będzie przywrócenie zaufania konsumentów i rynku, szczególnie po podwyżkach składek i ograniczeniach w ofercie. Eksperci Deloitte podkreślają, że w nadchodzących latach kluczowe staną się więc inwestycje w nowe technologie oraz działania na rzecz przeciwdziałania zmianom klimatycznym, które pozwolą lepiej zarządzać ryzykami oraz wspierać zrównoważony rozwój branży.
– Według wyliczeń firmy Gallagher Re w 2023 r. katastrofy naturalne spowodowały globalne straty na poziomie 357 mld dolarów, przy czym jedynie 35% było objęte ubezpieczeniem, co tworzy ogromną lukę ochronną. To wyraźny sygnał, że konieczne są pilne inwestycje w infrastrukturę chroniącą przed stratami oraz rozwój nowych produktów ubezpieczeniowych. Ważna będzie współpraca branży ubezpieczeniowej z rządami i instytucjami międzynarodowymi, aby skutecznie chronić społeczności najbardziej narażone na skutki ekstremalnych zjawisk pogodowych – mówi Marcin Warszewski, lider usług dla sektora ubezpieczeniowego, partner Deloitte.
Aby dostosować się do tych dynamicznych warunków, ubezpieczyciele wprowadzają korekty w swoich ofertach. Globalny wzrost składek w sektorze non-life osiągnął poziom 3,9% w 2023 roku, a w niektórych regionach, jak Wielka Brytania czy Australia, ceny ubezpieczeń majątkowych rosły szybciej niż inflacja. Niemcy i Japonia także odnotowały wyższą dynamikę stawek w ubezpieczeniach majątkowych, przy jednoczesnym umiarkowanym wzroście w segmencie komunikacyjnym. Autorzy opracowania zwracają uwagę, że choć zmiany poprawiły wyniki finansowe firm, to jednocześnie rosnące koszty mogą ograniczać dostępność ochrony dla konsumentów, zwłaszcza w obliczu coraz częstszych katastrof naturalnych. Prognozy na 2025 rok są jednak obiecujące – oczekuje się, że zwrot z kapitału własnego (ROE) wzrośnie z szacowanych 10% w 2024 r. do 10,7% w kolejnym roku.
Stabilność i perspektywy wzrostu w „życiówce”
Również sektor ubezpieczeń na życie musi dostosować się do nowych realiów rynkowych. Wysokie stopy procentowe wspierają popyt na indywidualne produkty oszczędnościowe, zwłaszcza na rynkach wschodzących, takich jak Chiny, Indie i Ameryka Łacińska, gdzie prognozowany wzrost składek na 2024 i 2025 rok wynosi odpowiednio 7,2 i 5,7%. W krajach rozwiniętych skok będzie umiarkowany – na poziomie 1,5% do 2025 roku – jednak lepsze wyniki inwestycyjne oraz wyższe stopy procentowe mogą przyczynić się do poprawy rentowności tego segmentu.
Podobne tendencje są widoczne w sektorze ubezpieczeń grupowych, który utrzymuje stabilne wyniki dzięki inflacji płac i utrzymaniu składek na wysokim poziomie. Autorzy opracowania wskazują, że w czwartym kwartale 2023 r. sprzedaż życiowych grupówek wzrosła o 8%, choć pierwszy kwartał 2024 roku przyniósł spadek o 2%. Wzrost sprzedaży dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych wyniósł 5% w 2023 r. i 3% w I kwartale 2024 r.
– W obliczu rosnących wyzwań systemu ochrony zdrowia oraz zmieniających się oczekiwań konsumentów, sektor stoi przed koniecznością zaoferowania produktów odpowiadających na te potrzeby. Kluczowym będzie wdrożenie nowoczesnych rozwiązań technologicznych, które z jednej strony pozwolą na kontrolę kosztów, z drugiej na dostarczenie właściwego doświadczenia dla klientów. Ubezpieczyciele, którzy zainwestują w automatyzację procesów oraz nowoczesne systemy, będą mogli skuteczniej konkurować i zaspokajać rosnące zapotrzebowanie na ubezpieczenia zdrowotne – mówi Marcin Warszewski.
Nowe technologie napędzają sektor
Jednocześnie raport Deloitte wskazuje, że rozwój technologii, takich jak sztuczna inteligencja, otwiera przed ubezpieczycielami nowe perspektywy wzrostu. W miarę jak coraz więcej przedsiębiorstw wdraża rozwiązania AI, pojawiają się nowe ryzyka, które wymagają specjalistycznego zabezpieczenia i mogą stać się istotnym źródłem przychodów dla branży ubezpieczeniowej. Eksperci firmy doradczej prognozują, że do 2032 r. składki z tego typu polis mogą przynieść branży ubezpieczeniowej około 4,7 mld dolarów rocznie, przy skumulowanym rocznym wskaźniku wzrostu wynoszącym około 80%.
Także w Polsce transformacja technologiczna stwarza istotne możliwości rozwojowe, pozwalając na optymalizację procesów, redukcję kosztów działalności oraz lepszą selekcję ryzyk i klientów. Eksperci oceniają, że w perspektywie najbliższych trzech lat prawdopodobieństwo realizacji tych działań wynosi 56%.
– Dostępność takich narzędzi, jak generatywna sztuczna inteligencja, platformy low-code, no-code czy też rozwiązania chmurowe umożliwiają szybką i relatywnie tanią automatyzację procesów szkodowych czy obsługowych. Rola technologii w sektorze wzrasta bardzo szybko. O przewadze konkurencyjnej w coraz większym stopniu decyduje szybkość wprowadzania tych rozwiązań. Widoczne to już było na polskim rynku przy okazji wdrażania elastycznych modeli ustalania cen i modeli analitycznych. Nie ulega wątpliwości, że dalsza implementacja cyfrowych rozwiązań może nie tylko pozytywnie wpłynąć na doświadczenie klienta i ulepszenie procesów ubezpieczeniowych, ale również na zwiększenie atrakcyjności sektora jako pracodawcy w czasach wyścigu technologicznego – podkreśla Marcin Warszewski.
Autorzy raportu zauważają, że w skali globalnej rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji zyskują coraz większą popularność w takich obszarach, jak zarządzanie roszczeniami, ocena ryzyka oraz wsparcie procesów sprzedażowych. Badanie Deloitte pokazuje, że 76% firm ubezpieczeniowych wdrożyło już narzędzia AI w przynajmniej jednej z funkcji operacyjnych. Poprawa wydajności procesów oraz polepszenie doświadczeń klientów stają się najważniejszymi miernikami sukcesu tych technologii. Jednocześnie wyzwanie stanowi właściwe zarządzanie danymi, które odgrywa znaczącą rolę w skalowalnym wdrażaniu AI i zapewnieniu zgodności z przepisami. Wdrożenie tych technologii wymaga również odpowiedniego przygotowania zespołów – firmy muszą inwestować w rozwój pracowników i pozyskiwać nowe talenty, aby efektywnie wykorzystać potencjał, jaki niesie za sobą cyfrowa transformacja.
AM, news@gu.com.pl
(źródło: Deloitte )