Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad projektem ustawy regulującym zawód doradcy odszkodowawczego. Nowe przepisy wprowadzą m.in. licencje dla tej profesji oraz rozwiążą kwestię wynagrodzenia za świadczone usługi – podała „Rzeczpospolita”.
Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zdradził gazecie, że sposobem na ograniczenie uposażeń doradców, które według rozmówców „Rz” ze świata adwokackiego często przekraczają 50% pozyskanego roszczenia ma być ustalenie maksymalnego pułapu wynagrodzenia doradców na poziomie 20% odszkodowania. W tym wynagrodzeniu muszą się zawierać wszystkie koszty usługi. Dodatkowo wprowadzony zostanie mechanizm split payment i pieniądze będzie dostawał sam poszkodowany. Doradcy będą też zobowiązani do wykupienia OC. Umowa o świadczenie usług będzie mogła być zawarta wyłącznie z inicjatywy klienta. Wprowadzony zostanie bowiem ustawowy zakaz kontaktu z poszkodowanymi bez ich uprzedniej zgody.
Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej uważa, że ministerialna propozycja nie rozwiązuje problemu, z którym próbuje się zmierzyć, gdyż projektodawca zatrzymał się w połowie drogi.
Wniosek o wpis projektu do wykazu prac Rady Ministrów został już złożony.
Więcej:
„Rzeczpospolita” z 5 października, Piotr Skwirowski „Odszkodowania nie dadzą już tyle zarobić. MS bierze się za doradców odszkodowawczych” – rp.pl
(AM, źródło: „Rzeczpospolita”)