W pierwszej połowie tego roku gospodarka coraz mocniej odczuwała skutki nowych, zwiększających niepewność i niestabilność zagrożeń. To trudne otoczenie nie przeraziło jednak Grupy PZU, której udało się osiągnąć dobre wyniki. Przypis składki brutto największego polskiego ubezpieczyciela wzrósł do 12,65 md zł, zysk netto wyniósł 1,48 mld zł , a zwrot na kapitale (ROE) osiągnął poziom 18,5%.
– Efektywność i odporność przyjętego przez nas modelu biznesowego, w którym dbamy o mocną pozycję kapitałową i dywersyfikujemy segmenty działalności, pozwala Grupie PZU rozwijać się stabilnie i równoważyć skonsolidowany wynik praktycznie w każdej sytuacji rynkowej – mówi prezes PZU SA, dr hab. Beata Kozłowska-Chyła.
Sprzedaż w górę. AC i segment pozakomunikacyjny motorami wzrostu
W pierwszej połowie tego roku Grupa PZU zwiększyła sprzedaż o 2,5%, do 12,65 mld zł, wobec 12,34 mld zł w analogicznym okresie 2021 r. (w drugim kwartale br. do 6,4 mld zł, tj. o 3,2% r/r).
– Wzrost przypisu składki w pierwszym półroczu tego roku to zasługa zwiększenia o 6,9% rok do roku sprzedaży ubezpieczeń majątkowych i pozostałych osobowych, przy utrzymaniu ich wysokiej rentowności. Główną rolę odegrały dwucyfrowe wzrosty w segmencie autocasco oraz w ubezpieczeniach pozakomunikacyjnych, w tym korporacyjnych – podkreśla Beata Kozłowska-Chyła.
W ubezpieczeniach pozakomunikacyjnych PZU uzyskał wzrost na poziomie 10%. Szczególnie mocno rosły ubezpieczenia korporacyjne, gdzie rezultat był o 18,5% lepszy od ubiegłorocznego. Rosła sprzedaż m.in. ubezpieczeń mieszkań, ubezpieczeń dla małych i średnich przedsiębiorstw, dotowanych ubezpieczeń upraw rolnych czy – w przypadku klientów korporacyjnych – ubezpieczeń budowlano-montażowych oraz maszyn. W segmencie komunikacyjnym sprzedaż wzrosła o 4,9%. Tu szczególną uwagę zwracały ubezpieczenia autocasco, gdzie składka wzrosła o 13% (w II kw. nawet o 16,4%).
– Sprzedaż ubezpieczeń AC w samym segmencie masowym od stycznia do czerwca zwiększyła się o 14,7% r/r, do poziomu 1,5 mld zł, zarówno w wyniku wznowień, jak i nowej sprzedaży wspartej rozbudową produktów i usług w ramach naszego ekosystemu kierowcy. Na przestrzeni ostatnich kilku kwartałów notujemy wzrost zainteresowania klientów tym produktem. Natomiast sprzedaż ubezpieczeń OC w dalszym ciągu znajdowała się pod presją cenową i ukształtowała się na poziomie podobnym do analogicznego okresu ubiegłego roku. Mimo wzrostu wartości przeciętnej szkody i kosztów napraw, częstość szkód pozostaje na poziomie niższym niż obserwowany przed pandemią. Pozwala to w dalszym ciągu realizować pozytywne marże w tym segmencie. Potwierdzają to również dane z działalności bezpośredniej rynku ubezpieczeń w I kw. 2022 r. W tym okresie wynik techniczny całego rynku ubezpieczeń komunikacyjnych dla działalności bezpośredniej wzrósł o 4,8% r/r – zauważa Tomasz Kulik, członek zarządu i CFO Grupy PZU.
Grupa PZU utrzymała wysoką rentowność ubezpieczeń majątkowych, ze wskaźnikiem mieszanym (COR) na poziomie 88,8% (w drugim kwartale nawet 87,7%), czyli podobnym do ubiegłorocznego – mimo zniesienia większości obostrzeń pandemicznych i powrotu szkodowości do poziomów bliższych typowym.
Życie i zdrowie
W ubezpieczeniach na życie stabilnie rosła składka w kluczowym segmencie ubezpieczeń grupowych i indywidualnie kontynuowanych (IK). Na koniec czerwca była ona o 1,7% wyższa od odnotowanej rok wcześniej. Zakład wyjaśnia, że był to przede wszystkim efekt pozyskania nowych kontraktów w ubezpieczeniach zdrowotnych. Na koniec pierwszego półrocza PZU Życie posiadał w portfelu ponad 2,5 mln aktywnych umów tego rodzaju, a liczba umów zdrowotnych w całej Grupie PZU wzrosła do 3,13 mln szt. Rosły również przychody z ubezpieczeń dodatkowych do produktów grupowych ochronnych, a także sprzedaży innych ubezpieczeń dodatkowych do produktów IK, w tym na wypadek zachorowania na nowotwór złośliwy.
– Znaczący spadek częstości zgonów w całej populacji i szkodowości sprawił, że w pierwszym półroczu tego roku wynik wypracowany w ubezpieczeniach grupowych i indywidualnie kontynuowanych wzrósł o 27,5% rok do roku, do 454 mln zł. Marża operacyjna w tym segmencie wzrosła do 12,7%, w porównaniu do 10,1% rok wcześniej. Odnotowaliśmy wyraźną poprawę wyniku, mimo istotnego wzrostu rezerw na indeksację sum ubezpieczenia, co związane jest z rosnącą inflacją – wyjaśnia Aleksandra Agatowska, prezes PZU Życie.
Ponownie dynamicznie wzrósł popyt na prywatne usługi medyczne Grupy PZU. Przychody w filarze zdrowia w pierwszym półroczu 2022 r. wzrosły o 15,6%, do 652 mln zł. Zwiększyły się zarówno przychody generowane przez placówki (16,9%), jak i sprzedaż ubezpieczeń zdrowotnych i abonamentów (14,4%). Było to możliwe dzięki utrzymaniu strumienia inwestycji w obszarze produktowym oraz infrastrukturalnym.
– Do oferty abonamentów dla klientów indywidualnych wprowadziliśmy nowe opcje – pakiety partnerskie, rodzicielskie, rodzinne. Wdrożyliśmy też nowe pakiety profilaktyczne. Udostępniliśmy klientom płatności w systemie e-Raty za pośrednictwem Alior Banku. Ponadto klientom Pekao zaoferowaliśmy pakiety medyczne powiązane z usługami bankowymi. Jednocześnie stale rozbudowujemy sieć placówek PZU Zdrowie – w II kwartale otworzyliśmy placówki w Łodzi i Gdańsku, oraz placówek partnerskich – mówi Andrzej Jaworski, p.o. prezesa PZU Zdrowie, członek zarządu PZU Życie.
Zysk w dół, ale…
Zysk netto przypisany właścicielom jednostki dominującej wyniósł 1,48 mld zł. To o 9,4% mniej niż przed rokiem, kiedy to uplasował się na poziomie 1,63 mld zł. Rentowność kapitałów własnych (ROE) przypadających właścicielom jednostki dominującej wyniosła 18,5%, przekraczając cel wskazany w strategii Grupy PZU na lata 2021–2024 (17,4%).
– Zysk netto w pierwszej połowie tego roku wyniósł 1,48 mld zł, w porównaniu do 1,63 mld zł w tym samym okresie minionego roku, ale spadek wynika głównie ze zdarzeń o charakterze jednorazowym, tzn. konieczności dostosowania poziomu rezerw w segmentach ubezpieczeniowym i bankowym. Nawet w tych okolicznościach osiągnęliśmy bardzo dobry zwrot na kapitale, przewyższający ambicje strategiczne i lokujący nas wśród najbardziej rentownych europejskich ubezpieczycieli – podkreśla Beata Kozłowska-Chyła.
Dobre perspektywy dla działalności lokacyjnej
Do wyniku grupy przyczyniły się także dobre rezultaty z działalności inwestycyjnej oraz rosnąca kontrybucja działalności bankowej (407 mln zł, wobec 251 mln zł rok wcześniej), na które pozytywnie oddziaływało środowisko wysokich stóp procentowych. Zwrot na portfelu głównym osiągnął 4,4% i wyniósł 961 mln zł. Rok wcześniej było to 1,324 mld zł, ale wówczas na ten wynik mocno wpłynął jednorazowy zysk w wysokości 548,7 mln zł z tytułu wejścia na giełdę spółki z branży logistycznej.
– Bezpieczna struktura portfela, w której instrumenty dłużne stanowią główne aktywo, zapewnia nam stabilny poziom przychodów nawet w okresach trudnych dla rynków finansowych. W pierwszym półroczu tego roku 78% osiągniętego wyniku inwestycyjnego pochodziło z odsetek od instrumentów dłużnych. W dalszej perspektywie pozytywnie oceniamy wpływ wyższych stóp procentowych na rentowność portfela, w którym zapadające obligacje będziemy mogli odnawiać po wyższych stopach zwrotu – zauważa Tomasz Kulik.
Wskaźnik kosztów wyniósł 7,3%, czyli pozostał bez większym zmian w porównaniu do I połowy 2021 r.
Z ostrożnym optymizmem w drugie półrocze
Solidne wyniki wypracowywane w sposób powtarzalny oraz silna pozycja kapitałowa Grupy PZU, potwierdzona m.in. współczynnikiem wypłacalności Solvency II przekraczającym 200% i oceną ratingową agencji S&P na poziomie A- z perspektywą stabilną, pozwalają utrzymać wypłatę wysokich dywidend.
– Jesienią PZU wypłaci 1,94 zł dywidendy na akcję, przeznaczając na ten cel blisko 1,7 mld zł. Obecnie implikuje to stopę dywidendy na poziomie ok. 6,5%. Jeśli akcjonariusz jest z nami od początku, czyli od debiutu na giełdzie w roku 2010, to skumulowana dywidenda na każdą jego akcję PZU, z wypłacaną w tym roku włącznie, wyniesie już 31,5 zł – wskazuje Beata Kozłowska-Chyła. – Niezależnie od okoliczności zewnętrznych, zachowujemy pełną zdolność do rozwijania swojego biznesu i realizacji przyjętych ambicji strategicznych. Druga połowa roku będzie stała pod znakiem poważnych wyzwań dla globalnej i polskiej gospodarki. Zasoby, którymi dysponuje Grupa PZU, nakreślone cele i udowodniona przez nas w minionych kwartałach i ostatnich dwóch latach zdolność do ich skutecznego osiągania, pozwalają nam jednak na ostrożny optymizm. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego, by stawić czoła przeciwnościom, utrzymać swoją pozycję rynkową i należycie zadbać o bezpieczeństwo i korzyści naszych klientów, partnerów biznesowych oraz akcjonariuszy – zapowiada.
Artur Makowiecki
news@gu.com.pl