Uwolnienie potencjału otwartych funduszy emerytalnych do trwałego osiągania lepszych wyników inwestycyjnych wymaga większej dywersyfikacji ich aktywów zarówno pod względem geograficznym, jak i jeśli chodzi o rodzaj instrumentu – uważa Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych
IGTE przygotowała analizę „Stopy zwrotu wybranych funduszy emerytalnych na świecie w latach 2014–2021”, w której sprawdziła, jak wyniki inwestycyjne OFE wypadają na tle zagranicznych funduszy emerytalnych. Do porównania wybrano dziesięć państwowych funduszy emerytalnych, a o ich wyborze zadecydowała dostępność danych. Izba zastrzega, że próba, na której oparto analizę, nie jest wystarczająca do konkluzji dotyczących miejsca analizowanych funduszy w globalnym rankingu efektywności, ale umożliwia jakościową analizę i sformułowanie wniosków o charakterze generalnym.
W ramach analizy zbadane zostały różne parametry efektywności funduszy w okresie od 2014 do 2021 roku. W tym ostatnim OFE przyniosły najwyższą spośród porównywanych funduszy stopę zwrotu – 29,5%. W całym badanym okresie ich roczne stopy zwrotu trzykrotnie były wyższe od średniego poziomu dla pozostałych funduszy. Z kolei średnia geometryczna stopa zwrotu OFE w latach 2014–2021 wyniosła 4,7%, pokonując jeden fundusz zagraniczny. Natomiast wewnętrzna stopa zwrotu (IRR) w tym okresie wyniosła 6,8% i ten wynik jest lepszy od trzech funduszy zagranicznych. IGTE zaznacza, że dzięki regularnemu oszczędzaniu w OFE w latach 2014–2021 można byłoby uzyskać kapitał o 34% wyższy od sumy wpłat.
– Średnioroczna geometryczna i wewnętrzna stopa zwrotu – odpowiednio 4,7% oraz 6,8% – wypracowane przez OFE na rodzimym rynku kapitałowym w latach 2014–2021 to solidny wynik, który budzi szacunek. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że krajowe fundusze emerytalne mają ściśle regulowaną politykę inwestycyjną – stwierdziła Małgorzata Rusewicz, prezes IGTE.
Izba zauważa, że wyniki krajowych funduszy emerytalnych w porównywanej grupie są wypadkową zachowania się rynku, na którym działają, czyli przede wszystkim akcji notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych oraz kursu polskiego złotego, który w badanym okresie uległ istotnej, 23% deprecjacji. Zdaniem organizacji w innych, bardziej korzystnych dla inwestorów czasach, OFE mogłyby wypaść korzystniej, czego dowodzi choćby ich wynik z ostatniego roku, najlepszy w badanej próbie. Z kolei słabszej relacji osiągniętego zysku do ponoszonego ryzyka w porównaniu do zagranicznych funduszy nie będzie się dało się uniknąć w przyszłości ze względu na ponad 90% alokację w krajowe aktywa oraz 92% w instrumenty udziałowe. Izba uważa, że nawet jeśli w przyszłości polska giełda da lepiej zarobić, a złoty będzie się umacniać, stopy zwrotu z OFE nadal będzie cechować duża zmienność. Dlatego w jej ocenie aby trwale poprawić wyniki inwestycyjne polskich funduszy emerytalnych, konieczna jest większa dywersyfikacja ich aktywów zarówno pod względem geograficznym, jak i jeśli chodzi o rodzaj instrumentu.
– Zmiany prawne umożliwiające szerszą dywersyfikację aktywów – geograficzną oraz w zakresie kategorii lokat – pozwoliłyby uwolnić tkwiący w otwartych funduszach emerytalnych potencjał do osiągania znacząco wyższych stóp zwrotu. Przyszli polscy emeryci powinni móc w najlepszy możliwy sposób pomnażać swoje zasoby z przeznaczeniem na emeryturę, dlatego publiczna dyskusja o procedowaniu takich zmian powinna rozpocząć się bez zwłoki – podsumowuje Małgorzata Rusewicz.
(AM, źródło: IGTE)