Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw mają kilka miesięcy na wybór Pracowniczych Planów Kapitałowych, zaś pracownicy podejmą decyzję o pozostaniu w programie lub rezygnacji z uczestnictwa. Konrad Kluska, członek zarządu Compensy Życie odpowiedzialny w firmie między innymi za obszar PPK, wskazuje, co może ich przekonać do oszczędzania w ramach Planów.
– Wiele osób nie oszczędza w ogóle, co jest niepokojące w obliczu niskich emerytur, których wartość stanowi niewielką część ostatniej pensji. Bez systematycznego i wieloletniego oszczędzenia tej finansowej luki po prostu nie da się wypełnić. To podstawowy powód, dla którego warto rozważyć pozostanie w PPK – mówi Konrad Kluska.
Jednym z argumentów są dopłaty do oszczędności gromadzonych przez pracowników na kontach PPK. Są to wpłaty pracodawcy w wysokości minimum 1,5% pensji brutto oraz wpłaty Skarbu Państwa – 250 zł na powitanie w PPK i 240 zł rocznie. Co ważne, pracownik i pracodawca mogą dobrowolnie powiększyć swoje wpłaty odpowiednio o 2% i 2,5%. Pieniądze pracownika są inwestowane przez firmę zarządzającą PPK. Compensa szacuje, że zarobki w okolicy średniej krajowej pozwalają na odłożenie od kilkudziesięciu do ponad 200 tys. zł przez 20–30 lat.
Kolejne „za” to prywatność gromadzonych oszczędności. Można nimi dysponować, czyli w dowolnym momencie zrezygnować i wypłacić odłożone pieniądze. Należy jednak pamiętać, że wypłacana kwota zostanie pomniejszona o podatek od zysków kapitałowych i dopłaty Skarbu Państwa, a 30% wpłat pracodawcy trafi na konto emerytalne pracownika w ZUS.
Ponadto PPK służy w pierwszej kolejności oszczędzaniu, ale można je połączyć z ochroną ubezpieczeniową.
– Rozwiązanie, jakie proponuje Compensa Życie, to dla pracowników szansa, by zabezpieczyć się finansowo także na wypadek niespodziewanych zdarzeń, takich jak np. trwałe inwalidztwo w wyniku nieszczęśliwego wypadku. W takiej sytuacji jako ubezpieczyciel wypłacimy pracownikowi świadczenie z tytułu polisy, o którą został rozszerzony standardowy zakres PPK – dodaje Konrad Kluska.
Oszczędzanie ma charakter wieloletni, ale pieniądze zgromadzone w PPK można wykorzystać na wybrane cele bez rezygnacji z udziału w programie. Jednym z nich jest wkład własny do kredytu na zakup mieszkania lub budowę domu. Tę możliwość mają osoby przed 45. rokiem życia, które pieniądze będą musiały zwrócić do PPK w ciągu 15 lat w nieoprocentowanych ratach. A w przypadku ciężkiej choroby pracownika lub jego najbliższych (żony, męża lub dzieci) można wypłacić do 25% zgromadzonej na koncie kwoty. Tych pieniędzy nie trzeba zwracać.
(AM, źródło: Brandscope)