Z szacunków CUK Ubezpieczenia wynika, że w pierwszych trzech miesiącach obecnego roku ceny polis OC posiadaczy pojazdów mechanicznych były o 1,5% niższe niż w analogicznym okresie 2022 r. W rezultacie średnia składka w skali kraju wyniosła 526 zł. Spadku nie powstrzymał fakt, że w ub.r. kierowcy otrzymali ponad 2,7 mln mandatów, a towarzystwa dostęp do taryfikatora punktów karnych
Ubezpieczyciele jadą na rezerwie
Średnia składka OC ppm. na koniec marca 2023 r. wyniosła 526 zł (-1,5% r/r). Najwięcej płacili kierowcy w województwach dolnośląskim (638 zł), pomorskim (596 zł) oraz zachodniopomorskim (569 zł). Najtaniej było z kolei w świętokrzyskim (444 zł), lubelskim (448 zł) oraz podkarpackim (450 zł). Ubezpieczenie potaniało praktycznie we wszystkich regionach z wyjątkiem Małopolski i Podkarpacia, ale podwyżki wyniosły maksymalnie 1,7%.
Wśród najczęściej ubezpieczanych marek najniższe średnie koszty OC ppm. ponosili właściciele Fiatów (473 zł), Renault (509 zł) i Opli (511 zł). Z droższymi polisami musieli natomiast liczyć się użytkownicy BMW (637 zł), Audi (570 zł) oraz Mazdy (583 zł).
– Ubiegłoroczne prognozy wzrostu cen OC okazały się przedwczesne. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest duża konkurencja wśród ubezpieczycieli w obszarze ubezpieczeń komunikacyjnych. W jej efekcie towarzystwa są w dalszym ciągu skłonne akceptować średniookresowe straty na tym ryzyku. Jest to oczywiście dobra wiadomość dla kierowców, którzy mogą ubezpieczać samochody po stosunkowo niskich stawkach. Niemniej z rynku zaczynają pomału płynąć sygnały o możliwych wzrostach cen w najbliższych miesiącach. Na aktualną sytuację nie wpłynął ponadto przyznany ubezpieczycielom w połowie ubiegłego roku wgląd do taryfikatora mandatów i punktów karnych – stwierdza Marcin Dyliński, dyrektor Departamentu Marketingu i E-Commerce CUK Ubezpieczenia.
Piraci drogowi bez ubezpieczeniowych konsekwencji
W 2022 roku policjanci ruchu drogowego wystawili blisko 2,7 mln mandatów. Najczęściej z powodu przekroczenia prędkości, nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu czy nieprawidłowego wyprzedzania. Poza podwyższeniem wysokości kar jedną z metod poskromienia piratów miał być dostęp ubezpieczycieli do taryfikatora mandatów i punktów karnych. Dzięki temu uzyskali oni bowiem nowy atrybut do wyceny OC ppm.
– Założeniem wglądu do taryfikatora było, aby osoby sprawiające zagrożenie na drogach płaciły wyższe stawki za ubezpieczenie, a kierowcy jeżdżący zgodnie z przepisami otrzymywali dodatkowe przywileje. I część towarzystw faktycznie wprowadziło już ten parametr do swojego algorytmu wyliczeniowego. Jednak większość wciąż nie w pełni wykorzystuje posiadane w związku z tym możliwości. Na skutek tego reprezentowany styl jazdy na razie nie przekłada się istotnie na wysokość płaconej składki, a głównym kryterium w tym aspekcie pozostaje wiek i doświadczenie kierowcy – mówi Marcin Dyliński.
Toyota na topie u złodziei
Jak wskazuje Instytut Badań Rynku Samochodowego Samar, w 2022 r. najczęściej łupem złodziei padały modele Toyoty – łącznie skradziono ich blisko 800 sztuk. W czołówce znalazły się ponadto pojazdy produkcji niemieckiej i koreańskiej. W rezultacie właściciele aut Toyota w I kwartale tego roku płacili za AC średnio 1038 zł, a np. posiadacze Audi 1423 zł.
– Aby wyliczyć wysokość składki autocasco, ubezpieczyciele analizują nie tylko wartość i markę pojazdu, charakterystykę kierowcy i szkodowość, ale również posiadane zabezpieczenia antykradzieżowe oraz policyjne statystyki dotyczące kradzieży. Duże znaczenie odgrywa więc miejsce parkowania samochodu oraz region, w którym będzie na co dzień użytkowany – zauważa Joanna Zielińska, specjalistka ds. wsparcia sprzedaży CUK Ubezpieczenia.
Ceny AC pozostają atrakcyjne
W pierwszych trzech miesiącach średnia cena autocasco w Polsce osiągnęła poziom 947 zł i była o 9,8% wyższa niż przed rokiem. Najwięcej za ubezpieczenie płacili kierowcy z zachodniopomorskiego (1132 zł), Dolnego Śląska (1107 zł) oraz lubuskiego (1104 zł). Na przeciwległym biegunie znalazły się województwa łódzkie (844 zł), wielkopolskie (870 zł) oraz kujawsko-pomorskie (871 zł). Najwyższe, wynoszące blisko 13% wzrosty składek miały miejsce na Mazowszu, Opolszczyźnie, Podkarpaciu oraz Pomorzu Zachodnim. Jedynym województwem, gdzie ceny AC, potaniały było świętokrzyskie.
– Bez względu na to, czy chcemy ubezpieczyć pojazd nowy, czy używany, zawsze warto porównać warunki kilku towarzystw. Przy autocasco nie można ponadto kierować się wyłącznie ceną, lecz przede wszystkim dopasowaniem ochrony do faktycznych potrzeb. Elementami, które należy wziąć pod uwagę przy wyborze oferty, są też m.in. wysokość udziału własnego, franszyza czy sposób wyceny i likwidacji ewentualnej szkody. Stąd przed dokonaniem wyboru zasadne jest skorzystanie z wiedzy doradcy ubezpieczeniowego. Klarownych informacji dostarczają także internetowe porównywarki, które są wciąż najkorzystniejszą pod względem cenowo-zakresowym opcją wyboru ubezpieczenia komunikacyjnego – podsumowuje Joanna Zielińska.
(AM, źródło: Brandscope)