Z typowymi chorobami lub prostymi urazami Polacy radzą sobie, korzystając z publicznej służby zdrowia, wykupionego abonamentu medycznego lub pokrywając niewielkie a niezbędne koszty z pensji. Jednakże co w sytuacji, gdy mamy do czynienia z ciężką chorobą, której leczenie kosztuje setki tysięcy złotych, a terapia nie jest refundowana w ramach publicznego systemu ochrony zdrowia?
Bazą systemu ochrony zdrowia w Polsce jest NFZ. To fakt, ponieważ to publiczna służba zdrowia jest największa i daje Polakom największe wsparcie w przypadku chorób czy różnego typu zabiegów medycznych. Nie przypadkiem większość porodów czy złożonych operacji odbywa się w państwowych szpitalach. Można je znaleźć w większości miast, a w dużych – nawet po kilka.
Wypełnić lukę w systemie ochrony zdrowia
Wraz z rozwojem gospodarczym pojawiły się w naszym kraju firmy, których oferta uzupełnia system publiczny. Prywatne ubezpieczenia zdrowotne to dzisiaj coś naturalnego w każdym państwie. W Polsce system ubezpieczeń suplementarnych (abonamentów medycznych) powstał już 30 lat temu. Dzięki temu uzyskaliśmy szybszy dostęp do podstawowej opieki medycznej, a z czasem coraz bardziej złożonych procedur medycznych. Dzisiaj trudno wyobrazić sobie rynek bez abonamentów.
Dużym wsparciem w chorobie są też tzw. ridery zdrowotne, dzięki którym w przypadku nowotworu otrzymujemy 10, 20 lub 100 tys. na leczenie. Co jednak w sytuacji, gdy leczenie kosztuje 500 tys. lub nawet milion złotych, a niezbędna technologia medyczna nie jest refundowana przez NFZ? To luka w systemie ochrony zdrowia, którą wypełniają komplementarne ubezpieczenia zdrowotne, które oferuje Laven.
W skrócie: jeśli coś nie jest refundowane przez NFZ, ale jest w zakresie naszej polisy, to organizujemy takie leczenie i płacimy za nie. Mówimy o bardzo drogich technologiach medycznych, na które Polacy często zbierają na internetowych zbiórkach.
Komplementarność oznacza, że nie konkurujemy z klasycznymi abonamentami medycznymi ani publiczną służbą zdrowia. Jesteśmy tam, gdzie nie dociera NFZ ani prywatne abonamenty zdrowotne.
Upowszechnienie zdobyczy medycyny wymaga finansowania
Medycyna stale się rozwija. Coraz częściej pojawiają się na rynku nowe leki czy rodzaje operacji. Chcemy mieć możliwość korzystania z nich, by chronić lub nawet ratować nasze zdrowie i życie. Tak jak 30 lat temu zmianą jakościową systemu ochrony zdrowia w Polsce były ubezpieczenia suplementarne (abonamenty), tak teraz – w obliczu dynamicznego rozwoju innowacyjnych technologii medycznych – przyszedł czas na ubezpieczenia komplementarne.
Rynek abonamentów medycznych rozwinął się w Polsce w dużej mierze dzięki temu, że wiele firm zaczęło je oferować swoim pracownikom w formie benefitów. Jednak potrzeby pracowników stale się zmieniają. Pod koniec ubiegłego wieku atrakcyjnym benefitem był telefon komórkowy czy właśnie abonamenty medyczne. Dzisiaj to już minimalny standard w każdej dużej firmie. Był czas kart zniżkowych na siłownię czy owocowych czwartków. Obecnie coraz częściej można spotkać w firmach ofertę wsparcia psychologicznego czy właśnie ubezpieczeń komplementarnych.
Dobrzy pracodawcy podążają za potrzebami pracowników
Dużą rolę w upowszechnieniu tych rozwiązań w firmach, analogicznie jak w przypadku abonamentów medycznych, odgrywają pieniądze. Podążając za potrzebami pracowników, pracodawcy, których budżety nie są przecież z gumy, siłą rzeczy dokonują przeglądu benefitów.
Szczególnie ważny z tej perspektywy jest zbliżający się koniec roku – czas decyzji, które zaważą o atrakcyjności pracodawców w oczach pracowników na kolejny rok.
Ubezpieczenia szyte na miarę
Polisy oferowane przez Laven są ubezpieczeniami na ryzykach nazwanych, co pozwala na dopasowanie pakietów do możliwości budżetowych każdego pracodawcy. Mamy prostą zasadę: powiedz nam, jakie masz potrzeby i budżet, a my przygotujemy ofertę. Obecnie w dużej organizacji wdrażamy pakiet bazowy za 10 zł fundowany przez pracodawcę z opcją dopłaty przez pracowników do wyższych pakietów.
Komplementarne ubezpieczenia zdrowotne rozwijamy, podążając za rozwojem medycyny, a przede wszystkim w odpowiedzi na potrzeby pacjentów i lekarzy, szczególnie jeśli chodzi o technologie medyczne, których nie finansuje NFZ. Współpracujemy z Polską Federacją Szpitali, dzięki czemu wiemy, co teraz jest potrzebne potencjalnym pacjentom. W listopadzie wdrażamy nowe technologie onkologiczne, ale również leki stosowane w przypadku osteoporozy, choroby Alzheimera czy POChP. Szczegółowy zakres i ceny nowych pakietów można sprawdzić w tabeli. W każdym pakiecie jest dostępna druga opinia medyczna, zaawansowana proteza kończyny czy telemedycyna.
Nasze ubezpieczenia są dostępne w ofercie kolejnych towarzystw ubezpieczeniowych. Zaczynaliśmy od AWP P&C SA oddział w Polsce (Mondial Assistance), współpraca układa się bardzo dobrze. Brokerzy współpracujący z tym towarzystwem aktywnie oferują polisy Laven.
Niedawno ogłosiliśmy również rozpoczęcie współpracy z towarzystwem Europa Ubezpieczenia. Ta współpraca jest dla nas równie ważna, ponieważ rozszerza kanały dystrybucji i przyczyni się do dalszego propagowania ubezpieczeń komplementarnych w Polsce.
Zapraszamy do współpracy również kolejne TU. Jesteśmy twórcą (lub współtwórcą, razem z towarzystwem) produktu i możemy działać jako zewnętrzny departament ubezpieczeń komplementarnych. Wspólnie możemy zadbać o to, by zapewnić ubezpieczonym najbardziej potrzebne, innowacyjne terapie medyczne na rynku.
Piotr Karda
prezes zarządu Laven SA