Rząd przeznacza coraz więcej środków na dopłaty do ubezpieczeń rolnych. Mają one obniżyć ryzyko utraty dochodów przez rolników z powodu strat w uprawach spowodowanych wystąpieniem klęsk żywiołowych – mówił 12 stycznia w Sejmie wiceminister rolnictwa Ryszard Bartosik.
Dodał, że w dłuższej perspektywie dopłaty mają upowszechnić ubezpieczenia upraw rolnych od ryzyk spowodowanych klęskami żywiołowymi, takimi jak np. susza, przymrozek, deszcz nawalny, huragany itp. – podał farmer.pl za PAP.
Wiceminister zaznaczył, że system dopłat do ubezpieczeń rolnych został wprowadzony w 2006 r. Podkreślił, że co roku środki na ten cel są większe. W budżecie 2015 na ubezpieczenia przeznaczono 173 mln zł; w 2021 r. – 548 mln; w 2022 wykorzystano na ten cel 670 mln zł. W tym roku zarezerwowanych jest na ubezpieczenia rolne 1 mld 120 mln zł, w tym 920 mln zł zapisane zostało w części budżetowej rolnictwo, a 200 mln zł w rezerwach celowych.
Bartosik zapewnił, że „powyższe kwoty są wystarczające także na rozszerzenie katalogu upraw rolnych objętych dopłatami”. Wyjaśnił, że jest już przygotowany projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach rolnych, który da możliwość ubezpieczenia takich upraw, jak słonecznik, facelia, len i konopie. Wkrótce będzie rozpatrywany na Komitecie Stałym Rady Ministrów.
Więcej:
https://www.farmer.pl/finanse/kredyty-ube…
(AM, źródło: farmer.pl, PAP)