Atradius: Liczba niewypłacalności w Polsce wzrośnie o 18%

0
844

Globalny wzrost niewypłacalności przedsiębiorstw spowoduje recesja, wywołana przez pandemię Covid-19. Najbardziej odczują to gospodarki Hongkongu, Turcji i USA – przewidują eksperci Atradius. Ich zdaniem w Europie najwięcej upadłości będzie w Holandii, Hiszpanii i Portugalii. W Polsce wzrost ma wynieść 18%.

Według ekspertów Atradius, spowolnienie gospodarcze będzie największe w tych krajach, które wprowadziły najbardziej rygorystyczne i długo obowiązujące środki ograniczające rozprzestrzenianie koronawirusa. Na poziom niewypłacalności będą miały wpływ również działania poszczególnych rządów, podjęte w celu ratowania gospodarki.

– Rządowe wsparcie firm w czasie kryzysu spowodowanego przez Covid-19 czasowo mogło ograniczyć liczbę składanych wniosków o upadłość. Mimo to spodziewamy się, że w Polsce w 2020 roku niewypłacalność przedsiębiorstw wzrośnie o 18% w porównaniu z rokiem poprzednim. Dodatkowo, gdy programy pomocowe zaczną wygasać, liczba niewypłacalności będzie rosnąć – podkreśla Paweł Szczepankowski, dyrektor zarządzający Atradius w Polsce.

Według ekspertów ubezpieczyciela spowolnienie gospodarcze poważnie odczuje branża budowlana, w której marże operacyjne są bardzo niskie przy zwiększonym ryzyku kredytowym głównie dla mniejszych graczy. Ze względu na trwającą recesję na przedsiębiorstwa dodatkowo wpływa odraczanie projektów i zmniejszone wielkości zamówień. Podobnie będzie w przypadku branży motoryzacyjnej, która boryka się z pogorszeniem sprzedaży samochodów osobowych i dostawczych. Ucierpi również przemysł maszynowy, metalurgiczny i stalowy. Również sektor dóbr trwałego użytku oraz hurtownie i detaliści tekstylni odczuli negatywny wpływ ograniczeń w życiu społecznym i gospodarczym, niższych nastrojów konsumentów i rosnącego bezrobocia. Siła finansowa wielu przedsiębiorstw poważnie się pogorszyła, a liczba upadłości w tych branżach będzie rosła.

Najniższy wzrost liczby upadłości spodziewany jest w Europie. W Niemczech, Francji, Austrii, Belgii, Szwajcarii i we Włoszech liczba niewypłacalności prawdopodobnie wzrośnie od 6 do 20%.

(AM, źródło: Havas PR)