Nikt nie zakłada najgorszych scenariuszy własnego życia. Zdajemy sobie sprawę, że musimy mieć polisę zabezpieczającą nasz majątek – poczynając od ubezpieczeń obowiązkowych, gdzie jesteśmy w stanie doszacować jej wartość – ale chociaż wiemy też, że warto mieć polisę życiową, to wybór odpowiedniego zakresu ubezpieczenia może być trudny i wymaga pewnych rozważań finansowych oraz analizy indywidualnych potrzeb.
O ile też śmierć jest w opcji głównej i zabezpiecza wskazane osoby na czas, kiedy nas już nie będzie, o tyle ważne, żebyśmy to my czuli się bezpieczni za życia. Bezpieczni, bo polisa może pomóc w zabezpieczeniu naszej przyszłości finansowej w razie wypadku czy zachorowania na chorobę, która znacznie wpływa na życie i zdolność do pracy.
Wybór zakresu ubezpieczenia
Nie sposób wykupić wszystkich istniejących na rynku ubezpieczeniowym produktów i praktycznie nie da się ubezpieczyć wszystkich od wszystkiego, ale można wybrać sobie taki zakres, na który będzie nas stać, a i pozwalać na to będzie nasz stan zdrowia. Ubezpieczenie ochronne powinni mieć wszyscy i powinno to być swego rodzaju „bazą”, do której będzie można dokupić opcje dodatkowe.
Ubezpieczyciele chętnie dają klientowi dowolność w kształtowaniu zakresu poprzez dodatkowe ryzyka, zwane „cegiełkami”, „pakietami” itp. Warto zawsze dokładnie je przeanalizować i wybrać te, które najlepiej odpowiadają indywidualnym potrzebom i sytuacji finansowej.
W przypadku jakiegoś przykrego zdarzenia to na naszych najbliższych spadają obowiązki. To oni się o nas troszczą, to oni ponoszą koszty, to oni wyciągają z „czarnej dziury” niemocy. A dodatkowe środki czy też wykupione procedury (choćby te w ramach pakietów/cegiełek do grupy otwartej lub grupówki w zakładzie pracy – nie wspominając o indywidualnych polisach) na pewno wiele by ułatwiły.
Na poziomie zgłaszania szkód również widzimy, że często to bliscy próbują dowiedzieć się o obowiązujące przepisy, wymagane dokumenty. Jeśli więc nie w trosce o siebie, to w trosce o nich warto przeanalizować, czy my sami jesteśmy zabezpieczeni w taki sposób, aby w razie czego być jak najmniejszym obciążeniem dla rodziny, aby to na ubezpieczyciela przerzucić odpowiedzialność.
Jeśli sami zrobimy sobie taką analizę, na pewno będzie łatwiej rozmawiać z klientami, którzy liczą na nasze rzetelne i uczciwe doradztwo. Towarzystwa proponują pełen wachlarz różnych rozwiązań i naprawdę jest w czym wybrać.
Kosztowny brak ubezpieczenia
W naszej pracy zderzamy się z wieloma obiekcjami wobec ubezpieczeń życiowych/zdrowotnych, a jedną z głównych jest ich koszt. Jednakże nieposiadanie ubezpieczenia może być jeszcze bardziej kosztowne w przypadku nagłej choroby lub wypadku, który wymaga długotrwałego leczenia lub hospitalizacji i niestety znacznie wpływa na życie i zdolność do pracy.
To co dziś wydaje się drogie, jutro może być niedostępne, bez względu na cenę. Człowiek chory nie będzie miał możliwości wykupienia takiego zakresu, jaki byłby mu w jego stanie zdrowia potrzebny. Dlatego trzeba zadbać o to wtedy, kiedy możemy wybierać spośród palety ubezpieczeń.
Ubezpieczenie zdrowotne cennym dodatkiem do ubezpieczenia na życie
Prawdziwym wyzwaniem dla współczesnej medycyny – oprócz poważnych zachorowań, jak nowotwór czy choroby serca – są dziś choroby autoimmunologiczne, czyli takie, w których układ odpornościowy atakuje własne komórki (RZS, toczeń, łuszczyca, stwardnienie rozsiane itd.), których rozpoznanie jest trudne, gdyż ukrywają się pod „maskami” innych chorób.
Podstawą podjęcia leczenia jakiejkolwiek choroby jest prawidłowa diagnostyka i wykonanie często ogromnej liczby badań, konsultacji, hospitalizacji, operacji, terapii lub innych procedur medycznych, niejednokrotnie bardzo drogich, jak np. rezonans magnetyczny czy tomograf. Ale aby je wykonać, potrzeba czasu, gdyż kolejki oczekujących są bardzo długie.
Ubezpieczenie niweluje te problemy, bo: odbywa się bez zbędnych kolejek, bezgotówkowo na podstawie karty medycznej, bez limitów, a dodatkowo często skierowania na badania akceptowane są nawet wówczas, jeśli zostały wystawione przez lekarza spoza sieci. Jeśli będzie taka potrzeba, to otrzymamy również pomoc w postaci assistance medycznego. Oszczędzamy więc czas i pieniądze.
Choroby mogą być bardzo poważne i prowadzić do trudności finansowych, gdyż leczenie może być kosztowne, a choroba może powodować niezdolność do pracy. Są na tyle poważne, że niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe włączyły już część z nich do katalogu ciężkich zachorowań.
Ubezpieczenie może pokryć część lub całość tych kosztów, co może pomóc w zmniejszeniu obciążenia finansowego dla ciebie i twojej rodziny, a leczenie za granicą – dostępne w różnych produktach – pozwoli na leczenie się według światowych standardów medycznych.
Również specjalistyczne zabiegi, wykonywane nowymi metodami – np. robot da Vinci, MitraClip – w leczeniu niedomykalności zastawki mitralnej, czy też CarnaLife Holo stosowane w kardiologii, onkologii, ortopedii czy laryngologii zapewniają szybszy powrót do zdrowia, aktywności życiowej i zawodowej.
Te i więcej możliwości mamy w ubezpieczeniach, a nasi doradcy z uwagą zajmują się potrzebami klientów.
Oprócz dostępnych wszędzie apeli o wsparcie w leczeniu my szczególnie zauważamy potrzebujących. Współpracując ze Stowarzyszeniem Sursum Corda, Alwis & Secura przekazuje 5 zł od każdej polisy życiowej na pomoc podopiecznym. W każdym kolejnym miesiącu pomagamy kolejnemu człowiekowi.
Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy dołożyć „cegiełkę” na cele związane z leczeniem czy rehabilitacją potrzebujących, a nasi agenci starają się być najlepszymi Pomagaczami. A my informujemy wszystkich, kto z nich okazał się najlepszym Pomagaczem w danym miesiącu.
Renata Wyrostek
dyrektorka ds. ubezpieczeń życiowych
Alwis & Secura