Dobro zwyczajnie działa, a nawet się opłaca

0
484

Zrobiliśmy to! Razem z prenumeratorami i partnerami biznesowymi posadziliśmy w maju 371 mkw. lasu. To było możliwe dzięki współpracy z Fundacją Las na Zawsze, którą nawiązaliśmy w kwietniu, chcąc połączyć działania ubezpieczeniowe z szerzej pojętym dobrem wspólnym.

To nie będzie jednorazowa akcja, ale stały element biznesu „Gazety Ubezpieczeniowej” i zgromadzonej wokół niej społeczności.

Jeszcze do niedawna nie brakowało ironicznych komentarzy dotyczących społecznej odpowiedzialności biznesu: że to na pokaz, że nie ma znaczenia. Są tacy, którzy wciąż tak uważają.

Widać jednak, że wspólne działania wykraczające poza wypracowywanie zysków nie tylko zmieniają świat na lepsze, ale także wzmacniają motywację do pracy. W gruncie rzeczy większość z nas chce w życiu robić coś, co jest naprawdę przydatne.

Co ciekawe, nasze mózgi wytwarzają nadprogramową porcję endorfin nie tylko, gdy sami okazujemy innym życzliwość, ale również wtedy, gdy tylko to obserwujemy. To ma sens, ponieważ jako gatunek jesteśmy bardzo ze sobą powiązani i od jakości współpracy oraz wzajemnego wsparcia często zależało przetrwanie całej zbiorowości.

Podsumowując, wspierając aktywnie społeczne cele, czujemy się lepiej, ale też pracujemy lepiej, ponieważ dostajemy dodatkowy zastrzyk sensu i satysfakcji.

Nie samą działalnością społeczną człowiek żyje. Niektórzy z nas wracają do biur, niektórzy organizują pierwsze biznesowe wydarzenia „na żywo”, możliwe stały się znowu spotkania na kawach i lunchach, od których w ostatnich covidowych miesiącach odwykliśmy.

Przed nami czas wypracowywania nowej normalności i równowagi między tym, co robimy zdalnie, a tym, co stacjonarnie. Z jednej strony oszczędność czasu i radykalny wzrost efektywności, a z drugiej relacje i stare, dobre plotki, czyli nieformalne kanały wymiany informacji…

Wszystko wskazuje na to, że spotkania osobiste staną się docelowo dobrem typu premium, które będzie dostępne dla najważniejszych klientów i partnerów biznesowych.

Pamiętajmy też, żeby naszym najcenniejszym dobrem, czyli czasem, gospodarować w sposób przemyślany. Dotyczy to zarówno sfery wirtualnej, jak i realnej, ponieważ marnować czas na rzeczy zbędne jest bardzo łatwo w obu tych miejscach.

Aleksandra E. Wysocka