Wraz z rosnącą popularnością hulajnóg elektrycznych zwiększa się ruch na drogach i ścieżkach rowerowych, a co za tym idzie wzrasta ryzyko kolizji. Stąd też coraz częściej pojawiają się pytania o bezpieczeństwo i możliwość ubezpieczenia takich urządzeń.
Jak wskazuje Colonnade Insurance, od stycznia do sierpnia 2025 r. odnotowano 798 wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych, głównie na przejściach dla pieszych i drogach publicznych. Zauważalny jest także wzrost szkód OC – wąskie, zatłoczone chodniki i nieuwaga kierujących prowadzą do potrąceń pieszych czy zderzeń z zaparkowanymi pojazdami.
Do najczęstszych szkód w zdarzeniach z udziałem hulajnóg elektrycznych należą upadki i zderzenia, skutkujące urazami głowy i kończyn, a w przypadku sprzętu – uszkodzeniami ramy czy wyświetlaczy. W przypadku poważnych uszkodzeń ramy często mamy do czynienia ze szkodami całkowitymi.
– Colonnade od kilku już lat wspiera rozwój mikromobilności, oferując programy ubezpieczeń obejmujące następstwa nieszczęśliwych wypadków, odpowiedzialność cywilną wobec osób trzecich oraz ochronę urządzenia w razie uszkodzenia lub kradzieży. Coraz częściej producenci oferują rowery i hulajnogi wraz z pakietem ubezpieczeniowym – klient otrzymuje ochronę już w momencie zakupu. To odpowiedź na rosnącą świadomość zagrożeń i medialne doniesienia o wypadkach, których konsekwencje bywają tragiczne – podsumowuje Marta Tomczak-Koziupa, menedżerka ds. rozwoju biznesu Colonnade.
(AM, źródło: Core PR)







