Czy konferencje technologiczne są miejscem dla ubezpieczeniowców?

0
313

Pod koniec października wzięłam udział w konferencji organizowanej przez sprawny.marketing – jednym z ciekawszych wydarzeń edukacyjnych w Polsce, łączących świat marketingu, technologii i nowoczesnego biznesu. Uczestnicy mogą wybierać spośród kilku ścieżek tematycznych, takich jak I love marketing, I love AI, I love social media czy I love HR.

Zdecydowałam się na ścieżkę I love AI, czyli poświęconą sztucznej inteligencji – pojechałam z nastawieniem na intensywne chłonięcie wiedzy i inspiracji. Czy to się udało? Zdecydowanie tak, choć nie obyło się bez refleksji.

Intensywność i konkret – bez marketingowych ozdobników

Konferencja była prawdziwą bombą wiedzy. Program zaplanowano z ogromną precyzją – krótkie, 20-minutowe wystąpienia następowały jedno po drugim, nie dając chwili wytchnienia. Taki format wymagał pełnego skupienia, ale jednocześnie pozwalał w krótkim czasie zebrać ogrom inspiracji.

Na szczególne uznanie zasługuje fakt, że żadne z wystąpień nie miało charakteru reklamowego – prelegenci nie promowali swoich produktów ani usług, lecz dzielili się wiedzą, doświadczeniem i praktycznymi przykładami. To rzadkość na konferencjach, które często bywają przesiąknięte autopromocją.

Nie wszystko dla każdego – perspektywa branży ubezpieczeniowej

Z punktu widzenia naszej branży część wystąpień była oczywiście mniej istotna – na przykład te poświęcone tworzeniu filmów czy spotów reklamowych. Duża część treści kierowana była do agencji marketingowych, a uczestnicy tej ścieżki w większości stanowili marketerzy i specjaliści od komunikacji.

Mimo to znalazłam wiele wątków, które z powodzeniem można przełożyć na realia firm brokerskich i ubezpieczeniowych. W końcu komunikacja, automatyzacja i rozwój technologiczny to dziś nieodłączne elementy także naszej pracy.

AI – narzędzie, które wymaga mądrego użytkownika

Motywem przewodnim wielu prezentacji było to, że sztuczna inteligencja jest tylko tak dobra, jak człowiek, który z niej korzysta. Kluczowe znaczenie ma sposób, w jaki trenujemy narzędzie, i jaką wartość merytoryczną sami do niego wnosimy. Z tym podejściem w pełni się zgadzam.

W naszej branży niestety coraz częściej widać wysyp treści generowanych przez chat GPT – publikowanych bez refleksji, na zasadzie „kopiuj – wklej”. Widać to chociażby na LinkedInie, gdzie nietrudno rozpoznać post napisany po promptcie typu: „Przygotuj wpis o tym, jak ważne są ubezpieczenia zdrowotne dla pracowników”. I ostrzegam – klienci naprawdę to widzą.

Sama korzystam z chata, ale z umiarem. Pomaga mi w poprawie interpunkcji i stylistyki, czasem w redakcji tekstu – ale nie oddaję mu merytorycznej kontroli. Treść zawsze powinna pochodzić od nas, ludzi z branży, którzy rozumieją kontekst, potrzeby i niuanse komunikacji z klientem.

AI w organizacji – członek zespołu, nie zastępca

W kilku wystąpieniach poruszono też temat implementacji AI w firmach oraz szkolenia zespołów. To właśnie ten aspekt interesował mnie najbardziej. W Certo staram się, aby chat GPT był pełnoprawnym członkiem zespołu, z którym współpracujemy na co dzień – ale przy zachowaniu zasady, że merytoryczna treść jest tworzona przez ludzi.

Dobrze wdrożone narzędzie potrafi przyspieszyć pracę, usprawnić procesy i inspirować. Jednak kluczem jest edukacja zespołu – bez niej AI staje się tylko ciekawostką, a nie realnym wsparciem.

Czy warto? Zdecydowanie tak, ale z głową

Komu poleciłabym taką konferencję? Z pewnością nie całym zespołom brokerskim. To raczej wydarzenie, na które warto wysłać jedną lub dwie osoby, które po powrocie opracują najważniejsze wnioski, przygotują prezentację dla reszty i zaplanują, jak konkretne rozwiązania można zastosować w firmie. Ja pewnie wrócę po więcej wiedzy na kolejne edycje.

Dzięki temu wiedza z konferencji nie „rozpływa się”, tylko przekłada na realne działania.

Na zakończenie

Życzyłabym sobie, by ubezpieczyciele brali przykład z takich wydarzeń – by wystąpienia na branżowych eventach trwały 20–30 minut, skupiały się na konkretach, a wystąpienia gości nie były reklamą ich produktów czy usług, tylko wartością merytoryczną. Krócej, treściwiej, ciekawiej – właśnie tak można skutecznie dzielić się wiedzą.

Marta Zdzińska
dyrektorka sprzedaży
Certo Broker