W ostatni piątek giełdowy Rainbow poinformował, że podnosi sumę gwarancji z 200 do 250 mln zł. To już druga w tym roku podwyżka – pierwsza, ze 150 mln zł, nastąpiła od czerwca. – Gwarancje dla największych biur są wystawiane na gigantyczne kwoty porównywalne z tymi na budowę autostrad czy innymi megaprojektami infrastrukturalnymi – mówi Maciej Szczechura, prezes Rainbowa, dodając, że już we wrześniu touroperatorzy będą musieli wykupić gwarancje na kolejny rok.
– Ustawa pozwala touroperatorom wystawić gwarancję na kolejny sezon na kwotę nie mniejszą niż wynikająca z obrotów za poprzedni zamknięty rok obrachunkowy. Organizatorzy na starcie sprzedaży kolejnego sezonu mogą zacząć z niższego pułapu i w jej trakcie dokładnie oszacować wysokość gwarancji i ją uzupełnić, jeśli przekroczy posiadane zabezpieczenie. Jest to mechanizm, który pozwala precyzyjniej planować wysokość gwarancji. Poza tym sprzedaż na następny rok rozkłada się na kolejne miesiące i sukcesywnie wzrasta, osiągając największe wartości pod koniec okresu gwarancji. Nie ma więc potrzeby wystawiania na początku największych wartości, bo wtedy gwarancja przewyższałaby wielokrotnie i na wiele miesięcy potrzeby zabezpieczenia umów klientów – mówi Janusz Śmigielski, prezes Grecosa.
Grecos też podwyższał w połowie maja gwarancję z 40 do 80 mln zł. Takie plany ma także Itaka, której obecna gwarancja opiewa na 192,6 mln zł. TUI Poland ma gwarancję ważną od 1 lipca 2023 r. do 30 czerwca 2024 r. na kwotę 351,8 mln zł. Takiej samej wysokości gwarancję miał rok wcześniej. Przedstawiciele branży przyznają, że mają dużo opłat związanych z zapewnieniem turystom powrotu na wypadek upadku biura.
– Zabezpieczeń w branży turystycznej zrobiło się bardzo dużo. Obowiązują gwarancje ubezpieczeniowe, a do tego dwa fundusze: Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i wprowadzony w czasie pandemii Turystyczny Fundusz Pomocowy. To trzy nakładające się systemy, które bardzo mocno zabezpieczają klientów, choć rynek jest w innym miejscu niż 10 lat temu. Wydaje mi się, że przy tak skonsolidowanym rynku i tak stabilnych graczach warto byłoby rozważyć uproszczenie tego systemu, bo mamy w Polsce najsilniejszy, a tym samym najbardziej kosztowny dla klienta system zabezpieczeń – sugeruje Maciej Szczechura.
Więcej: „Puls Biznesu” z 17 lipca 2023 r., Małgorzata Grzegorczyk, „Biura podwyższają gwarancje”
(KS, źródło: „Puls Biznesu”)