Na przestrzeni ostatnich tygodni kurs akcji PZU SA osiągał rekordowe poziomy. Zdaniem analityków istnieje kilka czynników, które napędzały notowania walorów ubezpieczyciela – informuje „Parkiet”.
Łukasz Jańczak, analityk Erste Securities Polska, uważa, że wzrosty PZU są efektem splotu takich elementów, jak duże zainteresowanie inwestorów Polską i Europą, rekordowe indeksy ubezpieczycieli na Starym Kontynencie, zmiany w zarządzie i możliwość przyjęcia przez niego hojnej polityki dywidendowej. Ekspert spodziewa się, że pod względem finansowym czwarty kwartał minionego roku był udanym okresem dla PZU.
Krzysztof Kamiński, analityk Oanda TMS Brokers, zwraca z kolei uwagę, że w tym roku kurs akcji zakładu wzrósł z 47 zł na początku stycznia do 58 zł w marcu. Ekspert zaznacza, że inwestorzy są dobrej myśli co do wyników PZU za ubiegły rok, co wraz zapowiedziami utrzymania polityki dywidendowej zwiększa atrakcyjność walorów spółki. Dodatkowymi czynnikami są: objęcie prezesury przez Andrzeja Klesyka, postrzeganego przez rynek jako gwarant stabilności i skutecznego zarządzania, oraz spekulacje dotyczące potencjalnej fuzji Pekao i Alior Banku.
Natomiast Marcin Materna, dyrektor departamentu analiz Millennium Domu Maklerskiego, nie wiązałby wzrostu kursu ani z restrukturyzacją aktywów bankowych, ani ze zmianami we władzach. Jego zdaniem spółka korzysta z utrzymujących się wysokich stóp procentowych i dobrej koniunktury w sektorze finansowym. Krzysztof Kamiński uważa, że obecnie perspektywy PZU na ten rok rysują się pozytywnie. Kurs akcji spółki może przekroczyć próg 60 zł, o ile nie dojdzie do obniżenia stóp procentowych, co mogłoby negatywnie wpłynąć na dochody inwestycyjne oraz wyniki działalności fiaska restrukturyzacji biznesu bankowego czy zawirowań kadrowych we władzach zakładu. Również Łukasz Jańczak jest zdania, że PZU pomagać będą ciągle wysokie stopy procentowe. Z kolei Marcin Materna ocenia, że kontynuacji wzrostów mogłaby przeszkodzić obniżka stóp oraz wiosenne powodzie.
„Parkiet” z 24 marca, Piotr Skwirowski „PZU odchodzi od wizerunku spółki nieco defensywnej?”
(AM, źródło: „Parkiet”)