Ubiegłoroczne doświadczenia były pozytywne, dlatego też Generali w drugim z kolei sezonie wakacyjnym wprowadziło ubezpieczenie, w ramach którego gwarantuje wypłatę odszkodowania w przypadku złej pogody na urlopie dla przebywających w wybranych krajach. Rozwiązanie zostało przygotowane we współpracy ze startupem Climatica, specjalizującym się w ubezpieczeniach parametrycznych. Wypłata odszkodowania jest uzależniona od wystąpienia określonego w umowie czynnika. W przypadku polisy Generali będzie nim wystąpienie umiarkowanych opadów deszczu.
– W Generali staramy się myśleć nieszablonowo i zawsze szukamy rozwiązań, które wyznaczają kierunek dla rynku. Cieszę się, że zostało to dostrzeżone. Satysfakcję sprawia nam przede wszystkim to, że testowana technologia przynosi naszym klientom namacalne korzyści. Nie mamy wpływu na pogodę, ale możemy postarać się zrekompensować niedogodności, wywołane przez deszcz podczas wymarzonego urlopu – podkreśla Bartosz Kwieciński, dyrektor zarządzający ds. Marketingu i Sprzedaży Bezpośredniej w Generali Polska.
Produkt po raz pierwszy pojawił się w ofercie Generali podczas ubiegłorocznych wakacji. Obecnie oferta ubezpieczeń pogodowych jest testowana w odniesieniu do najpopularniejszych kierunkach i terminów wakacji. Generali wypłaci 3 tys. zł jeśli przez połowę trwania umowy ubezpieczenia spadnie minimum 5 mm deszczu między godziną 8.00 a 20.00 w Albanii, Bułgarii, Chorwacji, Czarnogórze, Grecji, Hiszpanii, Ibizie, Majorce, Portugalii, Turcji, we Włoszech, na Maderze, Wyspach Zielonego Przylądka lub Zanzibarze. W poprzednim roku ubezpieczony mógł otrzymać do 2450 zł odszkodowania za niekorzystną pogodę podczas tygodniowego urlopu.
Natomiast klienci przebywający na Cyprze, Malcie, Wyspach Kanaryjskich, w Egipcie, Katarze, Maroko, Omanie lub Zjednoczonych Emiratach Arabskich mogą otrzymać 400 zł za każdy dzień ubezpieczenia, w którym spadnie minimum 2,5 mm deszczu między godziną 8.00 a 20.00.
Wszystkie formalności spełni technologia
Turyści chcący otrzymać odszkodowanie za nieudany urlop z powodu zmiany warunków atmosferycznych nie będą musieli dostarczać żadnej dokumentacji ani nawet zgłaszać załamania pogody ubezpieczycielowi. Climatica zbiera szczegółowe dane na temat pogody, a następnie wykorzystuje modele sztucznej inteligencji do automatycznego wykrywania załamań pogodowych. Informację tę przekazuje do Generali. Zakład wypłaci klientom rekompensatę już następnego dnia.
– W naszych produktach nie ma czasochłonnego procesu zgłaszania szkody ani jej likwidacji – tłumaczył Tadeusz Prochwicz, prezes i założyciel Climatica. – System otrzymuje informację o wystąpieniu anomalii pogodowej, np. gwałtownego opadu lub ekstremalnego upału, a następnie automatycznie wypłaca odszkodowanie zgodnie z ustalonym wcześniej schematem. Dzięki temu nie trzeba składać wniosków ani czekać na decyzję ubezpieczyciela, a cały proces zamiast kilku tygodni może trwać zaledwie kilka minut – dodał.
100 zł za tygodniową ochronę
Cena polisy zależy od terminu i dokładnego kierunku podróży i identycznie jak przed rokiem waha się od 50 do 100 zł za siedmiodniowy wyjazd. Tak samo jak rok temu ubezpieczenie można dokupić poprzez infolinię Generali Polska.
Climatica wspierana jest przez grupę technologiczną Daftcode. Technologia startupu może być wykorzystywana do ubezpieczeń chroniących wszelkie branże zależne od zmian pogody, takie jak rolnictwo czy energetyka odnawialna.
W tym roku Climatica znalazła się w gronie 12 startupów wybranych przez Plug and Play Tech Center, jedną z największych platform wspierających startupy na świecie, do 8. edycji jej programu akceleracyjnego dla insurtechów. Firma została również dostrzeżona w Polsce, pozyskując w ramach rundy seed finansowanie od funduszu Funding Box Deep Tech Fund.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl