Tempo rozwoju technologii informacyjnej stale rośnie, jakby była w nieustającym okresie przejściowym. W ciągu ostatnich kilku lat wysokie tempo zmian w coraz większym stopniu dotyczyło podejścia do informacji i danych, które są prawdziwą siłą napędową takich branż jak ubezpieczenia.
Firmy ubezpieczeniowe zawsze przeznaczały wiele czasu i pieniędzy na stosowanie „obronnego” podejścia do rozwiązywania problemów i zarządzania danymi. Wszyscy słyszeliśmy o klientach bez pojedynczej tożsamości, podwójnych zapisach i niekończących się, często rujnujących działaniach w zakresie hurtowni danych i analityki biznesowej.
Około dziesięciu lat temu, gdy już zrozumiano, że dane są podstawowym zasobem, opracowane zostało podejście „ofensywne”, w którym dane nie tylko są wykorzystywane do prawidłowego funkcjonowania firmy, ale stanowią również potencjalne źródło zysku. Powiedzenie stwierdzające, że „kiedy usługa jest bezpłatna, klient i jego dane są produktem”, jest teraz oczywiste dla nas wszystkich.
W sektorze ubezpieczeń dalej jesteśmy na etapie zmiany podejścia i czasami nadal mamy problemy z komunikacją: wiele firm musi jeszcze rozwiązać niektóre kwestie wynikające z podejścia defensywnego i uzyskać od specjalistów IT rozwiązania „mid-range”, które są trudne do opracowania, ponieważ temat jest złożony, specyficzny i niełatwy do rozwiązania metodami standardowymi – każda firma ma swoje specyficzne wyzwania i problemy.
Modele SaaS
To, co właśnie opisałem, jest jednym z kluczy do sukcesu modeli SaaS (Software-as-a-Service). Takie modele pociągają za sobą zwiększone przekazywanie kompetencji ekspertom i specjalistom w danej dziedzinie w celu skorzystania z możliwości, nieistniejących przed rozpowszechnieniem się nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe czy przetwarzanie w chmurze.
Takie modele stanowią odpowiedź na trzy punkty, co do których wszyscy się zgadzamy:
- Zarządzanie operacjami biznesowymi staje się coraz bardziej złożone;
- Rośnie poziom specjalizacji potrzebny do opanowania coraz bardziej zróżnicowanych specjalistycznych dziedzin w świecie IT (np. bezpieczeństwo, ochrona danych, data science);
- Powszechnie wiadomo, że skuteczne zarządzanie operacjami i danymi pozwala uzyskać znaczną przewagę konkurencyjną i duży potencjalny wzrost zysków.
Ale nie tylko o to chodzi. O ile jeszcze kilka lat temu mówiąc o „cyfryzacji”, mówiliśmy o tworzeniu przystępnych i atrakcyjnych stron internetowych czy o możliwości dynamicznego przeglądania treści internetowych w smartfonach, tabletach czy przeglądarkach – ze spójnym wyglądem i sposobem działania na dowolnym urządzeniu – to świat zdążył ewoluować.
W dzisiejszych czasach satysfakcja użytkownika (klienta) w dużej mierze zależy od umiejętności nakierowywania i udzielania pomocy użytkownikom poszukującym dostępu do treści – dzięki naszej świadomości, czego oczekują – lub, jeszcze lepiej, udzielania odpowiedzi na jeszcze niezadane pytania.
W 2022 r. satysfakcja użytkownika zależy zasadniczo od możliwości korzystania z danych, dlatego platforma danych stanowi z całą pewnością komponent podstawowych systemów biznesowych w architekturze Guidewire Cloud.
Usługowe modele SaaS
Istnieje wiele modeli określanych jako „usługowe” („as a service”), które różnią się pod względem zakresu delegowania zadań przez firmy na osoby trzecie. Dość jasnym i zabawnym przykładem jest bardzo popularny online obraz, który do wyjaśnienia różnic między poszczególnymi modelami „usługowymi” używa przyziemnej metafory, jaką jest jedzenie pizzy. Ze względu na to, że jestem Włochem, a dokładniej neapolitańczykiem, używam przykładów, które są dla mnie najbardziej naturalne, zatem proszę o wyrozumiałość.
- Tradycyjne podejście do zarządzania IT: Gdy chcemy zjeść pizzę, mamy do wyboru różne opcje. Zacznijmy od tej najbardziej tradycyjnej, która odżyła podczas pandemii: kupienie drożdży i mąki, a następnie zrobienie pizzy w domu. Jest to tradycyjne podejście do zarządzania IT, tzw. podejście on-premises, w którym systemy i związana z nimi infrastruktura były własnej roboty i samodzielnie zarządzane.
- Częściowa delegacja zadań: Mniej „samodzielne” podejście polega na delegowaniu na stronę trzecią części zadań związanych z przygotowaniem pizzy przy zachowaniu samodzielnego zarządzania ograniczoną częścią procesu, np. samodzielne wykorzystanie gotowego – zamrożonego lub dostarczonego – produktu.
- Pełna delegacja zadań: Najwyższy poziom delegacji zadań polega na wybraniu jedzenia poza domem, eksternalizacji całej usługi i przekształceniu się w zwykłego użytkownika, a nie osobę zarządzającą procesem. Zakres takiej delegacji zadań wyróżnia trzy znane nam modele „usługowe”, czyli Infrastructure, Platform oraz Software as a Service, który w tym przykładzie odpowiada jedzeniu w restauracji.
Możesz mnie przekonywać o zaletach samodzielnego robienia pizzy w domu, ale nie da się zaprzeczyć, że pizzeria to zupełnie inna historia, biorąc pod uwagę wyższość pieca opalanego drewnem, fakt, że polegasz na umiejętnościach profesjonalisty, a nie własnych, oraz masz komfort nierobienia niczego poza zjedzeniem posiłku (korzystanie z usługi).
Zalety modelu SaaS
Model SaaS pozwala firmie ubezpieczeniowej na jednoczesną realizację następujących celów:
* uzyskania dostępu do najbardziej zaawansowanych i potężnych narzędzi wprowadzania innowacji technologicznych;
* oddania w ręce ekspertów (dostawców oprogramowania) czynności, których zakład ubezpieczeń prawdopodobnie nie wykonałby zbyt dobrze (ze względu na niższy poziom specjalizacji), ale przede wszystkim zapewnienia własnym pracownikom więcej czasu na wykonywanie zadań związanych z działalnością ubezpieczeniową o wyższej wartości dodanej.
Jak Guidewire Cloud wykorzystuje zasady SaaS
Modele SaaS nie są nowym wynalazkiem, ale do tej pory miały zastosowanie tylko do oprogramowania ogólnoużytkowego, takiego jak poczta elektroniczna lub podstawowe programy zwiększające produktywność (arkusz kalkulacyjny, edytor tekstu).
Guidewire Cloud stosuje zasady SaaS w podstawowych systemach biznesowych branży ubezpieczeń majątkowych i osobowych, aby na czas zagwarantować, że innowacje technologiczne będą służyć zarządzaniu polisami, szkodami i procesami księgowymi.
Określenie „na czas” jest tu kluczowe, ponieważ systemy informatyczne są dla firm rozwiązaniem długofalowym, a ich wymiana prowadzi do istotnych zakłóceń ciągłości działalności, dlatego obecnie używany system będzie aktualny nie tylko dzisiaj, ale nawet za dziesięć lat.
Z tego względu systemy informatyczne muszą nie tylko być w stanie zachować swoją wydajność i efektywność, ale także ewoluować w czasie. Muszą być zaprojektowane tak, aby bezterminowo działały z taką samą niezawodnością i minimalnymi przerwami.
Model Guidewire Cloud to ciągła ewolucja funkcji systemu poprzez publikację co sześć miesięcy nowych wersji oprogramowania z jednoczesną minimalizacją wpływu aktualizacji/upgrade’ów do najnowszej wersji oprogramowania wykorzystywanego przez zakład ubezpieczeń. Celem jest sprawienie, by dostosowanie i modernizacja podstawowych systemów ubezpieczeniowych były równie proste i ledwo zauważalne, jak aktualizacja systemu operacyjnego naszych laptopów czy smartfonów.
Model ten został oficjalnie wprowadzony na rynek w maju 2020 r. wraz z jego pierwszym wydaniem o nazwie Aspen (każda wersja nosi nazwę innego ośrodka narciarskiego i jest tworzona w porządku alfabetycznym; następną wersją będzie Elysian, która pojawi się na rynku przed latem b.r.).
W porównaniu z wcześniejszym okresem, nasza energia skupia się teraz nie tylko na tym, aby każdy klient korzystał z produktów Guidewire, ale także na udostępnianiu klientom najnowszych wersji, aby nikt nie pozostał w tyle. Dzięki temu będziemy mogli skupić się przede wszystkim na badaniach i rozwoju oraz wprowadzaniu nowych produktów, a nie na utrzymaniu poprzednich wersji, gdyż najbardziej palącą kwestią jest nadążanie za coraz szybciej zmieniającym się światem.
Marco Burattino