Prawo nakłada na fizjoterapeutów obowiązek ubezpieczeniowy. W zależności od formy zatrudnienia, inny jest zakres odpowiedzialności za szkody i wysokość sum ubezpieczenia.
Ubezpieczenie OC muszą bezwzględnie mieć fizjoterapeuci prowadzący działalność gospodarczą. Ubezpieczenie różni się wysokością sumy ubezpieczenia, w zależności od formy prowadzenia działalności. Co istotne, na podjęcie decyzji, czy działać jako podmiot leczniczy, czy jako praktyka fizjoterapeutyczna, specjaliści mają czas do 31 października.
Decyzja przekłada się na wybór polisy. Podmioty lecznicze potrzebują wyższych sum – minimum 75 tys. euro na jedno i 350 tys. euro na wszystkie zdarzenia w okresie ubezpieczenia. W przypadku praktyki fizjoterapeutycznej wymagane są niższe kwoty – odpowiednio 30 tys. euro na jedno zdarzenie i 150 tys. euro na wszystkie.
– Warto pamiętać, że obowiązkowa polisa ubezpiecza tylko w zakresie szkód osobowych. Muszą one powstać w następstwie zabiegów i wszelkich świadczeń fizjoterapeutycznych. Jeśli więc pacjent podczas wizyty w gabinecie uszkodzi mienie, to fizjoterapeuta nie może liczyć, że polisa pokryje straty – mówi Andrzej Twardowski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Medycznych i OC Inter Polska. – Szczególną wagę do wyboru zakresu ochrony powinni przykładać fizjoterapeuci z niewielkim stażem zawodowym, którym potrzebne jest dodatkowe poczucie bezpieczeństwa. Dobrze dobrane dobrowolne OC to ochrona finansów. Osoba, która popełni błąd w sztuce i co do której sąd uzna, że musi naprawić szkodę, ma poduszkę powietrzną w postaci ubezpieczyciela – wyjaśnia.
O ile fizjoterapeuci pracujący na własny rachunek mają obowiązek zakupu OC, o tyle osoby zatrudnione na etat lub zlecenie już nie. – Choć prawo nie narzuca fizjoterapeutom pracującym dla kogoś konieczności ubezpieczania, to taką opcję podpowiada rozsądek i troska o dobro pacjentów i nas samych – mówi Andrzej Twardowski. Przypomina także o odpowiedzialności za szkody wyrządzone pracodawcy. Fizjoterapeuta jako pracownik etatowy ponosi odpowiedzialność do wysokości trzech wynagrodzeń, a na zlecenie – do pełnej wysokości szkody.
(AM, źródło: Inter Polska)