Według prognoz Atradius globalny PKB zmniejszy się w 2020 roku o 2,8%. Gwałtownie wzrośnie również liczba niewypłacalności.
Lockdown wprowadzony przez władze w Pekinie sparaliżował chińską produkcję przemysłową, co również miało katastrofalne skutki dla światowej działalności handlowej. – Co więcej, w handel światowy uderza obecnie pogorszenie popytu konsumpcyjnego w Europie i zakłócenia w europejskich łańcuchach dostaw. Gospodarka amerykańska również zmierza w kierunku recesji. Doprowadzi to do gwałtownego wzrostu niewypłacalności firm na całym świecie – zauważa Arkadiusz Taraszkiewicz, dyrektor regionalny ds. oceny ryzyka Atradius.
Z krajów strefy euro najbardziej narażone na skutki pandemii COVID-19 są Hiszpania i Włochy, jak również gospodarki Niemiec i Francji. Początkowy szok po stronie podaży zmienia się obecnie w szok popytowy. Wskaźnik PMI strefy euro spadł w marcu do 29,7 z 51,6 w lutym (poziom poniżej 50 sygnalizuje spadek aktywności gospodarczej). Europejski wskaźnik nastrojów (ESI) spadł w marcu do 94,5, znacznie poniżej neutralnego poziomu 100. Gwałtowny spadek wskaźników nastrojów zwiastuje recesję w drugim kwartale 2020 r. O ile spodziewane jest pewne ożywienie w drugiej połowie roku, spadek wzrostu PKB w całym roku wyniesie 5,1%. Wraz ze spadkiem zatrudnienia stopa bezrobocia wzrośnie z 7,3% w lutym do średniej rocznej wynoszącej 9,3%.
Gwałtownie wzrośnie poziom niewypłacalności. Mimo zróżnicowanych pakietów pomocowych, analitycy Atradius prognozują, że niewypłacalność w strefie euro wzrośnie o 22% (w Hiszpanii nawet o 68%). Niemcy odnotowują niewielki wzrost (6%), ponieważ niepowodzenia biznesowe są słabiej powiązane ze zmianami PKB w porównaniu z innymi europejskimi krajami. Oczekuje się, że w 2020 r. w Ameryce Północnej niewypłacalność przedsiębiorstw wzrośnie o 44%, podobnie jak w Wielkiej Brytanii.
(AM, źródło: Havas)