Jak ludzie widzą wpływ inflacji na rynek ubezpieczeń

0
850

Tematy związane z inflacją i wzrostem cen na stałe zagościły w przestrzeni medialnej. Niekorzystna koniunktura wpływa właściwie na wszystkie branże. Nie inaczej jest także na rynku ubezpieczeń (z dominującym kontekstem wzrostu cen polis OC).

Zbadaliśmy, jak w ostatnich miesiącach (od 1 lipca do 6 października 2022 r.) kształtowały się dyskusje w sieci związane z tematem, a także jak w tym zakresie prezentowały się nastroje społeczności internetowej.

Aktywne dyskusje, spadający zasięg

W obrębie treści dotyczących wzrostu cen i inflacji w obszarze ubezpieczeń zaobserwowano podwyższoną aktywność dyskusji (rozumianą jako liczba publikowanych komunikatów), natomiast krzywa zasięgu (potencjalna liczba wyświetleń wpisów) przedstawia trend spadkowy, który ma miejsce od końcówki lipca.

W ten sposób można określić, że choć temat jest stale aktywny, czy to w dyskusjach internautów, czy też w publikacjach źródeł informacyjnych, jego widoczność się zmniejsza – może to być zarówno efekt zmieniającej się sytuacji w otoczeniu komunikacyjnym (np. popularność innych tematów, selekcja promowanych treści), jak i słabnącego zainteresowania ze strony użytkowników sieci i mediów społecznościowych.

Dyskusje dotyczące wpływu inflacji na rynek ubezpieczeń zostały zdominowane przez kwestie związane z ubezpieczeniami komunikacyjnymi – momenty najbardziej zauważalnych zwyżek zasięgu w przyjętym przedziale czasowym korelowały z publikacjami popularnych źródeł informacyjnych, nawiązujących do analizowanego obszaru tematycznego.

W sumie w badanym okresie w sieci ukazało się ponad 54 tys. wpisów, zawierających w treści wzmiankę o inflacji lub cenach oraz ubezpieczeniach. Ich zasięg szacuje się na przeszło 40 mln kontaktów z informacją – temat ten zdecydowanie rezonował poza bańką źródeł specjalistycznych i przenikał do świadomości szerszej grupy zainteresowanych.

Nastroje internautów – punkty sentymentu

Warto zauważyć, że w czasie wzmożonej aktywności badanego tematu, skorelowanej m.in. z publikacjami popularnych źródeł informacyjnych odwołujących się do tematu możliwości wzrostu cen ubezpieczeń komunikacyjnych, odnotowano wyraźny wzrost nastrojów negatywnych.

Każdy z badanych wpisów został oceniony w sposób automatyczny, przez algorytmy sztucznej inteligencji, pod względem zawartego w nim ładunku emocjonalnego oraz jego wpływu na odbiór treści poddanych analizie. Na tej podstawie można zauważyć, że wypowiedzi wyrażające emocje negatywne narastały w sposób skokowy, generując przy tym wyraźnie wyższe wyniki niż wpisy, w których przeważały emocje pozytywne.

W swoich punktach szczytowych komunikacja krytyczna osiągała przy tym porównywalne wartości – można powiedzieć, że negatywny stosunek internautów do kwestii podwyżek cen ubezpieczeń nie uległ zmianie, choć popularność tematu spada.

Przyzwyczajamy się do drożyzny

Zgromadzone dane jednoznacznie wskazują na negatywny stosunek internautów do kwestii inflacji i wzrostu cen w obrębie treści związanych z branżą ubezpieczeniową, co stanowi naturalną konsekwencję aktualnej koniunktury – wszak trudno znaleźć oddanych zwolenników rosnących opłat.

Jednocześnie warto zauważyć, że poziom zasięgu badanej komunikacji, mimo utrzymującej się na mniej więcej stabilnym poziomie aktywności dyskusji, notował postępujące spadki, a każdy z lokalnych punktów szczytowego zainteresowania, któremu przypisano aktywne w danym momencie komunikaty popularnych źródeł informacyjnych, plasował się nieco niżej od poprzednika.

Można zatem powiedzieć, że mimo stałej obecności tematu w przestrzeni medialnej i niezmiennie negatywnego stosunku internautów do podwyżek cen w branży ubezpieczeniowej stopniowo przyzwyczajają się oni do omawianych okoliczności, a komunikacja prognozująca niekorzystne tendencje z czasem zyskuje coraz mniejszą popularność.

Michał Ryszka
szef działu analitycznego IBIMS z wieloletnim doświadczeniem w analizie tematów społecznych, politycznych i gospodarczych