Rok 2022 nie był łaskawy dla przedsiębiorców. Liczba firm, o których niewypłacalności orzekły sądy, wzrosła o 10% w porównaniu z 2021 r., a uwzględniając postępowania pozasądowe – o 30%. To skutek m.in. rosnącej inflacji oraz wojny na Ukrainie. Ponadto przedsiębiorstwa nie były już wspierane środkami, które miały ograniczyć negatywne skutki gospodarcze pandemii – wskazuje Coface.
Z raportu Coface wynika, że większość firm, które mierzą się z trudną sytuacją płynnościową, nadal rozwiązuje sprawę bez udziału sądów. W 2022 roku przedsiębiorstwa, które skorzystały z tej opcji, stanowiły 63% wszystkich niewypłacalnych firm.
Wśród postanowień sądowych największy udział miały postępowania o zatwierdzenie układu. Ich liczba wzrosła o 59% w stosunku do 2021 roku. Coface wyjaśnia, że przyczyną tak dynamicznego skoku jest popularność procedury pozasądowej (KRZ), w następstwie której sąd ma obowiązek ogłosić decyzję. Zmniejszyła się natomiast liczba najpowszechniejszych dotychczas upadłości likwidacyjnych. W 2022 roku było ich mniej o 12%.
W 2022 r. niewypłacalność najczęściej ogłaszali przedsiębiorcy (+52% r/r). Ta grupa stanowiła aż 68% wszystkich niewypłacalnych firm. Według ubezpieczyciela przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że to właśnie przedsiębiorcy najczęściej zgłaszają się do Krajowego Rejestru Zadłużonych, a nie do sądu. Wzrost o 14% odnotowano również w przypadku spółek jawnych. Natomiast spółki akcyjne rzadziej borykały się z tym problemem. Liczba niewypłacalności w tym segmencie zmalała o 11%. Jednoprocentowy spadek zanotowały także spółki z o.o.
Branże, które ucierpiały najbardziej
– Pomimo że konsumpcja gospodarstw domowych nadal wspierała wzrost gospodarczy, to najwyższa inflacja od 26 lat, najniższy poziom optymizmu konsumentów, wysokie stopy procentowe i utrzymująca się niepewność były mocno odczuwalne przez branżę handlową, gdzie liczba niewypłacalności wzrosła aż o 57% w sektorze detalicznym – mówi Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Polsce i regionie Europy Centralnej.
W najgorszej sytuacji znalazła się branża transportowa. Niewypłacalność firm z tego sektora wzrosła o 105% r/r.
– Dynamika wzrostu upadłości w sektorze TSL zaskoczyła nawet największych pesymistów. Po 9 miesiącach mieliśmy do czynienia ze 164 przypadkami niewypłacalności (wzrost o 18%), podczas gdy dane roczne wskazały już 273 przypadki i rekordową dynamikę wzrostu wśród analizowanych branż – mówi Barbara Kamińska, dyrektor działu oceny ryzyka Coface w Polsce. – Transport to branża bardzo silnie skorelowana z ogólną koniunkturą gospodarczą. Przyszłe statystyki upadłościowe pozostaną w ścisłej zależności od głębokości spowolnienia gospodarczego w Polsce i Europie – dodaje.
Oprócz handlu duże problemy zanotowało także budownictwo (wzrost braku płynności o 37%). W produkcji współczynnik ten wyniósł 11%, natomiast w usługach – 40%. Dobrze radziło sobie jedynie rolnictwo, gdzie zanotowano 9% spadek liczby firm niewypłacalnych. Coface zwraca uwagę, że w ostatnich latach w tym segmencie miał miejsce regularny wzrost liczby niewypłacalnych podmiotów.
Z danych ubezpieczyciela wynika, że zjawisko niewypłacalności przedsiębiorstw różniło się w zależności od regionów Polski. Wśród tych, w których problem osiągnął najwyższą skalę, znalazły się: województwo mazowieckie (505 firm), Górny Śląsk (342) oraz Wielkopolska (322). W najlepszej sytuacji znalazło się województwo podlaskie, gdzie zanotowano 8% spadek liczby niewypłacalnych biznesów.
Niepokojące prognozy na rok 2023
Choć w 2022 wzrosła niewypłacalność firm w Polsce, to w ujęciu makroekonomicznym rok ten nie przyniósł dramatycznego pogorszenia aktywności gospodarczej. Wzrost PKB osiągnął zadawalający poziom 4,5%. Coface szacuje jednak, że nadchodzące 12 miesięcy stanowić będzie o wiele większe wyzwanie.
– Nasze prognozy pokazują, że w 2023 roku wzrost PKB wyniesie tylko 1%. Tematem numer jeden pozostanie także inflacja. Jej apogeum widoczne będzie zwłaszcza w pierwszym kwartale, ale wysokie ceny zostaną z nami także w kolejnych miesiącach, a nawet w przyszłym roku – mówi Grzegorz Sielewicz.
Coface wskazuje, że w 2023 r. liczba niewypłacalnych firm wzrośnie jeszcze bardziej. Ubezpieczyciel przewiduje również, że ich struktura będzie zasilana upadłościami lub likwidacjami spółek, a nie restrukturyzacjami, które mogłyby spowodować powrót do efektywnej działalności biznesowej.
(AM, źródło: Coface)