Ceny ubezpieczeń na świecie wzrosły o 15 proc. w drugim kwartale 2021 r. Był to piętnasty z rzędu kwartał wzrostu globalnych stawek ubezpieczeniowych, a jednocześnie trzeci z kolei, w którym zaobserwowano spadek średniego tempa wzrostu cen – wynika z najnowszego raportu Marsh „Global Insurance Market Index Q2 2021”.
Z danych zebranych przez brokera wynika, że wzrosty we wszystkich regionach były umiarkowane. Powód? Wolniejsze tempo przyrostu stawek majątkowych, z wyjątkiem Europy, oraz linii finansowych i profesjonalnych, poza Azją, Ameryką Łacińską i Karaibami (LAC). Wielka Brytania ze wzrostem na poziomie 28 proc. (35 proc. w I kw.) oraz region Pacyfiku z 23 proc. wzrostem wobec 29 proc. poprzednim kwartale w dalszym ciągu napędzają wzrost globalnych cen ubezpieczeń. Z kolei w USA odnotowano spadek z 14 do 12 proc., w Azji z 8 do 6 proc., Ameryce Łacińskiej i na Karaibach z 5 do 4 proc., a w Europie kontynentalnej z 15 do 13 proc..
Analitycy Marsh zauważają, że w skali globalnej ceny ubezpieczeń majątkowych wzrosły średnio o 12 proc. wobec 15 proc. w I kwartale. Stawki OC wzrosły za to o 6 proc., podobnie jak w poprzednim kwartale. Ceny w liniach finansowych i profesjonalnych ponownie osiągnęły najwyższe wzrosty w głównych produktach. Stawki te poszły w górę o 34 proc. w porównaniu do 40 proc. w pierwszych trzech miesiącach 2021 roku.
Ceny ubezpieczeń cybernetycznych kolejny raz odbiegały od trendu globalnego. W Stanach Zjednoczonych wzrosły o 56 proc. (35 proc. w I kwartale) natomiast w Wielkiej Brytanii o 35 proc. (29 proc.), co było spowodowane wzrostem częstotliwości i skali szkód związanych z atakami ransomware.
– W miarę jak światowa gospodarka wychodzi z pandemii, klienci wciąż zmagają się z szeregiem wyzwań w zakresie ubezpieczeń i zarządzania ryzykiem. Chociaż spodziewamy się kontynuacji presji cenowej, szczególnie w liniach dotkniętych stratami, oczekujemy także, że obecny trend umiarkowanego wzrostu cen utrzyma się do końca roku – komentuje wyniki raportu Lucy Clarke, President Marsh Specialty and Marsh Global Placement.
Małgorzata Splett, dyrektor Działu FINPRO i PEMA przyznaje, że Marsh Polska nadal obserwuje wzrosty stawek ubezpieczeń finansowych i profesjonalnych lokalnych klientów, natomiast można odnieść wrażenie, że w porównaniu z poprzednim kwartałem trend wzrostowy lekko jednak wyhamował.
– Odwrotną tendencję widać w stawkach ubezpieczenia cyber, które są jeszcze wyższe niż w poprzednim kwartale. Podobnie jak kilka miesięcy temu, za granicą na wzrosty wpłynął przede wszystkim silny trend wzrostowy w notowanych szkodach – wzrosła zarówno wartość szkód, jak i ich liczba w porównaniu do poprzednich kwartałów. Większość notowanych przez ubezpieczycieli cyber szkód wciąż dotyczy konsekwencji ataków ransomware. Badanie ekspozycji klientów na to ryzyko coraz częściej wpływa również na ograniczanie zakresu oferowanej ochrony poprzez podwyższanie udziałów własnych czy generalnie ograniczanie dostępnej pojemności – komentuje ekspertka.
AM, news@gu.home.pl
(źródło: Marsh)